Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jakby chory", znaleziono 8

- Z tą wodą to głupota (...) Mycie może choremu tylko zaszkodzić. Zdrowemu zresztą też. Pamiętacie starego Schradera? Żona mu się raz kazała umyć i Schraderowi zmarło się wkrótce po tym.
- Bo go wściekły pies pokąsał.
- Jakby się nie umył, toby go pies nie pokąsał.
"(...) Mojej matce w końcu udaje się coś z siebie wydusić. Pytanie pełne bólu i rozpaczy: "Czemu to zrobił?". Pyta matkę mordercy, jakby tamta miała wiedzieć dlaczego. Matka mordercy odpowiada: "Zrobił to, bo jest chory na Boga".
— Naprawdę byłam chora. Przysięgam. Omal nie umarłam wtedy na statku, przecież wiesz.
Puścił jej rękę, ale patrzył na nią z taką intensywnością, jakby chciał zapamiętać jej twarz.
— Wiem. Za każdym razem, kiedy prawie umierasz, ja też umieram.
Pierwszy raz w życiu był zakochany po uszy. To nie pożądanie, obsesja, ani żadne z tych mało znaczących zauroczeń, jakich doświadczał wcześniej. To było coś głębszego, przenikającego go na wskroś. Jego głowa i serce potrzebowały jej rozpaczliwie, jakby był ciężko chory. Nie mógł myśleć o niczym innym.
Kinga siedziała mu na kolanach. Poczułam ukłucie zazdrości. Z moim mężem to nie było możliwe. Od ślubu zachowywał się jak chory psychicznie. Tak, jakbym nagle została jego własnością. Jego odzywki do mnie sprowadziły się do wieczornych pretensji, a przecież podobno walczył o mnie całe życie ...
Ruda wyglądała, jakby chciała zabić mnie wzrokiem, a nie wyszło jej tylko z braku wprawy. Powinna dłużej poprzebywać z Polą.
- Pan sobie żartuje- powiedziała w końcu.- To jest poważna sprawa. Maurycego nie ma już drugi dzień. On jest chory, może mu się coś stać.
- Na logikę, jak go tak długo nie ma, to już mu się coś stało- zwróciłem jej uwagę na lukę w rozumowaniu.
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miał swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła. oddzielony pauzą od reszty. Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.
Wywiady z bossami gangów w gazetach, pyszniących się swoim bogactwem przy aplauzie pismaków cieszących się z nieudolności policji. Mówili w swoich artykułach - my dziennikarze wiemy, kto kieruje mafią w Polsce a policja tego nie wie. Bo jakby wiedziała, to bossowie siedzieliby w więzieniach. Tylko dziennikarze nie patrzyli na zdezelowane radiowozy, bzdurne limity kilometrów, zastraszonych świadków, adresy, których same sądy w aktach podsuwały bandziorom. Sprawy ciągnące się latami, bo pan oskarżony źle się czuje lub zmienił adwokata. Niechęć do wprowadzania nowoczesnych rozwiązań prawnych, które umożliwiłyby skuteczną walkę z przestępczością. A on, stróż porządku patrzył na to i wstydził się za cały ten chory system, skutecznie gnębiący staruszkę przechodzącą w złym miejscu na pasach lub bezdomnego pijanego lumpa odwożonego do izby wytrzeźwień. A bandyci wymuszający coraz bezczelniej haracze, porywający ludzi dla okupu, handlujący narkotykami, bronią i strzelający do ludzi jak do kaczek byli poza zasięgiem tego dziwnego państwa, które miał nieszczęście reprezentować.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl