Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jaki pan shana", znaleziono 165

Może wierzył kiedyś, że Bóg się objawi, ale stopniowo uświadamiał sobie, iż tak nigdy się nie stanie, obojętnie, jak słodko będziemy Panu śpiewać. Może zrozumiał w końcu, jaką arogancją było oczekiwanie, że Stwórca udowodni swe istnienie, jaki to był brak wiary i jak to było daremne.
Nie byłam pewna, czy mężczyźni kiedykolwiek zdołają zrozumieć cały ten absurdalny arsenał, z jakiego kobiety korzystają jedna przeciw drugiej.
Wcale nie chcę wiedzieć, co inni o mnie myślą. I nie chcę widzieć siebie taką, jaką inni mnie widzą. Byłabym wówczas nieszczęśliwa.
Na końcu najgorętszej drogi po jakiej ci przyszło się czołgać napotkasz kobietę która umawiała się z tobą czasem że od teraz będziecie dla siebie coś znaczyć.
– Dlaczego nie mogłeś mnie kochać takiej, jaką byłam? – szepczę, a z oczu lecą mi kolejne łzy. – Dlaczego tak bardzo chciałeś mnie zmienić?
- Mam wrażenie, że gdy podróżuję, mogę trochę... zmienić samego siebie i wracam z podróży nie do końca taki sam... jaki byłem.
Kiedy po raz pierwszy tracisz przyjaciela, masz wrażenie, że nigdy nie będziesz taki sam. Gdy tracisz ich wielu, zdajesz sobie sprawę, że rzeczywiście nie jesteś taki sam, ale już nie pamiętasz, jaki byłeś wcześniej.
Bądź wdzięczny za czas, jaki dane ci było z nim spędzić. Tę odrobinę bożej łaski. Wiesz, tym właśnie jest dobry pies. Odrobiną bożej łaski...
Ona chciała cię zostawić, ale ja nie chciałem z nią być. Nie oczekuję zrozumienie. Nie oczekuję wybaczenia. Nie oczekuję niczego. Nie będę przepraszał za to, jaki jestem.
"...właśnie uświadomiłem sobie, jakim byłem głupcem. Narkotyki to nie popisówa, ucieczka od problemów czy branie dla fanu. Narkotyki to igranie z prawem. Proces. Skazanie. Więzienie. Teraz to do mnie dotarło"
"Musiała wyjechać, żeby uświadomił sobie, ile dla niego znaczy i jak bardzo byłoby mu jej brak, gdyby odeszła. Widocznie czasami trzeba coś stracić, żeby zrozumieć, jaką ma wartość. To smutne, ale prawdziwe."
- Słuchaj, jakim mu jesteśmy narodem? To Korea. Ko-re-a! Czy to w baseballu, czy to w piłce nożnej, czy to w czymkolwiek zawsze będziemy z Japonią toczyć wojnę!
Istnieje coś takiego, co nazywa się przeznaczeniem i niezależnie od tego, jacy jesteśmy cwani, nie zdołamy go uniknąć, ponieważ sami je sobie gotujemy. To nieuniknione, w przeciwnym wypadku czym w ogóle bylibyśmy?
Dzieciństwo odciska piętno na każdym z nas. Od niego zależy, jakim dorosłym będziemy. Dzieciństwo powinno być jak z bajki - kolorowe, pachnące, beztroskie, bezpieczne. Ale czy zawsze jest? Oczywiście, że nie.
Piję, bo dzięki temu wszystko jest znośne i chociaż na chwilę mogę zapomnieć o tym miażdżącym rozczarowaniu, jakim jest życie. Gdzie myśleliśmy, że będziemy, a gdzie jesteśmy, nasze oczekiwania się roztrzaskały.
W emigracji, zarówno fizycznej, jak i duchowej, najtrudniejsze jest chyba to, że wszystko widać prześwietlone na wylot i niczego nie można upiększyć, że trzeba przyjąć siebie takim, jakim się jest. Nie liczy się ani to, kim byłeś, ani wyobrażenie o tym, kim kiedyś będziesz. (Kitty, s. 514)
Dzisiaj jednak będzie inaczej niż we wszystkie inne czwartki. Dzisiaj, kiedy usiądę naprzeciwko babci, będę się zastanawiać, co się stało lata temu. W jaki sposób dwoje ludzi zginęło i zostało pogrzebanych w jej ogrodzie?
Gdyby jednak zapytać, z jakim teleturniejem kojarzy się Ibisz, odpowiedzi byłyby bardzo różne. Ja wymieniłbym "Awanturę o kasę", bo to bardzo rzadki przykład programu, który powstał u nas, w Polsce, i nie jest klonem jakiejkolwiek licencji.
Bądź sobą. Sobą taką, jaką chcesz widzieć w lustrze każdego dnia i przyglądać się sobie z uśmiechem, a nie z ciągłym strachem w oczach, że o kogoś lub o coś musisz walczyć.
Są na tym świecie ludzie, którzy mają dzieci i nie potrafią okazać im uczuć. Są też tacy, którzy byliby najlepszymi rodzicami, jakich tylko człowiek mógłby sobie wymarzyć, a nie mogą nikogo obdarzyć taką miłością.
Ach, jaki ja byłem głupi, twierdząc, że zło bierze się z niewiedzy! Cóż po wiedzy w starciu przeciwko wartościom?! Fakty, nie wartości! Fakty! Rozmawiajmy o faktach! Jeśli wciąż będziemy ględzić (tak, ględzić, kurwa, i pierdolić) o wartościach, nie ma szans na porozumienie.
Myślisz, że depresja to coś czego należy się wstydzić, Garrett?! Nie wybrałeś jej sobie. Zupełnie tak samo jak tata Mii nie wybrał sobie, że zachoruje na raka. Jeśli to on byłby moim najlepszym przyjacielem, jaki byłby ze mnie człowiek, gdybym zostawił go samego we własnym mieszkaniu kiedy chorował?!
– Będę mogła uwodzić najprzystojniejszych mężczyzn, jakich tylko sobie wyśnię, a ty dostarczysz mi ich na złotej tacy. Doprawdy wyśmienite zagranie – zniżyła się i szepnęła mu wprost do ucha: – Asmodeuszu.
Nigdy nie pokochasz nikogo tak bardzo, jak tego, który skradł ci serce. Jakaś jego część zawsze z nim zostanie, a przez to nie będziesz mogła oddać całej swojej miłości temu, kto stanie na twojej drodze.
Potrzebowałem jej bardziej niż kiedykolwiek. Żadna kobieta nie dawała mi takiej miłości, jaką otrzymywałem od niej. Jej nigdy nie miałem dość. Nie byłem już sobą. Zatraciłem się w tym gównie i zgubiłem gdzieś po drodze.
A jakim sposobem można nie znaleźć rzeki? Byłem tam kiedyś, to i trafię z powrotem. Ty się musisz od nowa uczyć drogi za każdym razem? Strach pomyśleć, jak znajdujesz wychodek.
Co do mnie, byłem bardzo nieszczęśliwy, a chociaż komuś umartwienia owe moje mogą się wydawać błahe, to jednak powiem, że wielkość każdej niedoli nie zależy od tego jaką ona jest sama w sobie, ale jak ją ktoś odczuwa.
Powoli pogodzisz się ze wspaniałą osobą, jaką jesteś, i przyznasz jej prawo do swobodnego wypowiadania się.[...] Twoje prawdziwe ,,ja" wyzdrowieje, gdy będziesz miał pewność, że uczucia i pragnienia, jakich doznajesz, naprawdę należą do ciebie.[...] Jesteś doskonały w swojej niedoskonałości. Zadowalaj się tym, czym jesteś. W dniu, w którym ci się to uda, wypełnisz pustkę tożsamościową.
Zrozumiałem przed wieloma laty, że nie ma na świecie rzeczy, która nie byłaby zalążkiem możliwego Piekła; jakaś twarz, słowo, busola, reklama papierosów mogą doprowadzić człowieka do szaleństwa, jeśli nie potrafi o nich zapomnieć. Czyż nie byłby szalony człowiek, który nieustannie by sobie wyobrażał mapę Węgier?
Nie będę służył temu, w co już nie wierzę, obojętne, czy zwie się to moim domem, moją ojczyzną, czy moim Kościołem; i będę próbował wyrazić siebie w jakiejś formie życia lub sztuki w sposób możliwie wolny i pełny, a dla obrony sięgnę po jedyny oręż, jakiego gotów będę użyć - milczenie, wygnanie i spryt.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl