Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dean na", znaleziono 257

Dean Ornish napisał kiedyś: „Miłość i bliskość są tym, co nas osłabia, ale także tym, co nas wzmacnia. Są przyczyną smutku i szczęścia, cierpienia i uzdrowienia.
Prawdy nie można przedefiniować. Prawda jest, jaka jest.
Miłość jest czymś najlepszym, gdy ją masz, i najstraszliwszym, gdy ją tracisz.
Nie daj sobie wmówić, że jesteś kimkolwiek tylko w połowie.
Nie daj sobie wmówić, że jest twoją siostrą
tylko w połowie.

Nie daj sobie wmówić,
że jesteś w połowie czarny,
a w połowie biały. Że jesteś pół Cypryjczykiem,
pół Jamajczykiem.

Jesteś pełną istotą ludzką.
Nic nie jest tak proste,
żeby było pół na pół
Ponieważ jesteśmy istotami niedoskonałymi, ślepymi na zdumiewająca złożoność świata, okrawamy rzeczywistość, pakując ją w kruche teoryjki i prostackie ideologie, które nazywamy prawdami. Ale prawda morza, w całym jego ogromie, nie zmieści się w jednym wygładzonym przez wodę kamyku.
Gdyby było na odwrót, gdyby model biznesowy zabójców polegał na czekaniu, aż dobrzy ludzie zapłacą za zabicie tych złych, prawdopodobnie nie mieliby zbyt wielu klientów. Dobrzy ludzie nie rozwiązują problemów w ten sposób. Między innymi dlatego złym ludziom przez długi czas uchodzi na sucho bycie złymi.
Ryzyko to była moja ulubiona forma rozrywki.
Każdy z nas potrzebuje w życiu ciepła i szuka światła.
Zmarli są jedynie współobywatelami mojej przyszłości.
Czasem nie ma mroczniejszego miejsca niż wylęgarnia własnych myśli; bezksiężycowa północ umysłu.
Oczywiście wszystko to zawdzięczałem Nali. Nikt nie przyszedłby ze mną porozmawiać, gdyby jej tam nie było. Naprawdę otwierała przede mną świat.
Bądź błogosławieństwem dla innych, a sam zostaniesz pobłogosławiony.
mówi się, że ten, kto kocha kota, jest człowiekiem głębokiej wiary.
Mózg potrzebuje ciała, aby go utrzymywało, a ciało potrzebuje mózgu, aby je regulował oraz dyktował mu, co ma robić.
Rzeczywistość nie była tym co kiedyś. Dziś po południu może się okazać czymś całkiem innym, niż była rano. Lewis Carroll spotkał H.P. Lovecrafta.
Psy wiedzą, czy się je kocha . Nie oczekują, by im się to ciągle mówiło. Ludzie powinni bardziej upodabniać się do psów.
Z przemieszczaniem się związane jest złudzenie, że los nas nie dosięgnie, kiedy znajdziemy się w ruchu, bo puka on do drzwi, które przed wyjazdem właśnie zamknęliśmy za sobą, a skoro toczymy się na kółkach, to żadna zła wiadomość nie zostanie nam przekazana.
"Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie; żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś"
...światem rządzą narcystyczni aroganci, którzy sprzedali duszę za obietnicę władzy i pomimo całego ich gadania o sprawiedliwości i lepszej przyszłości „ludu” nie dbają o nikogo prócz siebie. W swojej pysze są mistrzami destrukcji i wciskają różnorakie niszczycielskie macki w każdą rysę i szczelinę, wskutek czego nawet najodleglejszy azyl z czasem poniesie konsekwencje ich szaleństwa.
Jeśli większość ludzi w jakimś społeczeństwie podziela te same iluzje i uparcie się ich trzyma, będzie się wzajemnie popierać, aż iluzja stanie się złudzeniem, a złudzenie przerodzi się w masowe szaleństwo. Całe społeczeństwa wariują. Historia jest pełna mrożących krew w żyłach przykładów.
- Jeśli martwisz się wpływem bydlęcych gazów na środowisko, to sobie odpuść. To mit. Tym, co nas wszystkich zabije, są wzdęcia polityków.
...słyszy jak Eddie Dean podśpiewuje piosenkę, która jest tak upiornie znajoma, że w pierwszej chwili wydaje się przejawem delirium: Hey Jude... don't make it bad... take a saaad song... and make it better...
W niektórych książkach ginie jedna osoba po drugiej - poinformowała mnie z lubością Josephine. W końcu znajduje się mordercę, bo jest jedyną osobą, która zostaje przy życiu. - Josephine, obudź się! To nie powieść kryminalna. Tu są Trzy Szczyty w Swinly Dean, a ty jesteś dziewczynką, która czyta za dużo kryminałów.
Niektóre tragedie były po prostu zbyt wielkie, by wywołać natychmiastową reakcję.
Starość, panie Jean, polega na tym, że już się zdobyło doświadczenie, którego nie można wykorzystać.
- Jean-Pierre, skosztuj no tego wegetariańskiego pasztecika...jak ci się widzi?
- Brakuje mięsa.
- Tak, a poza tym?
- Poza tym bardzo smaczny.
Jak ma­wiał Jean de la Fon­ta­ine, czę­sto spo­ty­ka się prze­zna­cze­nie na dro­dze, którą obie­ra­my, żeby go unik­nąć.
Jean, przypuszczam, że do tej pory zyskałaś już pewność, iż znam Lily. Zastanawiam się, czy mam ją pocałować, czy zabić? To tylko żart.
Oczywiście, mogę udzielić ci rady, Jean, chociaż doprawdy nie wiem, po co ludzie w ogóle proszą o rady. I tak nigdy ich nie słuchają
LEAN OVER THE BOWL
AND THEN TAKE A DIVE.
ALL OF YOU ARE DEAD.
I AM ALIVE.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl