“Gdyby to psy rządziły światem i wybierały sobie człowieka zza krat, każdy z nich miałby swojego kompana. Pies człowieka i człowiek psa. One nie są tak surowe w ocenie. One szczerze kochają. Nie że panią, co ma ładne włosy, to tak, ale tamtego pana już nie, bo mu brzydko z ryja daje i ten czyrak na brodzie ma paskudny. Kochają i już.”
“-Technologia daje złudne poczucie bezpieczeństwa- ciągnął Mark, wywołując na twarzy Roberta jeszcze większy uśmiech - a przecież znajdujemy się w świecie, w którym rządzi wyłącznie natura, coś znacznie większego od nas samych, od naszej woli, naszego doświadczenia czy sprzętu. Jeden ruch i możesz zginąć”
“Ludzie nie ponosiliby tylu poświęceń dla gór, gdyby nie dawały im one rzadkich chwil poczucia pełnej symbiozy, kiedy, nie stając wobec ciężkiej próby, możemy oderwać się od wszystkiego, porzucić ciężkie myśli, złączyć ciało z ziemią w sakralnej wspólnocie. Są to cenne chwile, gdy pejzaż ujawnia się odczuwanym przez nas wysiłku.”
“Trzeba brać karty, jakie daje los, i próbować nimi grać, by wygrać. Możesz mieć szczęście i dostać do ręki dobre karty karty, możesz też dobrać, żeby mieć lepsze. Możesz blefować lub oszukiwać. Ważne, żeby grać, a jeszcze ważniejsze, żeby wygrać. Ma to oczywiście swoją cenę, jak wszystko na świecie.”
“-Coś nowego?- spytał Bellman (...).
Wcześniej jego niemal dziewczęca uroda mogła kojarzyć się z lalusiowatością, a zatem z pewną słabością. Ale klapka na oku, która oczywiście mogłaby wyglądać teatralnie, działała przeciwnie. Dawała wrażenie siły: oto mężczyzna, który nie pozwoli się zatrzymać tylko dlatego, że stracił oko.”
“...po prostu wystarczy być kobietą w średnim wieku, bez znaków szczególnych, żeby natychmiast stać się niewidzialną. Nie tylko dla mężczyzn, także dla kobiet, ponieważ one również nie posądzają już jej o uczestnictwo w jakichkolwiek zawodach (...) O tak, wygląda na to, że stała się przezroczysta, i pomyślała, że w gruncie rzeczy daje to ogromne możliwości, że dopiero uczy się z nich korzystać.”
“Sześć lat to nie jest czas na mądrość. Dziecko bez Ojca. Wzrastał i poznawał świat, w którym prawo i dawny ład zostały pogrzebane. Duch ukryty w nim zawarł pamięć, której poznanie dawało władze nad światem ludzi i kel el. Była to wiedza prowadząca do głębi stworzenia, której żadna nauka nigdy nie pozna.”
“Potrzebujesz rozprawić się ze swoimi zranieniami. Pamiętaj jednak, żeby zamiast rozpamiętywać te zranienia, zbudować ze sobą relację przyjaźni. Poszukaj ludzi, którzy zrozumieją Cię i okażą Ci życzliwość. Szukaj otoczenia, które Cię przyjmie, zaakceptuje i doceni. Rozumiejące i akceptujące otoczenie daje człowiekowi niezwykłą siłę.”
“Iwona kochała swoje dzieci, ale nie była pewna, czy je lubi. Dawała pociechom, potomkom czy jak ich tam nazywać, wszystko, co mogła, i najlepiej, jak umiała. Zapewniała wikt, opierunek, troskę, pomoc w każdej nagłej i z reguły błahej sprawie. Oferowała wspaniałe widoki na przyszłość. W zamian miały spełniać jej oczekiwania. Tylko tyle i aż tyle.”
“- Już dawno temu przestałem udzielać innym rad - oświadczył. - Trzydzieści lat, albo i lepiej. Przestałem ich udzielać, kiedy się przekonałem, że udzielają ich tylko głupcy i tylko głupcy ich słuchają. Instrukcja... instrukcja to coś innego. Mądry człowiek daje je od czasu do czasu i mądry człowiek, nawet chłopiec, od czasu do czasu się do nich stosuje.
ROZDZIAŁ - MÓJ ŚLICZNY KUCYK.”
“Należy życie brać z uśmiechem i lubić ludzi. To jest pierwsza rzecz. I wszystko brać trochę z przymrużeniem oka i wybaczać ludziom błędy czy jakieś niedobre rzeczy i zapominać o tym. I ja nie pamiętam, wykreślam to z głowy. I to daje człowiekowi luz. A poza tym druga rzecz najważniejsza w życiu człowieka, żeby robić to, co się lubi.”
“Skończone, skrystalizowane poglądy są groźnym przeciwnikiem rozsądku, tego jedynego narządu, który pozwala nam kwestionować bezapelacyjnie wnioski rozumu. Gdybym nie obawiała się zbudowania paradoksu, powiedziałbym, że rozsądek przez swą irracjonalność daje właśnie gwarancję racjonalnego ustosunkowania się do wszystkiego, co leży w poznawalności, zmiennej przecież i ulegającej niezliczonym fluktuacjom.”
“Cwaniak od razu wyczuł, że to może być też dobre miejsce dla niego. Właściciele byli bardzo mili, wiedzieli, że kot lubi poklepywanie, a nie głaskanie, i dawali mu spokój, kiedy chciał sobie poleżeć na ławeczce przed wejściem. Ale przede wszystkim mógł u nich liczyć na wyborne przysmaki. Na pierwsze danie szynka lub krewetki, na drugie słodka śmietanka lub jogurt.”
“Słowo daję, kiedy rozmyślam nad pochodzeniem naszej nieszczęsnej płci, kiedy przypomnę sobie, że wszystkie kiedyś powstałyśmy z niczego więcej jak żebra mężczyzny (i to tak mało istotnego dla jego posiadacza, że od tamtego czasu nigdy nie wydawał się za nim tęsknić), nasze zalety wprawiają mnie w istne osłupienie, podczas gdy nasze wady wcale mnie nie dziwią.”
“Twoje ciało jest mądrzejsze, niż ci się wydaje. Ignorując sygnały, jakie ci daje, zaprzeczasz naturze, a tym samym pogarszasz swój stan zdrowia. Twoje ciało jest niesamowicie inteligentną i skomplikowaną maszyną, której nie oszukasz. Musisz nauczyć się z nim współpracować, nie unikać i nie spychać wszelkich sygnałów, których ci dostarcza.”
“Ci, którzy mawiają, że najważniejsza jest rodzina, są w błędzie. O nie: liczą się ci, których kochasz i którzy odpowiadają ci tym samym. A ci którzy tobą pomiatają i traktują cię jak ścierkę do podłogi, przy okazji będąc z tobą spokrewnieni... Nimi człowiek nie powinien się przejmować. Ani, tym bardziej, dawać im niezliczonej ilości drugich szans.”
“Gdy upiór nie dawał się zauważyć, sygnalizował swoją obecność czy przejściową bytność jakimś wydarzeniem, zabawnym bądź niekoniecznie, albowiem powszechny przesąd czynił go odpowiedzialnym za wszystkie nieszczęścia. Zdarzył się jakiś wypadek Koleżanka zrobiła mi brzydki kawał ? Zginęła puderniczka? Wszystkiemu był winien upiór Opery!”
“Co teraz? Mamy ponoć najmniejszą cząstkę w kosmosie. Co dalej? Próbujemy ją podzielić, ale się nie daje. Więc albo jeszcze nie mamy na to sposobu, albo naprawdę jest najmniejszy i nie znajdziemy metody na jego podział, rozszczepienie. Aż tu nagle… Co? Widzimy Wielki Wybuch, ponieważ tylko on być może jest jedynym, skutecznym i możliwym sposobem na podzielenie najmniejszego bytu w całym wszechświecie, oraz wydobywanie z niego największego bytu, czyli wszechświata.”
“Zło rodzi się z potrzeby władzy, dominowania nad innymi. Polega na intencjonalnym wykorzystywaniu posiadanej władzy po to, by umyślnie krzywdzić ludzi, szkodzić im albo fizycznie – ranić, torturować, zabijać, albo psychologicznie – poniżać, niszczyć ich przekonania, religię. Większość z nas, niestety, daje się uwieść władzy – poczuciu mocy, przewagi nad innymi.”
“Zawsze ja, prawda? Naprawdę wcale nie jestem bardzo miłą osobą, ale z jakiegoś powodu to zawsze ja muszę rozwiązywać ich problemy. "Och Dexterze, dziki, nieludzki potów porwał mojego chłopaka!" No, do cholery. ja sam, jestem dzikim, nieludzkim potworem - czy to nie daje mi prawa do chwili odpoczynku?
Westchnąłem. Najniewyraźniej nie.”
“Różnie się ratowano przed terrorem hitleryzmu, ale nawet ci z Górnoślązaków, którym powiodła się dezercja z wojska niemieckiego i trafiali do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, jeśli wrócili do kraju, wcale nie byli bezpieczni. Czas powojenny nie dawał im wielkiego wyboru. Zostawiał natomiast niewyartykułowane poczucie, już to zagrożenia, już to winy. A zagrożenie szło zewsząd.”
“Aniele mój, co skrzydłami swymi dajesz mi cień, powiew wiatru ożywczy i ochronę przede mną samym. Nie wiem, czemu twój wybór padł właśnie na mnie i co lub kto sprawił, że zostałeś obarczony strzeżeniem akurat mnie. Dziękuję. Za każdy dzień, szczyt i drogę, za oddech i kroplę potu, za pocałunek i pieszczotę słonecznego promienia.”
“Nieważne jest to, jak bardzo zraniła Cię przeszłość, jak teraźniejszość daje popalić i jak niepewna jest przyszłość. Nie myśl o tym chociaż przez chwilę. Skup się na sobie. I pamiętaj: nigdy nie trać piękna, które masz wewnątrz siebie. Zaufaj mu i podążaj za nim, ono jest Twoją tarczą i twoim drogowskazem. Dopóki pali się w Tobie ta magiczna iskra - masz wszystko, żeby być szczęśliwą.”
“Wzniosłość jej urody, wysokość jej stanowiska i świetność jej fortuny dawały jej moc czynienia dobra. Ludzie jednak więcej szukali w niej innej mocy, owej mocy ducha, owej odwagi i potęgi miłowania, która niby na rozpostartych skrzydłach orła wznosić umie ku niebu dusze cierpieniami przygięte do ziemi.”
“M jak małe, A jak aroganckie, T jak tałatajstwo. I już. Problem w tym, że pasowało do nich wszystkich, a żadne z nich nie nazywało się MAT. Cholera, czy tam powinno być jeszcze jedno T na końcu? Małe, Aroganckie, Trudne-do-usunięcia Tałatajstwo? (...) Mały Umie Tylko Trajkotać, zaśmiał się w myślach Damon. Ale to dawało...
- Mutt - powiedział, kręcąc głową.”
“- Mówi się... że my, przemyślanie... stale chodzimy albo pod górę... albo z górki... - odezwała się podczas jednej z takich przerw, rozpaczliwie próbując wyregulować oddech. - Kiedyś pod tę... górkę się wbiegało... teraz ledwie człowiek... daje radę się wdrapać... idąc noga za nogą... Lata lecą, drogi panie Jakubie... Niech pan korzysta z młodości.”
“- Przepraszam, ale dlaczego powiedziała mi pani "Dzień dobry"?
- Dlatego, że nie jestem tutejsza - odparła.
- Naprawdę? -spytałem zbity z tropu.
- Przyjechałam rano z Pragi do córki i zięcia - wyjaśniła rzeczowo.
- No ale skoro pani nie jest tutejsza - nie dawałem za wygraną - to po co pani mówi ludziom "Dzień dobry"?
- No bo ja własnie chcę być tutejsza.”
“- Przepraszam, ale dlaczego powiedziała mi pani "Dzień dobry"?
- Dlatego, że nie jestem tutejsza - odparła.
- Naprawdę? -spytałem zbity z tropu.
- Przyjechałam rano z Pragi do córki i zięcia - wyjaśniła rzeczowo.
- No ale skoro pani nie jest tutejsza - nie dawałem za wygraną - to po co pani mówi ludziom "Dzień dobry"?
- No bo ja własnie chcę być tutejsza.”
“- Ale jest coś, czego nigdy do tej pory nie miałem - dodał Simon. - I to się zmieniło.
- Mianowicie?
- Brata.
(...) To nie ktoś, kogo wybierasz, ale ktoś, kogo daje ci los, ktoś, kto w innych okolicznościach może nie spojrzałby na ciebie po raz drugi ani ty na niego. Ktoś, za kogo oddałbyś życie i dla kogo zabiłbyś bez chwili zastanowienia, bo to rodzina.”
“Pomyślmy: dlaczego programy typu reality show są tak popularne i produkuje się ich tak wiele? Ponieważ mają dawać ludziom fałszywe poczucie władzy. Iluzję, że sprawują kontrolę nad tym, co się stanie w danej sytuacji. Mogą decydować o losie innych. A poczucie władzy to jedno z najbardziej uzależniających doznań, jakie znamy. Dlatego właśnie zawsze wracają po więcej.”