Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lying druga", znaleziono 117

"Czasem życie daje ci druga szansę dlatego, że za pierwszym razem nie byłeś gotowy"
– Co tam znowu wymyślasz? – śmieje się dziadek. – Babski rozum, druga najgorsza rzecz na świecie, zaraz po kacu!
Czasem bombardują nas talibowie, czasem druga strona. Kiedyś byliśmy rolnikami. Dziś jesteśmy tylko czyimś celem.
Od dawna byłem przekonany, że zakochiwanie się jest dla młodych. Że trzeba być naiwnym, by nie zważając na nic, poddać się takiemu szaleństwu i zauroczyć drugą osobę.
Dopóki bije moje serce, będę zawsze szukał drogi do ciebie.
Droga do prawdy bywa kręta,ale gdyby zakręty wyprostować,wcale nie byłaby krótsza.
– Zawsze odnajdę drogę do ciebie, kochana... – Zawsze będę na ciebie czekać, skarbie...
Nie chodzi o to, aby u wrót życia postawić dwa słupy, z którego jeden byłby opatrzony napisem: "Droga dobrego", a drugi ostrzeżeniem: "Droga złego", i aby wszystkim zbliżającym się do nich mówić: "Wybierajcie." Trzeba, jak to uczynił Chrystus, wskazywać przejścia, które tych, co dali się skusić na wstępie, prowadziłyby z drogi zła na drogę dobra.
Nie znoszę tych selfiaczków, poklepywań i gratulowania mi w kiblu ostatniego programu. Najlepiej byłoby, żeby każdy z nas miał dwie twarze: jedną do normalnego życia, a drugą na ekran.
Pytanie nie brzmi czy będziesz kochał, cierpiał, marzył i umrzesz. Chodzi o to co pokochasz, dlaczego będziesz cierpiał, kiedy będziesz marzył i jak umrzesz. Taki jest twój wybór. Nie możesz wybrać celu, jedynie drogę
To nie tak, że jeśli będziesz pochłaniać książki jedną za drugą, swój ogląd świata sam się poszerzy. Choćbyś napakował sobie do głowy mnóstwo wiedzy, jeśli się nad nią nie zastanowisz, jeśli nie będziesz chodzić śmiało na własnych nogach, wszystko to będzie tylko pożyczką bez prawdziwej wartości.
Jeśli szukasz drogi do czyjegoś serca, znajdziesz ją, nawet jeśli będziesz musiał iść w nocy, bez latarki i kompasu przez ciemny las.
Zawsze byłem zwolennikiem, nie wiem, czy słusznie czy niesłusznie, samodzielnego rozwiązywania problemów, które fortuna stawiała na mej drodze.
Coraz cześciej nachodziła mnie myśl, że nie miałam swojego miejsca na świecie i lepiej byłoby gdybym zeszła wszystkim z drogi.
Biegniesz, szybciej niż kiedykolwiek dotąd, i nawet teraz wiesz, że będziesz tak uciekać do końca życia. Będziesz uciekać, bo nie masz świadomości, że jedyną drogą prowadzącą do wolności jest zaprzestanie tej ucieczki.
Człowiek spala się w związku z drugą osobą za szybko, a wszystko dlatego, że już na samym początku oddaje maksimum siebie. Nie ma żadnych tajemnic, nie zostawia niczego, co byłoby tylko jego własnością.
Życie nie polega na perfekcji. Polega na znalezieniu swojego miejsca i własnej drogi. Nie chciałem kobiety, która byłaby ideałem każdego faceta. Pragnąłem kobiety, która byłaby moim ideałem.
Byłam we właściwym miejscu. Długa drogę przeszłam, by się tu znaleźć , rozumiałam, że wszystkie trudne zdarzenia z przeszłości miały mnie tu przyprowadzić.
Czasem szczęśliwie los stawia na naszej drodze życzliwych bądź "życzliwych" ludzi akurat wtedy, gdy potrzebujemy ich najbardziej.
Uparta aż do końca. W takim razie zostań aż do mojej śmierci, ale obiecaj mi, że kiedy wszystko się skończy, znajdziesz drogę do wyjścia. Obiecaj, że będziesz żyć.
Wiedziałem, że z twojego powodu będę w stanie znaleźć drogę do domu. Że doprowadzisz mnie z powrotem. Jesteś moją gwiazdą stałą.
- Czy po tej akcji nasze drogi się rozejdą? - zapytała.
Zaskoczył mnie ten pomysł. Nie byłem gotów, by się z nią rozstawać. Jest mi z nią zbyt dobrze.
Nigdy nie żałuj emocji ani uczuć, które poświęciłaś komuś lub czemuś, nawet jeśli drogo cię to kosztowało. Bez nich też byłoby w twoim życiu zimniej i smutniej.
Na końcu najgorętszej drogi po jakiej ci przyszło się czołgać napotkasz kobietę która umawiała się z tobą czasem że od teraz będziecie dla siebie coś znaczyć.
Jeśli pożyczysz mi telefon i pomożesz usiąść na poboczu, to zrobisz dobry uczynek. Nie tylko przestanę tarasować drogę, ale też będę ci dozgonnie wdzięczna.
A kiedy śledzili wzruszające bądź śmieszne zdarzenia, które przedstawiano na scenie, czuli się, jakby to jedynie odgrywane życie było w tajemniczy sposób bardziej rzeczywiste od ich własnego, codziennego. Uwielbiali wsłuchiwać się w tę drugą rzeczywistość.
Byłam zmęczona. Zmęczona wielogodzinną drogą, zmęczona jej nagłym zainteresowaniem i niespotykaną nadopiekuńczością, a przede wszystkim zmęczona wydarzeniami ostatnich miesięcy.
Życie ciągle daje nam możliwość obrania nowej drogi, na której będziemy się rozwijać i zmieniać. Kiedy patrzymy wstecz, ledwie poznajemy samych siebie.
Przyjdziesz pomiędzy zupełnie obcych, zachowaj się tak, abyś na szlachetnej drodze pozyskał przychylność i tych, których pomocy nie będziesz potrzebował; ludzie bowiem, którzy nam nic nie mogą dopomóc, mogą nam szkodzić.
Musiała być mimo wszystko jakaś druga, lepsza strona Jego natury... coś anielskiego? Może rzeczywiście był trochę aniołem, Aniołem Muzyki, a byłby nim w zupełności, gdyby Bóg zechciał mu nadać piękną postać zamiast oblekać Go w zgniliznę!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl