“Nawet jeśli, to co z tego? To moje życie i to ja o nim decyduję. Jeśli chcę je niszczyć, to będę je niszczyć. Jeśli chcę je zakończyć, to je zakończę.”
“Jeśli czegoś chcę, biorę to. Jeśli czegoś pragnę... wiedz, że jest już moje.”
“Bo jemu nie wystarczało moje ciało.
On chciał mojej duszy.”
“Nie chcę, żebyś czuła się wobec mnie zobowiązana. Nie chcę, żebyś przekładała moje szczęście ponad swoje. Nie chcę być powodem, dla którego tracisz siebie.”
“Jesteś moją siostrą - rzekł w końcu. - Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić - zaśmiał się bez krzty wesołości - chronić przed chłopcami, którzy pragną robić z tobą to, co ja bym chciał.”
“Nie chciałam myśleć o tym, że moje życie jest zrujnowane, wolałam zrujnować je sama.”
“Może i chciał dobrze, ale nie wiedział, że właśnie niszczył moją szansę na lepszą przyszłość.”
“Chciałem ci pokazać, że nie jesteś dla mnie jakąś tam dziewczyną, która przewinęła się przez moje życie.”
“Nie chcę osiągnąć nieśmiertelności przez moją pracę. Chcę ją osiągnąć dzięki temu, że nie umrę.
(cytat Woody Allena przytoczony w książce).”
“Wiedziałam, że to nie najlepszy pomysł i zapewne po takim zastrzyku adrenaliny moje serce na tym ucierpi, ale chciałam tego. Chciałam czuć, w końcu coś czuć.”
“-Nie lubisz tej pracy, ale ją lubisz. (...)
-Nie, ja ją rozumiem. Rozumiem, bo zmieniła moje podejście do wszystkiego, co już znałem. Przekonałem się, czego nie chcę. I czego chcę.”
“Chciałam poczuć moje własne istnienie poprzez przekonywanie się wciąż na nowo, że on także istnieje.”
“Dokładnie rzecz biorąc, przez całe moje życie robiłam tylko to, czego chcieli ode mnie inni.”
“Jeżeli istnieje jakakolwiek szansa, że mogłabyś być tu szczęśliwa, to tego właśnie pragnę. Chcę, abyś to ty została moją królową.”
“Jeżeli moje długie życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że miłość pokazuje nam, kim chcemy być, wojna zaś -kim jesteśmy ”
“Moje życie zmieniło się w kostkę Rubika i choćbym nie wiem jak nią obracał,nijak nie chciała się ułożyć.”
“Jeżeli moje długie życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że miłość pokazuje nam, kim chcemy być, wojna zaś- kim jesteśmy”
“Opowiem Ci moją historię, ponieważ chcę Cię ostrzec — Diabeł istnieje. Uwierz mi. Zajrzałam w jego oczy".”
“Jeżeli moje długie życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że miłość pokazuje nam, kim chcemy być, wojna zaś -kim jesteśmy.”
“Bestia, jak na złość, jakby też chciała przed kimś obcym pokazać, gdzie ma moje komendy. Usiadła, ale przy nodze Ady.”
“Teraz już nie chodzi tylko o mnie, ale przede wszystkim o moje dziecko i nie chcę, by cierpiało, gdy ty uznasz, że rola tatusia już ci się znudziła.”
“Chciałam tej próby. Chciałam jej, bo zawrócił mi w głowie i sprawiał, że moje serce biło szybciej. Chciałam jej, bo w środku czułam, że pomimo tego, jak lubimy się przekomarzać, jaka różnica wieku nas dzieli i jak bardzo działamy sobie na nerwy, to by nam się udało.”
“Nie chcę z niczego rezygnować! To wszystko jest moje! Niczego nie oddam! Muszę się nauczyć kontrolować moje wszystkie ja. Nie chcę sobie pomóc! Muszę się niszczyć! Nie chcę się krzywdzić! Chcę się krzywdzić! Nie będę brać leków! Muszę brać leki!” - wewnętrzna walka trwała. Wciąż ta pieprzona ambiwalencja miesza w głowie. Nie wiem czego chcę. Nie wiem kim jestem. Co chwilę zmieniam zdanie i priorytety. Kocham. Nie kocham. Kocham. Nie wiem co to miłość.”
“" ... Ostrzegam tych, którzy chcieliby skrzywdzić moją rodzinę.
Nazywam się Alexa Falco. I już się nie boję.
Przyjdźcie po nas.
Śmiało.
Zniszczę was..."”
“Jeno za wszelką cenę chcę postawić na swoim, jeno niech się świat zawali, byle na moje wyszło.”
“Nie oceniam zachowania innych. To w końcu urlop, każdy robi, co uważa, i nic mi do tego. Widzę, że moje koleżanki wyraźnie nie zaciągnęły hamulca ręcznego, chcą się bawić, no i niech tak jest. Nawet gdybym chciała, to nie ma dla mnie nikogo do pary, a że nie chcę, to tym lepiej...”
“- Liam, czego ode mnie chcesz? – zapytałam cicho, gapiąc się na moje przemoczone trampki. Położył palec pod moją brodą i uniósł ją, żebym na niego spojrzała.
- Wszystkiego – powiedział. Moje serce zatrzymało się, a następnie zaczęło bić szalonym tempem, przez to jak słodko to zabrzmiało.”
“Moje drogie dziecko, czy nie przyszło ci na myśl, że właśnie ci bogaci ludzie nie chcą wcale znać tamtych biedaków?”
“Nie mówcie już do mnie, nie chcę myśleć, że to mi przyniesie coś dobrego. Patrzcie na moje rany. Patrzcie na zadrapania. Widzicie, jaka jestem podrapana od środka? Widzicie, jak te wewnętrzne rany mnie zżerają? Nie chcę już fałszywych nadziei.”
“Kiedy widziałem Abe’a po raz ostatni, stał z ręką wyciągniętą w moją stronę – być może chciał mi pomachać na pożegnanie, a być może był to jedynie gest zmęczonej rezygnacji.”