Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "nie banku", znaleziono 150

A z wróżami i jasnowidzami rzeczywiście na dwoje babka wróżyła. - Mają rację, chyba, że kompletnie jej nie mają.
Ludzie tak mają. Wydają, wydają, a potem nagle ciach i zaskoczenie, że się skończyło babce sranie.
Architekci to banda szaleńców, pół artyści, pół rzemieślnicy, zagubieni pomiędzy rzeczywistością i wyobraźnią.
Podrywam każdą babkę. Bo rzecz rozbija się o statystykę. Im więcej prób, tym więcej szans, prawda?
Trudno niewidomej kobiecie coś ukryć przed osobą widzącą. Ślepa Babka, chyba tak nazywa się ta gra dla dzieci.
Może nie kończyła kursów kucharskich i całą wiedzę kulinarną wyniosła z domu, z porad matki i babki, ale wiedziała, jak słodzić.
Ten twój Romeo i moja babka zgadali się, po czym podstępem ściągnęli mnie do jej apartamentu, ponieważ drań chciał się z tobą zobaczyć
Jabłonka, jak śmiała się babka, była w czorta uparta. Pchała się do życia, choć nie mogła się wydźwignąć z trawiącej ją choroby: pokurczone, koślawe gałęzie straszyły gruzłami, ale w co drugą jesień hojnie sypały koszami owoców. Zresztą babka z jabłonką to jakby się zmówiły, bo od kiedy odeszła, drzewko przestało rodzić, zamarło z żalu.
- Miłość i sraczka przychodzą znienacka - podsumowała Agata, cytując swoją babkę. - I każda z nich sprawia, że człowieka bolą wnętrzności.
Po raz pierwszy miałem żal do babki, bo nieświadomie i niechcący, w niewyczerpanej dobroci serca, odjęła mi złudę w zamian za niepowabną prawdę.
Kobieta, która stała przed nim w kolejce, pachniała jak jego babka. Zapach jej perfum: ciężki, słodkawy, egzotyczny, był jedyną miłą rzeczą z dzieciństwa, jaką pamiętał. Kilka razy wciągnął głęboko powietrze, żeby poczuć tę samą błogość, co kiedyś, ale gdy sobie przypomniał, z jakiego powodu babka zerwała z nim kontakt, aż zacisnął pięści ze złości.
- Mówi, że jesteś okrutny.
- Jestem pragmatyczny. Gdybym był okrutny, wygłosiłbym mowę pogrzebową nad jego grobem, zamiast wdawać się w tę rozmowę. Dlatego, Kuweiu, popłyniesz do Południowych Kolonii, a gdy sytuacja się uspokoi, popłyniesz sobie do Ravki, do domu babki Matthiasa albo gdziekolwiek zechcesz.
- Mojej babki w to nie mieszaj - odezwał się Matthias.
To wszystko, co przeżyliśmy tej nocy, było takie magiczne dlatego, że od początku zdawaliśmy sobie sprawę z czasu, który minie i nigdy nie wróci. 
Stworzyliśmy iluzję.
To tylko bańka, która pęknie, gdy emocje opadną.
Słuchaj uważnie: nigdy nie wierz, gdy ktoś mówi, że jakiś naród jest wielki, a inny mały. Jedni po prostu się namnożyli i robią z tego wiele krzyku. A to nie wszystko! Patrz, jakie kto ma serce. Jeśli podłe, to naród jest mały, i żadne liczby nie pomogą. Za to gdy zobaczysz serce przepełnione dobrem, wiedz, że to największy naród, któremu w niebie wynagrodzą.
(…) tylko co jakiś czas dopadał mnie gorszy nastrój i wtedy docierało do mnie, że w pewnym sensie czas ucieka mi przez palce, że w końcu się zestarzeję, przestanę jeździć na łyżwach i okaże się, że nie ma wokół mnie nikogo poza najbliższą rodziną.
Ani przyjaciół, ani kogoś, kogo mogłabym darzyć miłością romantyczną.
- Wyobrażałem sobie te chwilę setki razy. zawsze myślałem, że poczuję wszystko, bo przecież więcej niż wszystko już się nie da. Ale wiesz co?
- Co? - wyszeptałam niemal bezgłośnie.
- Jednak się da. Właśnie teraz, tutaj, z tobą, czuję więcej niż wszystko. - Wypowiedział te słowa z czcią i namaszczeniem, jakby były jego prywatną modlitwą.
Miłość nie mija. Nie kończy się wraz z czyjąś śmiercią. Jeśli kogoś kochasz, to pamiętaj, że zawsze ponad wszelkie końce świata.
Nie ma sensu niczego przyspieszać, zmuszać się do gotowości, by stworzyć z kimś związek. Ten moment, ta chwila... Przyjdzie samo. I to wtedy, gdy absolutnie nie będziesz się tego spodziewać.
Życie obiera często przedziwne ścieżki. Jednym układa się lepiej, innym gorzej. Gdy na głowie pojawiają się siwe włosy, a na twarzy zmarszczki, dociera do człowieka, ile ziemskiego żywota ma już za sobą.
„Jesteśmy stworzeni do przeżywania dobrych i złych dni. Dobre są po to, by dać nam siłę. Zaś złe uczą pokory i wytrwałości.”
„Jeżeli z godnością przyjmujesz ciosy, rozumiejąc prawa, którymi rządzi się świat, zawsze będziesz o krok przed tymi, którzy cierpią z tego powodu.”
Jesteśmy duchem ucieleśnionym – mamy w sobie to, co niższe, cielesne, i to, co wyższe, duchowe.
Taki jest Boży pomysł na nas – żebyśmy się sprawnie, płynnie poruszali w tych dwóch światach. Żebyśmy żyli z głową w chmurach, ale nogami mocno stąpali po ziemi.
"Kto mówił że czas leczy rany? Bzdura. Czas niczego nie leczy. Z każdym kolejnym dniem twoja strata boli mnie bardziej, bo im dłużej Cię ze mną nie ma, tym mocniej Cię kocham. Pamiętasz jak obiecałam Ci, że moja miłość nigdy nie osiągnie granicy? Że z dnia na dzień będziesz miał mojej miłości coraz to więcej? Ta obietnica jest nadal akutalna. Byłeś, jesteś i będziesz dla mnie wszystkim."
Wiesz dlaczego dam radę? -No dlaczego? -Bo Jesteś obok. A gdy jesteś obok, to wszystko wydaje się do zniesienia.
„- Wiesz, co teraz czuję? – zapytał cicho, a ja uniosłam głowę, patrząc mu w oczy. – Czuję, że właśnie teraz zaczyna się coś dobrego…”
„To było chyba jedyne znane mi miejsce, gdzie stare zwyczaje nigdy się nie starzały, a tradycje nie ulegały przeterminowaniu”
"Patrzysz na tego mężczyznę i nagle czujesz, że jego widok zaczyna uzdrawiać twoją duszę..."
Wpatrzyłam się w płomień świecy, myśląc o tym, jak sama siebie nazwałam ćmą, która leci do światła, chociaż wie, że spłonie.
Byłam tą ćmą. On był płomieniem.
Nikt ci nie mówi, że masz o nim zapomnieć. Pamiętaj wszystko: to, co było dobre, ale i to, co było złe. Tylko żyj, Eliza. Bo masz dla kogo.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl