“Jak tu się mówi? W tym mieszkaniu na jedenastym piętrze wieżowca z wielkiej płyty, jak z gierkowskiego marzenia? Różnie, jak zawsze na Warmii. Mówi się tu na co dzień po polsku, niekiedy po warmijsku, bo odkąd mieszkam z ojcem, czyli od trzech lat, dziań w dziań sia ucza mózić po naszamu, cało gambo.”