Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "polsku to nie", znaleziono 396

Klnąc zawzięcie po fińsku, polsku i chorwacku...
Czyli kompromis po polsku, wilk głodny i owca rozszarpana...
Kompromis po polsku: wilk będzie głodny i owca rozszarpana.
Kompromis po polsku- wilk będzie głodny i owca rozszarpana.
Mazurzy mentalnie byli Niemcami. Tylko mówili po polsku. Niektórzy nazywali ich dość osobliwie: niemieckie Poloki.
Dyzma zaczął się wewnętrznie irytować. Nie wyobrażał sobie, by można było słychać kogoś mówiącego przecież po polsku i nie rozumieć ani jednego słowa.
Ale tu się nie zatrudnia miejscowych. Tu zatrudnia się obcokrajowców. A im gorzej mówi człowiek po polsku, tym lepiej. Mniej powie, gdy będzie się wymagało, by mówił.
Co on zaśpiewał?
- Zaraz, jak to szło. Jungle bears, jungle bears, jungle bears on the way? To po polsku będzie: Misie z dżungli, misie z dżungli, misie z dżungli
– Nie bój się. Dziś jeszcze cię nie skrzywdzę – powiedział po polsku. Wzrost miał chyba trzy arkuszy, posturę niedźwiedzia i dziwne oczy, całkiem bez wyrazu, jak u sklepowych manekinów albo trupów.
Może słowa miłości wypowiedziane w języku niemieckim zabrzmiałyby dla niej jako profanacja? Może mówiła mi to po polsku licząc, że zrozumiem? Rozumiałem tylko jej gesty, słów nie mogłem zrozumieć. A gesty, mimo wszystko, były dla mnie ważne.
'Healing through sharing for empowering'. Po polsku: uzdrawianie psychiki przez dzielenie się sie swoimi doświadczeniami, dzięki czemu jednostka uzyskuje świadomość własnej wartości i siłę do działania.
- Ktoś w komendzie zna angielski? - spytał Andrzeja i jednocześnie w myślach szukał odpowiedzi na swoje pytanie. - Potrzebuję tłumacza.
- Człowieku, tu połowa słabo mówi po polsku. - Kolega spojrzał na niego zaskoczony.
Zaklęła po polsku. Szwedzkie przekleństwa były naprawdę do niczego, zwłaszcza w takich chwilach, za to w polszczyźnie, po tylu wiekach polskich starań, żeby oddać stan wiecznie wkurwionej duszy, funkcjonowało kilka naprawdę ciekawych określeń.
Przypomnijmy, że Żydowskie Stronnictwo Demokratyczne działało bez większych problemów mimo braku legalizacji ze strony władz państwowych, choć musiało wydawać swój organ prasowy po polsku, gdyż zostało pozbawione dostępu do żydowskiej bazy poligraficznej prze swoich żydowskich adwersarzy.
Jak tu się mówi? W tym mieszkaniu na jedenastym piętrze wieżowca z wielkiej płyty, jak z gierkowskiego marzenia? Różnie, jak zawsze na Warmii. Mówi się tu na co dzień po polsku, niekiedy po warmijsku, bo odkąd mieszkam z ojcem, czyli od trzech lat, dziań w dziań sia ucza mózić po naszamu, cało gambo.
W moim talerzu lewitują kawałki czegoś burego i oślizgłego, sterczą okrawki kartofli bądź brukwi, są jeszcze szczątki rozgotowanej marchewki. Ale jeść trzeba i nie wolno marudzić, bo nic lepszego nie będzie, czasy są ciężkie, a ciężkie czasy po polsku i po niemiecku brzmią podobnie ponuro. Grzech wybrzydzać.
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.
- Jakaś ty piękna, senhora. Jak jakaś bogini...
- Uroczo kłamiesz, Antonio. Jak prawdziwy sukinsyn.- Powiedziała ostatnie słowo po polsku.
- Kim jest ten suksyn?- spytał Antonio.
- To jeden z naszych dawnych bogów.
- Wasi bogowie uroczo kłamią? (...) Ja nie kłamię. Jesteś piękna, tak piękna, aż boli. O, tutaj mnie boli.
Dotknął swojej klatki piersiowej na wysokości sera.
- A więc nie jesteś zwykłym sukinsynem, Antonio. Jesteś sukinsynem wrażliwym.
'Healing through sharing for empowering'. Po polsku: uzdrawianie psychiki przez dzielenie się sie swoimi doświadczeniami, dzięki czemu jednostka uzyskuje świadomość własnej wartości i siłę do działania.
Zawsze mnie fascynowała łatwość i naturalność, z jaką Amerykanie czy Kanadyjczycy używają takich słów; my nie mamy nawet dobrego jednowyrazowego odpowiednika, nie mówiąc już o stosowaniu podobnych terminów w codziennej rozmowie. Co, swoją drogą, więcej mówi o różnicach kulturowych między Polską a anglosaskim światem niż niejedno opasłe opracowanie.
Polska to jest wielka rzecz.
Mdli mnie od ciebie, Polsko
Jest to miasto Polską obłąkane.
Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna.
Szli krzycząc: „Polska! Polska” Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka, Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka?”
Ale tu wieś spokojna.-Niech na całym świecie wojna, byle Polska wieś zaciszna, byle Polska wieś spokojna.
I wy winniście, wy...Polscy... i wy, Polska... bo nie krzyczycie...nie rwiecie włosów z głowy... nie wyjecie na cały świat, że to zbrodnia... Wasz rząd...Polska?! Kiedyś taka dumna...a teraz...hmm...teraz skulona...mała.
- Dlaczego tak się zachowuje?
- Chora psychicznie. Albo z Polski.
Staropolski, to nie koniecznie polski, ale pewne, że stary.
Myślę, że wynalazek oberka, najbardziej polskiego z polskich tańców, był podświadomą reakcją ludu na niewolniczą opresję. Kolista, spiralna, obsesyjna nuta tego tańca miała nieść wyzwolenie i zapomnienie. Oberek był czymś w rodzaju polskiego bluesa.
W konsekwencji tych ustaleń ideologowie polskiej prawicy sformułowali tezę, że Żydzi są największym wrogiem Polski, ponieważ są największym i najgroźniejszym "wewnętrznym" zaborcą Polaków.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl