Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "przy a trudi", znaleziono 31

– Kochanie kogoś jest proste, trudniej o tę miłość walczyć, a znacznie trudniej w tej walce wytrwać.
Dobrych przyjaciół trudno znaleźć, a jeszcze trudniej zapomnieć.
Z ludźmi trudniej się pracuje niż z maszynami. A kiedy człowiek się zepsuje, nie da się go naprawić.
Słowa to tylko słowa. Tak naprawdę liczą się czyny, a z nimi bywa trudniej.
Im większy wybór, tym trudniej. Trzeba decydować, a nie rozważać. A potem nigdy nie żałować i iść naprzód.
[...] trudno jest zostać przyjacielem byłego wroga. A jeszcze trudniej samemu uznać się za jego przyjaciela.
(...) to tak jak w życiu: czasami jest trudniej i trzeba mocniej pedałować, a czasami jeździ się na jałowym biegu, ale wszystkie te chwile są piękne.
Łatwo jest zrzucać koszmary i niesprawiedliwość wywołane nienawiścią na demony, a znacznie trudniej przypisywać je innym ludziom.
"Niefortunny cios może paść z ręki człowieka szczerego i uczciwego, a tak wyrządzoną krzywdę czasem trudniej znieść, niż gdyby była dziełem wroga".
(...) morderczy impuls nigdy nie wygasa, a im dłuższa jest przerwa między zabójstwami, tym trudniej nad takim impulsem zapanować. Jak już raz zaczną, nie mogą przestać.
Jaką krechę trudniej narysować: prostą czy krzywą? Dla prostej trzeba mieć przyrządy, a krzywą to nawet pijany nogą narysuje. Tak samo w życiu.
Chciałam ją chronić przed trudami. (...) Nie sposób tego zrobić i nie warto, bo trudne czasy i tak przyjdą. (...) Można jedynie wyposażyć na trudne czasy, rozumiesz? Dać broń, a nie poduszkę.
Nasz świat rozmazywał się kropla po kropli. Płatek po płatku. A pani wciąż mówiła. O tym jak trudno zrozumieć życie. A jeszcze trudniej śmierć. I o tym, że kiedy ktoś ważny odchodzi, to nigdy do końca.
Przymiotnik "ruski" jest dla ojca bardzo blisko rzeczownika osobowego: Ruski. A Ruski to wiadomo - zły. Relanium w nowym opakowaniu, które trudniej otworzyć, wiadomo, że ruskie albo od Ruskich.
Życie to krótki czas pomiędzy jedną a drugą szarością, który każdy próbuje nasycić znaczeniem, bo im bliżej drugiej szarości, tym trudniej się pogodzić z tego znaczenia dudniącym brakiem.
Trudy i wolność: oto warunki, pośród których człowiek czynny, silny i rozważny ostaje się, a słabszy ginie, i które wynagradzają współdziałanie ludzi zdolnych, wynagradzają opanowanie, stanowczość i cierpliwość.
Różnica miedzy zdrowiem psychicznym a chorobą jest węższa niż ostrze brzytwy, ostrzejsza niż ząb wilka, trudniej uchwytna niż gazela. Jest bardziej ulotna niż przywidzenie. Może zresztą nie ma jej wcale, może ta różnica jest przywidzeniem.
Jeśli jest nawet milion cywilizacji w galaktyce, ich trwanie podlega takiemu rozrzutowi czasowemu, że nie można się najpierw porozumieć z gospodarzem planety, a potem go odwiedzić. Cywilizacje trudniej łapać niż jednodniówki. Dlatego nie szukamy motyla, tylko poczwarki.
Są sprawy (...), o których nie masz pojęcia. Nie zetknęłaś się nigdy z nimi. I dobrze. Bo je trudno przeżyć, a jeszcze trudniej zapomnieć, okaleczają cię na zawsze. Nie istnieje na nie lekarstwo. Stajesz się żywą raną, która jedynie od czasu do czasu zasklepia się, zasycha, a potem nagle otwiera i i zaczynasz krwawić od nowa.
całkowite przeciwieństwo pierwszego, był o wiele bardziej mroczny. I to właśnie tamtędy chłopak postanowił się udać. Trudno przezwyciężyć stare nawyki, jeszcze trudniej odwzorować cokolwiek innego, jeśli w życiu poznało się tylko to, co złe. A ta głodna bestia gdzieś w nim chciała nakarmić się światłem Avy.
Góry zmieniają wyobrażenia o ludziach, te, które zabraliśmy ze sobą z nizin. U jednych trudy i niebezpieczeństwa obnażają wady, u innych pozwalają odkryć najsympatyczniejsze cechy ludzkie. Pośród gór rozgrywa się ta przygoda - poznawanie innych, a w sobie wyrabianie umiejętności spojrzenia ponad własne ja.
Łatwo jest popełnić błąd. Trudniej go dotrzec i....naprawić. gorzej, jesli nie rozumie się wagi swoich czynów, krzywdy, którą się wyrządziło drugiemu człowiekowi. A potem nadchodzi kłamstwo. I kolejne, i następne. Oplataak bluszcz i dusi. Pozbawia zdrowego rozsądku i empatii.
I jak w ogóle matka mogła dopuścić do umieszczenia własnej córki w zakładzie zamkniętym? Przecież kochać kogoś to być razem na dobre i na złe, pomagać sobie nawzajem przetrwać wszelkie trudy. A już matka w szczególności powinna kochać i chronić własne dzieci do końca swoich dni.
Niestety, wraz z upływem lat, gdy oświata zaczęła odgrywać rolę chłopca do bicia, a autorytet zawodu nauczyciela sięgnął bruku, coraz trudniej było znaleźć profesjonalistów chętnych do pracy w szkole. Belfrzy mieli dość ciągłego stresu, lekceważenia ze strony uczniów i ich rodziców, internetowego hejtu oraz rozgrywek polityków.
Widzisz, chciałam mieć lalkę i tatuś o nią poprosił, ale kiedy nadesłano zebrane dary, nie było w nich ani jednej lalki, tylko małe, drewniane inwalidzkie kule. I wtedy to się zaczęło.[...] Należy we wszystkim zawsze dojrzeć jakąś dobrą stronę i cieszyć się z niej, obojętnie jaką. I graliśmy w to od tego czasu. A im trudniej, tym większa radość, gdy się z tego wybrnie; tylko... tylko, że czasem to jednak za trudne...
Da się sprawdzić, czy określone dane zostały ostatnio wyszukane? A jeśli tak, to przez kogo? - dopytywała agentka Fisher.
- Możemy spróbować. Jeśli wyszukiwania prowadzono wewnętrznie, nasze szanse znacząco wzrastają. Jeśli natomiast do bazy włamał się z zewnątrz, będzie o wiele trudniej.
- Jak bardzo?
- Wszystko zależy od tego, jak dobry jest haker i jak starannie zamaskował swoje ślady. Wtedy odpowiedź będzie się wahać od „cholernie trudno” do „nie da się”.
Everam. Rojer miał już dość tego miana. Nie istniał żaden Stwórca, obojętne, jak by go nazwać. Arrick mawiał, że między Świętymi Mężami a Minstrelami nie ma wielkiej różnicy, bo jedni i drudzy snują wyssane z palca bajdy, aby banda prostaków i półgłówków zapomniała o trudach życia. Potem zazwyczaj wybuchał gorzkim śmiechem i dodawał, że klerycy jednak wykonują robotę lepiej bo więcej zarabiają i cieszą się powszechnym szacunkiem.
Spójrz: zagadka, czas się bawić.
Użyć sznura, spluwę sprawić,
Ostre noże lśnią tak cudnie.
Trutka wolna; działa trudniej.
Ogień cieszy, a pod wodę,
Cóż, nieśpieszno jest nikomu.
Wieszać można, ale po co,
Kiedy trzeba iść do domu.
Łeb rozbity, upadek paskudny.
Pędzi auto, a tu mur okrutny.
Wybuch - ani chybi
Uciecha to gorąca,
Jednak nim sens karać
Niesfornego chłopca!
Cóż począć, straszny mam ambaras.
Jak i ty: kryć się, czy brać nogi za pas.
Ha, ha.
Wasz
Nieodgadniony.
Z upływem czasu zanika hałas poszczególnych dni, coraz trudniej dokładnie przypomnieć sobie, jak brzmiało życie codzienne, jaka była idea ciszy - jaki był repertuar dźwięków, przypominających biały szum: kichanie, kaszel, wzdychania i ziewania, przejeżdżające samochody osobowe i ciężarowe, sporadyczne nawoływania przekupniów i kaznodziejów, kapryśne buczenie lodówki, dalekie syreny, alarmy i ptaki imitując alarmy, melodia, gwizdanie albo mruczenie, drżenie drzwi, a nawet słowa, całe zdania wypowiedziane tonami współgrającymi z ciszą.
Każdy ma swój sposób na życie, lecz decyduje sposobność. Złe słowa przez najwęższe gardła przechodzą. "Dysgrafia" dojrzałego wieku: coraz trudniej utrzymać linię. Szpanerstwo ma najlepsze opakowanie. Uwaga na starą miłość: próchno nie rdzewieje. Polarny klimat w alkowie poznać po białych nocach. Wtedy się kończy namiętność, gdy seks działa tylko na nerwy. Historia życia kobiety podbojami i rozbiorami jest naznaczona. Nie należy udawać głosu serca, bo zawsze się przy tym fałszuje. Chwile zapomnienia o pamięć wołają. Konkubinat jest odpowiedzialnością z wolnej stopy. Alergiczne podłoże miłości: gdy mąż uczula, a kochanek rozczula. Siwizna sugeruje, że mężczyzna coś przeżył, łysina- że coś stracił.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl