Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "rok a", znaleziono 129

Dla dorosłych rok to nie więcej niż cząstka pomarańczy. Rodzice uśmiechali się, a ona tłumiła w sobie złość. Nic nie rozumieli: w młodości rok to niemal całe życie.
Komuś musiałam opowiedzieć, że jest rok 2016, a ja dalej się ukrywam.
A byłem już przekonany, że żadna miłość nie może trwać dłużej niż rok.
Ubrania w szafie należy układać kolorami, natomiast czerwone wino można, a nawet powinno się pić przez cały rok.
Zamknij człowieka na sto lat w pokoju z tysiącem książek, a pozna on milion prawd. Zamknij go na rok w ciszy, a pozna siebie.
Siedemnaście to taki wiek pomiędzy, łatwo się o nim zapomina, jak o czwartku - to rok między słodką szesnastką a dorosłością osiemnastki.
Przez rok zaznali doskonałego szczęścia, a po to zawsze warto żyć, choćby reszta życia miała być samotną wędrówką.
Pamiętasz, jak w dzieciństwie dzień wydawał się wiecznością i miałaś wrażenie, że każdy rok do urodzin trwa całe życie? Później, kiedy podrosłaś, czas biegł jakby szybciej. (...) To dlatego, że kiedy jesteś dziesięciolatkiem, jeden rok stanowi dziesięć procent całej twojej egzystencji na świecie. A jeżeli dwóch pierwszych lat się nie pamięta, wtedy to jest jeszcze większy procent. (...) Kiedy masz czterdzieści lat, jeden rok jest jedną czterdziestą całej twojej egzystencji. Więc wydaje się, że każdy rok mija szybciej i nie ma już takiego znaczenia jak kiedyś.
Rok temu zapewne schowałabym się nawet w psiej budzie, byle się od tego odciąć, ale teraz postrzegałam wszystko całkiem inaczej. Mój świat się zmienił, a ja razem z nim. Musiałam się dostosować.
Czasem nachodziła mnie taka myśl, że ciekawe, co u ciebie, że może zadzwonię, pogadamy, jak kiedyś, a potem... Potem znów coś się działo i nim się obejrzałam, było już rok później.
Za mało, by żyć, za dużo, by umrzeć. (...) Wie Pan jak to jest, kiedy zasuwa się na pełnych obrotach cały rok, a na koniec się okazuje, że nie ma pieniędzy nawet na to, by zabrać dzieci nad krajowe morze?
Wróciłam do siebie. Do swojego pustego mieszkania. Do samotności, do której z roku na rok coraz bardziej się przyzwyczajałam. W końcu ją pokochałam, a może raczej zaakceptowałam. Nie wyobrażałam już sobie życia z kimś u boku.
O wojnie powiedziano już chyba wszystko, mimo to każdego miesiąca wychodzą kolejne książki na temat okrutnych wydarzeń, jakie miały miejsce między 1939 a 1945 rokiem.
- Co jest kruszynko? Nie stresujesz się chyba?
Kiedy użyła tego piskliwego nosowego głosu, poczułam się, jakbym siedziała w foteliku samochodowym z butelką mleka w ręku, a a nie jakbym za rok miała iść do liceum.
Małżeństwo jest jak dom w ciągłej budowie, każdego roku spostrzega się nowe pokoje.Pierwszy rok po ślubie to chatka, a po dwudziestu siedmiu latach powstaje wielka, pełna zakamarków rezydencja
A! Lud cierpi! Zapewne (…) ale, generale, lud jest jak trawa, którą gdy bydło stratuje, na przyszły rok zieleńszą jeszcze odrasta. (…) W jakiż rachunek kto bierze masy i tłumy?
A otóż zauważyliśmy, że sędziowie tak sie na ogół urządzają, by dzień ich roków był również dniem ich złego humoru po to, by móc wygodnie wyładować go na kimś w imieniu króla, prawa i sprawiedliwości.
Każdy by tak chciał - cofnąć czas. Pstryk i już... naprawione. To tak nie działa. Na szczęście (!), bo w jakim chaosie byśmy żyli, gdyby co chwilę ktoś zmieniał godzinę, miesiąc, rok, a może wiek.
Palestyńczycy z Anaty czuli, jak z każdym rokiem coraz bardziej wchłania ich rozrastająca się tkanka Jerozolimy, która zdążyła już wessać Stare Miasto i resztę Jerozolimy Wschodniej, a także obszar ponad dwudziestu okolicznych wiosek - a wszystko na skutek aneksji Izraela.
CHŁOP MA GARŚĆ FASOLI, A KRÓL MA TYLE, ŻE NAWET NIE ZAUWAŻY TEGO, CO ODDA. CZY TO SPRAWIEDLIWE?
- No tak, ale gdyby wszystko oddać chłopu, to za rok czy dwa będzie tak samo zarozumiały jak król... - zaczął Albert, cyniczny obserwator ludzkiej natury.
Każdy dzień jest nowym początkiem, a nie wyrocznią naszego przyszłego życia. Czasem zatrzymujemy się dłużej w jednym miejscu, ale nie ma gwarancji, że a rok będziemy w tym samym. Rozwój to zmiany, które nie pozwalają na stagnację, to możliwość odkrywania siebie i sił, jakie w nas drzemią.
Deptanie kapusty rok w rok okupione jest łzami, ale nigdy takiemi, takiemi wielkiemi, dlatego że dawniejsze beczki były znacznie mniejsze, skromniejsze, a i proporcjonalnie lęk, niechęć i łzy sióstr mniejsze, zawsze jednak do deptania zaprzęga się najpiękniejszą i najmłodszą siostrę, co zazwyczaj idzie w parze z lichością ciała, albowiem jako piękne i młode postrzega się w tym zgromadzeniu chude, gładkie i blade, blade i gładkie to piękne i ważne, i każdy o tym wie, i nie ma co udawać, że nie wie, bo wie i tak jest, i to jest ważne a prawdziwe.
Dziw­ne zwy­czaje pa­nują na tym świe­cie, je­śli jedni cier­pią z ob­żar­stwa, a inni puch­ną z głodu. Jedni nie wie­dzą, na co wy­dać pie­nią­dze, inni za uła­mek tego mo­gliby wy­ży­wić całą ro­dzinę przez rok.
Po­sta­ram się, Rosa. Ale za­wsze byłem uczu­lo­ny na in­spi­ru­ją­ce prze­mó­wie­nia Ehr­lich­ma­na. A także na jego aka­de­mic­kie wizje. Wy­wo­łu­ją u mnie astmę, na którą nawet nie je­stem chory. Nie umiem prze­wi­dzieć, co będę jeść na obiad, a co do­pie­ro, jakie stop­nie moi ucznio­wie do­sta­ną za rok od teraz.
Gdyby mi ktoś powiedział, gdybym miał choć odrobinę gwarancji, że będę mógł być z Tobą, choć przez rok, choć przez pół roku, a potem - śmierć, to bym pojechał do Ciebie. To nie melodramat; to wyznanie tego, który na pewno - z całym idiotyzmem i kabotynizmem - najwięcej Cię kochał.
Jak się zapiszesz do ZOMO, to każdy rok liczy ci się podwójnie do emerytury. Tak że pobiegasz sobie z kumplami paręnaście lat, wypałujesz kilku gości i po czterdziestce możesz przejść na zasłużoną, nie najniższą emeryturę. A potem może sobie poszukać normalnej pracy.
To nie było tak jak dziś, że wiesz, rodzina, wspólne spacery i czytanie bajek na dobranoc. Ojca ciężko było w domu zobaczyć. Wpadał wieczorami, a rano, jak jeszcze spaliśmy, wyłaził do roboty. Raz na ruski rok zabrał nas do kina czy na grzyby.
Kiedy dorastali, stworzyli sobie własne uniwersum. Mama piła, a tata ich porzucił. Mieszkali w domu, gdzie nigdy nie zmieniano pościeli, lodówka zawsze świeciła pustkami, a czerwony lampion bożonarodzeniowy w kształcie gwiazdy z jakiegoś powodu wisiał w oknie przez cały rok.
Gdy wiemy o czymś co nieco, przestajemy być obiektywni i nie mamy już właściwego dystansu do tego, aby o tym mówić. Chińczycy mawiają, że ten, kto spędził w Chinach jeden dzień, pisze książkę, ten, kto zastanie tam przez tydzień, pisze artykuł, a ten, kto spędzi tam cały rok nie napisze nic.
Życie składa się ze spotkań i rozstań. Ludzie pojawiają się w twoim życiu każdego dnia, witasz się z nimi, potem żegnasz. Niektórzy zostają kilka minut, inni kilka miesięcy, może rok, a czasem całe życie.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl