Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "rose jose", znaleziono 20

Żony lekarzy umierają młodo, a żony szewców chodzą boso.
Wie, że jedynym ratunkiem jest ucieczka. Las pachnie złowrogo, wilgotne liście przyklejają się do jej bosych stóp.
Pomyśl, jak to by było, gdybyś mógł chodzić boso latem po lesie i czuć smak jagód, nadeptując na nie! Tak właśnie ma mucha domowa.
Nie zakochuj się. Nie wiem. Skocz ze spadochronem. Weź zimną kąpiel. Albo przejdź boso po rozżarzonych węglach. Wszystko to mniej boli.
Bose stopy dziewczyny dzieliło od desek podłogi nie więcej niż pięć centymetrów. Niewielka przestrzeń między życiem a śmiercią.
Gdziekolwiek się pojawiasz, zagarniasz całą moją uwagę. Nie przychodzę do Daily Dose po dawkę kawy. Przychodzę po dawkę mojej stokrotki
Straciłam swoją drugą połówkę, przez co poczułam się jak but, który utracił towarzysza i już nigdy nie zostanie z powrotem założony. A nie potrafiłam biegać boso.
Uczniowie w milczeniu ustawili się na obrzeżach polany. Korony drzew dawały schronienie przed najgorszym deszczem, ale mokry mech był zimny, kiedy stało się na nim boso.
Gdy dym już opadł, oczom Welesa ukazała się naga Hel.
- Rozbierz się - poleciła mu.
Gdyby zrobiła to o poranku, biegnąc bosymi stopami po wypalonej łące, oszalałby z namiętności.
Wracając, wstąpiła na plażę. Pogoda była cudowna. Jasne niebo, lekki wiatr, jesienne słońce delikatnie grzało twarz. Kobieta zdjęła sandały i szła boso po piasku.
żyj pełną piersią, póki możesz, przypomnij sobie wszystkie marzenia, tańcz boso w deszczu. Smakuj życie, niczym najlepsze trufle i delektuj się nim, tak byś w moim wieku mogła powiedzieć, że niczego nie żałujesz.
Liliana stała przed zejściem do piwnicy i niespecjalnie miała ochotę na to, by wykonać pierwszy krok. Została do niego zmuszona lekkim pchnięciem w plecy. Drewniane schody uginały się pod jej ciężarem. Chodzenie boso może i było zdrowe, ale wyciąganie drzazg nie należało raczej do przyjemności.
Mimo upału smagającego jej bose nogi, przedramiona i twarz, dziewczyna miała koszulę zawiązaną pod szyją, sznurowany gorset, zapaskę owiniętą wokół spódnicy i chustę szczelnie okrywającą włosy. Nie bardzo wierzyła, że ten strój pohamuje zapędy wikarego, ale przynajmniej musiała spróbować.
Parapet zasłany był odłamkami szkła, na białej farbie jaskrawo odcinały się czerwone smugi i ciapki. Podobne ciapki ciągnęły się sznureczkiem po podłodze aż do moich bosych stóp. Tknięta intuicją, uniosłam do światła prawą rękę, nadal ściskającą tłuczek bojowy, i powiedziałam z uczuciem:
– O kurwa mać…
Bo póki krew przepływała przez żyły, a powietrze wypełniało płuca, nie było za późno. Półki oczy dostrzegały blask wschodzącego słońca, a pod bosymi stopami kruszyła się ziemia, nowy początek czekał, by w odpowiednim momencie wyłonić się zza ciemnych burzowych chmur i wyciągnąć otwartą dłoń, na której spoczywała nadzieja.
Za bramą stała kobieta w budce i prostej sukni, zupełnie takiej, jaką na co dzień nosiła mama, i patrzyła z uśmiechem na bosego malca w białej koszulinie. Pomachała mu, a potem położyła palec na ustach.
- Lepiej wracaj do łóżka, szkrabie - usłyszał jej szept. - Noc nie jest dla żywych.
A gdy Davyn mrugnął, już jej nie było.
Wcale nie wiadomo, czemu siostra Flora znaleźć się znalazła w klasztorze karmelitanek bosych, pomyślisz o zwykłej przyczynie, która sama do głowy przychodzi, myślisz: młoda taka kobieta, bowiem wiedzieć ci trzeba, że siostra Flora jest bardzo młoda, mówisz: młoda taka kobieta za mąż pójść nie chciała, stąd wpadła we zgromadzeniowe objęcia....
Jak został zbudowany komunizm? Komunizm zbudował Stalin przy pomocy bezprizornych. Miliony osieroconych, głodnych i bosych dzieci błąkało się po drogach Rosji. Kradli co się dało. Stalin zamknął ich w internatach. Tam nauczyli się nienawiści, a kiedy dorośli, zostali ubrani w mundury NKWD. NKWD trzymało naród w zwierzęcym strachu. Ot, i masz komunizm.
Ale to Wenecja pojawiała się najczęściej. Miasto na wodzie, gondole unoszące się na weneckiej lagunie, niezliczone mosty, pistacjowe cannoli, które można jeść, siedząc na murku i dotykając bosymi stopami wody. Jaśmina nie wspomniała ojcu, że znalazła te zapiski. Bo to właściwie były raczej zapiski niż pamiętnik. Luźne notatki o tym, za czym Marianna tęskni najbardziej, co powoduje, że jej serce bije trochę mocniej.
Kiedy zamykam oczy, wyobrażam sobie łąkę pełną kwiatów i motyli. Wbiegam na nią bosymi stopami i tańczę, jestem młoda i pełna sił… A potem widzę siebie nieco starszą i starszą, ale wciąż tak samo szczęśliwą, tak samo świeżą jak skrzydła motyla, ale kiedy otwieram oczy, motyle znikają i znowu jestem sama. Piękne, wartościowe życie jest jak taniec z motylami… Chciałabym, by moje znowu takie było.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl