Dzień gniewu

Bartosz Szczygielski
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Dzień gniewu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

Tego, co wydarzyło się w zwykły, słoneczny dzień, nie dało się przewidzieć. Rozpędzony samochód, który wjechał w sam środek centrum handlowego, był jedynie początkiem chaosu, jaki wdarł się w życie kilku osób, a wielu go pozbawił.

Jedna z poszkodowanych, która trafia do szpitala, nie pamięta niczego. Ma za to przeczucie, że sprawcą wypadku jest bliska jej osoba. Z czasem odkryje coś, czego nie spodziewała się w najgorszych koszmarach.

Tymczasem młodszy aspirant, Krystian Betel, nie wierzy w oficjalną wersję wydarzeń. Zaczyna interesować się sprawą, widząc w niej swoją szansę na szybki awans. Podjęty przez niego trop zaprowadzi go do miejsca, o którego istnieniu nie miał pojęcia, i szybko pożałuje, że tak nie zostało…

„Dzień gniewu” to opowieść o chorym umyśle i rodzących się w nim niebezpiecznych planach. Ale przede wszystkim o ludziach, którzy szukając azylu i akceptacji, gotowi są na największe poświęcenie.
Data wydania: 2023-02-22
ISBN: 978-83-67551-25-0, 9788367551250
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 408
dodana przez: landrynkowa

Autor

Bartosz Szczygielski
Urodzony 11 stycznia 1985 roku w Polsce (Elbląg)
Recenzent i autor opowiadań. Dwukrotny laureat w konkursie na opowiadanie organizowanym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Debiutował w 2010 roku opowiadaniem w kwartalniku „QFant”. Swoje teksty publikował m.in. w magazynie ...

Pozostałe książki:

Winni jesteśmy wszyscy Nie chcesz wiedzieć Krok trzeci Nieodwracalnie Zabójczy pocisk Asymetria Dzień gniewu Aorta Awers Nim skończy się noc Dolina Cieni Zabójczy Pocisk. Polska krew. Krew Serce Zimno zimniej zbrodnia Wskazówki Zbrodnia w operze Ostatni dzień pary Wskazówki. Paradoks Czas zbrodni. Zmyślone kroniki kryminalnego Wrocławia Po 100 słowie. Szortal Fiction 2 Szortal na wynos #08 Utopay. Przyszłość wystawia rachunek
Wszystkie książki Bartosz Szczygielski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Blask Dnia."

7.06.2023

"Dzień gniewu" Bartosza Szczygielskiego to powieść dość zaskakująca, robiąca niesamowite wrażenie i zostawiająca w czytelniku swój ślad na długo. Już od niemal pierwszej strony akcja rusza mocno, niemal jak u Hitchcocka, ale później nie jest tak całkiem spokojnie, chociaż zdarzają się chwile wytchnienia, bo autor nieco spowalnia fabułę. Do kawiarn... Recenzja książki Dzień gniewu

@maciejek7@maciejek7 × 30

Tego jeszcze nie było

23.02.2023

Są autorzy zachwycający mnie każdą kolejną książką i tacy, którzy zawsze pozostawiają mnie z uczuciem niedosytu. I jest Bartosz Szczygielski wymykający się sprytnie tym kategoriom, pasując jednocześnie do obu i do żadnej. W sumie nic dziwnego, bo skoro jego twórczość jest nieszablonowa, to i jego samego nie da się zaszufladkować. "Dzień gniewu" to... Recenzja książki Dzień gniewu

Dzień gniewu

27.02.2023

Świat jest pełen niesprawiedliwości. Ułomny nie rozpieszcza, wzbudzając niepokój i lęk. Zagrożona rzeczywistość i wyzwania, które często zaskakują. Niepewność chwili przeraża. Budzi się strach i gniew. Rozsadza od środka. Wewnątrz gromadzi się trucizna przepełnionego żalem szaleńca. Podąża krętą drogą, oświetlając ją promieniami zadumanej złości. ... Recenzja książki Dzień gniewu

"Dzień gniewu" - Bartosz Szczygielski

21.03.2023

Lubicie odwiedzać centra handlowe? Może Was zaskoczę, ale ja nie, bo ja w ogóle nie lubię robić zakupów. Wyjątek stanowią oczywiście książki. Piękny, słoneczny dzień. Niestety jeden z tych, w którym rozpędzony samochód wbija się w jedną z witryn centrum handlowego. To dopiero początek chaosu i szaleństwa, które są przed nami, ogromnego dramatu, kt... Recenzja książki Dzień gniewu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2023-06-07
7 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

"Dzień gniewu" Bartosza Szczygielskiego to powieść dość zaskakująca, robiąca niesamowite wrażenie i zostawiająca w czytelniku swój ślad na długo.
Już od niemal pierwszej strony akcja rusza mocno, niemal jak u Hitchcocka, ale później nie jest tak całkiem spokojnie, chociaż zdarzają się chwile wytchnienia, bo autor nieco spowalnia fabułę.
Do kawiarni w centrum handlowym z impetem wjeżdża samochód. Oprócz wielu rannych są też zabici, w tym kobieta kierująca samochodem. Pierwsze skojarzenie - to zamach, ale u nas, w Polsce?

× 13 | link |
PA
@Park2Read
2023-03-21
8 /10

"Dzień gniewu" Bartosza Szczygielskiego przeczytałam dosłownie na jeden raz, i dziękuję Mojrom, że do lektury zabrałam się właśnie w niedzielę 😉 Zdecydowanie jest to pozycja, która trzyma w swoich szponach do samiutkiego końca, nie pozwalając po drodze za długo złapać spokojniejszego oddechu. Dzieje się tu dużo, jest intensywnie, zupełnie nieszablonowo, przerażająco i fascynująco zarazem.

Autor sięga po intrygujące wątki, sprawiające, że akcja staje się coraz bardziej tajemnicza, mroczna i pełna pozornych niejasności, iluzorycznych o tyle, że pod koniec złożą się one w zaskakującą całość. Wartkie dzianie, częste zmiany perspektywy, podkręcające dynamikę powieści, oraz charakterystyczni, pełnokrwiści bohaterowie dopełniają całości.

Powieść zaczyna się od ataku terrorystycznego w warszawskim centrum handlowym. Rozpędzony samochód wbija się w tłum, kilka osób ginie, a jedna z poszkodowanych, nie pamięta niczego. Kim jest Liliana i dlaczego ktoś podejmuje się w szpitalu próby jej zabójstwa?

Sprawę przejmuje policjant Krystian Betel, w jej rozwikłaniu pomaga mu intrygująca przyjaciółka, Joanna. Jej wyjątkowość opiera się między innymi na aspekcie specyficznego związku zawodowego jaki łączy ją z młodszym aspirantem. Usługi Joanny są dosyć niespotykane (nie, to nic zdrożnego 🤭), ale skuteczne i w śledztwie dziewczyna świetnie się sprawdza.

Podjęty przez Krystiana trop zaprowa...

× 6 | link |
@zaczytanaangie
2023-02-23
8 /10
Przeczytane

Są autorzy zachwycający mnie każdą kolejną książką i tacy, którzy zawsze pozostawiają mnie z uczuciem niedosytu. I jest Bartosz Szczygielski wymykający się sprytnie tym kategoriom, pasując jednocześnie do obu i do żadnej. W sumie nic dziwnego, bo skoro jego twórczość jest nieszablonowa, to i jego samego nie da się zaszufladkować.
"Dzień gniewu" to powieść, w której przepadłam. Przeczytałam ją jednym tchem, ale pod koniec zaczęłam się dusić przez to, że autor znowu kombinował. Czasami mam wrażenie, że on robi to specjalnie, żebym mogła marudzić, lecz tym razem tak długo byłam zachwycona fabuła, że odważyłam się pomyśleć, że tego już nie zepsuje. Tego nie można być jednak pewnym do ostatniej strony, choć zdaje sobie sprawę, że to, co mnie tak rozczarowało, dla większości czytelników będzie atutem, a przynajmniej tak było przy wcześniejszych powieściach autora.
Szokujących wątków i motywów w tej książce nie brakuje, a mimo to ani na moment w fabułę nie wkrada się chaos. Konstrukcja podzielona na dwie narracje była wyjątkowo równa, obie perspektywy były tak samo intrygujące i w obu dużo się działo. Warto jednak podkreślić, że sam początek jest dość zaskakujący, jakby oderwany od dalszej akcji i aż do końca byłam ciekawa, czy autor w jakiś sposób jeszcze do tego nawiąże, ale tego Wam oczywiście nie zdradzę.
Podobała mi się postać Krystiana, młodego policjanta, któremu daleko było do tych typowych dla gatunku śledczych w średnim wieku ze skompliko...

× 4 | link |
@coolturka104
2023-03-07
8 /10
Przeczytane

Tragedia w centrum handlowym, ogrom zniszczeń, ofiary śmiertelne, ranni, strach, ból — istne pandemonium. Odpowiadają za to dwie kobiety: pierwsza zginęła na miejscu, druga straciła pamięć. To zamach terrorystyczny czy tragiczny w skutki wypadek?
Na to pytanie odpowiedzi szuka młody i ambitny policjant Krystian Betel, samotnik, który płaci za przytulanie (swoją drogą, do czego zmierza ten świat, skoro jest zapotrzebowanie na tego typu usługi), a to, czego się dowie, przerośnie jego i nasze wyobrażenia.

Tytuł od razu skojarzył mi się biblijnie, apokaliptycznie i było to całkiem słuszne przesłanie. Autor rozlicza nas z czasu pandemii: jak wpłynął na naszą psychikę, postępowanie i czy w konsekwencji czegoś nas nauczył. Staliśmy się niepewni, bardziej ostrożni, zyskaliśmy bowiem potwierdzenie, że wszystko, o czym do tej pory czytaliśmy tylko w książkach czy widzieliśmy w filmach, może się ziścić — wszystko jest możliwe!

Choć Krystian jest policjantem, to prowadzi śledztwo na własną rękę, bez wiedzy i zgodny przełożonych, w tej samej sprawie grzebie również Lilianna, robi to z pobudek osobistych, chcąc odzyskać utraconą pamięć. Oboje dojdą do szokujących wniosków. Niespodziewane plot twisty wprawiały mnie w lekki stupor. Zaintrygowana? To mało powiedziane! Sporo tu śmierci tej nagłej, zupełnie nieoczekiwanej, która również oznacza koniec świata — naszego małego, prywatnego świata. Czuć tu niesamowitą dojrzałość w spojrzeniu na otaczającą nas rzeczywistoś...

× 2 | link |
CZ
@czytac.lubie
2023-03-24
7 /10
Przeczytane Posiadam

Kolejna książka autora, którą oczywiście polecam!

Na początku dostajemy informację o tragicznym wypadku - w centrum handlowym rozpędzony samochód wjeżdża w tłum ludzi. Wydawać by się mogło, że dalsza część to będzie śledztwo w sprawie ataku terrorystycznego, taką informację podały media.

Ta książka, to historia Liliany, dziewczyny, która została poszkodowana w tym wypadku, ale nic nie pamięta. Nie potrafi sobie przypomnieć swojego wcześniejszego życia.

Sprawą zainteresował się policjant Krystian Betel. Jej rozwiązanie mogłoby zapewnić mu awans. To co odkrył zaskoczy czytelnika! Całość jest opowiedziana z punktu widzenia tej dwójki bohaterów. Sprawdźcie, co odkryje Betel. Zaskakujący kryminał, takiego zakończenia się nie spodziewałam.

× 2 | link |
@moj.drugiswiat
2023-09-13
7 /10
Przeczytane kryminal/ thriller

🔹️To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Czytałam wiele pochlebnych opini na temat jego książek, więc sama postanowiłam sprawdzić.
Nie zawiodłam się.
🔹️Bardzo dobrze napisana książka łącząca cechy kryminału jak i thrillera psychologicznego.
Akcja rozpoczyna się od mojego akcentu. Rozpędzony samochód wjeżdża w centrum handlowe. Jest wielu poszkodowanych a wśród nich Liliana, dziewczyna bez przeszłości. Okazuje się, że dziewczyna straciła pamięć, nie wiem kim jest, nic nie pamięta.
Rozpoczyna poszukiwania swojej tożsamości.
Sprawa zajmuje się na własną rękę, policjant Krystian Betel. Zarówno jego odkrycia jak i tożsamość Liliany zaskoczą niejednego czytelnika.
🔹️Akcja toczy się bardzo sprawnie i szybko. Co podobało mi się najbardziej to, że razem z policjantem jak i Liliana odkrywamy powoli przeszłość. Czytelnik nie wie nic więcej, niż sami bohaterowie.
🔹️ Napięcie, zagadka kryminalna i psychologiczna, sekta....To zdecydowane zalety tej książki.
Polecam

× 1 | link |
@przyrodazksiazka
2023-04-05
10 /10
Przeczytane

Książka już przeczytana, a ja nadal nie potrafię się po niej pozbierać. Wciągnęła mnie na maksa, wręcz wybudziła z sennego życia, które obecnie wiodę. Poruszyła we mnie serce matki, kiedy czytałam o tym jak starsza kobieta lamentowała nad małą dziewczynką, której głowa bezwiednie latała we wszystkie strony, kiedy próbowała ją ocucić. Niemal widziałam jej pustkę w oczach, kiedy cała ukrwawiona siedziała na chodniku. Jej emocje były tu bardzo precyzyjnie opisane. Kolejną rzeczą jaką tu dostrzegłam, to niechęć policji wyższej rangą do tych niższych. Betel faktycznie nie był wtedy na służbie, ale w głowie rodziły mi się pytania, dlaczego nie chcieli, by im pomagał? Do tego obrażano go i robiono w balona. To był straszny wypadek, ktoś wjechał samochodem w centrum handlowe. Ofiar było dużo, ludzi potrzebujących pomocy jeszcze więcej. Coś mi tu nie grało, tylko nie potrafiłam sprecyzować co. Ważną osobą w tej książce będzie Liliana, która ucierpiała w wypadku. Bardzo dużo rzeczy nie pamięta, ale to co znalazła dało mi do myślenia. Będąc w szpitalu otrzymała pomoc od nieznanej staruszki, która sama ledwo się poruszała. Autor drobnymi detalami nadał dużej dramaturgii tej książce. Zwrócił naszą uwagę na czas, który przemija i którego się nie docenia. Niemal w każdym wydarzeniu czujemy tutaj tajemniczość, niedomówienia i węszymy spisek. Osoba Betela jest ukazana jako mądra, choć zbyt łatwowierna. Jednak jak na dobrego psa przystało bardzo lubi węszyć i nie kończy sprawy, póki nie z...

| link |
MA
@magda.panus
2023-02-28
10 /10

Po kilku pierwszych stronach myślałam, że fabuła skupi się na ataku terrorystycznym. Tuż przed Wielkanocą rozpędzony samochód wbija się prosto w centrum handlowe. Giną przypadkowe osoby. Ale! Jakże się myliłam. Atak rzekomo został uznany za nieszczęśliwy wypadek, a to co najważniejsze miało się dopiero wydarzyć.
Feralnego dnia w nieodpowiednim miejscu znalazła się Liliana. Kiedy dotarła do niej pomoc kobieta nic nie pamiętała, ani jak się nazywa, ani co właściwie robiła wtedy w centrum handlowym. Będąc w szpitalu doszło do kolejnego niespodziewanego zdarzenia. Dziewczyna była bowiem ważnym elementem w całej układance.
Policjant Krystian Betel na własną rękę próbuje rozwikłać zagadkę. Od początku nie wierzył w nieszczęśliwy wypadek. W końcu tropy prowadzą go do pewnego ośrodka, który przedstawia się jako miejsce wypoczynku. Tak naprawdę to dobrze zorganizowana sekta, która swoją ideologią chce wprowadzić całkowicie nowy ład w otaczającej rzeczywistości.
Cała historia przedstawiona jest z perspektywy Krystiana i Liliany, dzięki czemu zbudowane na początku napięcie niemal cały czas rośnie. Autor poruszył naprawdę ważny temat jakim są sekty. Co robią z ludźmi, do czego namawiają i jakie wpajają im ideologię.
Podczas lektury złapałam się na tym, że dokuczał mi niepokój. A właściwie myśl, że to naprawdę mogło lub może się wydarzyć. Wzmianka o tym, że już sama pandemia i to co wówczas działo się w kraju mocno nas doświadczyła tylko utwierdziło mnie w przekonaniu...

| link |
ZA
@zaczytany.tata
2023-03-25
8 /10

Rozpędzony samochód wjeżdża w sam środek centrum handlowego, pozbawiając życia wielu niewinnych osób. Jedna z poszkodowanych budzi się w szpitalu z całkowitą amnezją, by nękana przeczuciami kroczyć do odkrycia przerażających rzeczy, których się nie spodziewała. W tym samym czasie młodszy aspirant Krystian Betel, szukając swojej szansy na szybki awans zaczyna mocno interesować się sprawą. Podejmuje się śledztwa, nie wierząc w oficjalną wersję wydarzeń. Nie wie jednak, że zaprowadzi go ono do miejsca, o którego istnieniu wolałby nie wiedzieć.

Praktycznie od pierwszych stron lektury czułem, że „Dzień gniewu” jest zupełnie inną propozycją autora od tych, które przyjemność miałem już czytać. Panujący chaos stanowczo za szybko wdarł się do mojej głowy, prowadząc do nie małych konsternacji, a zaskakujące elementy fabuły tylko to uczucie potęgowały. Wykreowani przez Szczygielskiego bohaterowi krzyczeli z kart książki, iż jest to opowieść o ludziach przesiąkniętych złem, pełnych gniewu i destrukcji, ale także tych poszukujących w chaosie życia prawdy o samych sobie i swoich ideach.

Bartosz Szczygielski napisał kolejny świetny thriller w sowim dorobku, w którym przepadłem. Prowadzona dwutorowo narracja z perspektywy dociekliwego policjanta i przerażonej ofiary, krok po kroku niczym po misternie utkanej sieci, prowadziła mnie do szokującego i mocnego finału. „Dzień gniewu” to jedna z tych książek, z którą chce się obcować, a spędzony z nią czas mija stanowczo za s...

| link |
@aniabex
2023-03-03
8 /10

„By się odrodzić, musisz spalić przeszłość”.



Dzień jak co dzień.

A jednak nie.

Zamach terrorystyczny w centrum handlowym.

Panika. Chaos. Strach.

Nieokreślona liczba ofiar śmiertelnych i osób poszkodowanych.

Jedna z nich w wyniku zaistniałych zdarzeń traci pamięć. Nie wie jak kim jest. Ma jednak silne przeczucie, że jest w jakiś sposób powiązana ze sprawcą całego tego tragicznego zajścia. Zdezorientowana i zagubiona w swojej niepamięci nie będzie miała jednak szansy w spokoju poskładać puzzli opornie powracających wspomnień, bo przeszłość brutalnie upomni się o nią w trybie natychmiastowym.. A prawda jest jak bomba z opóźnionym zapłonem, która w końcu wybucha, a jej siła rażenia jest znacznie większa niż się początkowo wydaje.



„Dzień gniewu” to kolejny świetny thriller Autora. Mocna książka z serii tych nieodkładanych i absorbujących myśli, od pierwszego do ostatniego zdania. Lepka, niepokojąca, nasączona strachem i przemocą, przesiąknięta bezsilnością i krzywdą, zabłocona manipulacją, poplamiona szaleństwem – mroczna historia o ludzkich dramatach, niesprawiedliwości i bezsilności..



Polecam

| link |
@czasamimamczas
2023-03-11
8 /10

Czy utrata pamięci pozwoli zacząć Lilianie życie na nowo? Nic bardziej mylnego, dążenie do prawdy zaprowadzi ją do miejsca, z którego już próbowała odejść. Krystian, młody policjant, na własną rękę podąża za prawdą, choć wszystko wokół daje mu jasne sygnały, że nie skończy się to dobrze. Postać Krystiana to w końcu coś innego niż w większości historii, to nie jest kolejny przystojny, niezwykle inteligenty rozwiedziony detektyw, tylko młody, samotny, zagubiony mężczyzna.

W pewnym momencie pomyślałam, że ta historia jest tak niemożliwa, żeby mogła się wydarzyć! W posłowiu autor jednak przekonał mnie, że wszystko jest możliwe 😉
Ta historia jest bardzo wciągająca, w ogóle uważam, że książki autora są zaskakujące i niewątpliwie oryginalne.

| link |
@dvdevil_2
2024-01-08
5 /10
Przeczytane
MA
@Maja77
2023-08-06
6 /10
Przeczytane
@whitedove8
2023-05-30
7 /10
Przeczytane
@zaczytana_mama_dwojki
2023-05-06
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2023
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

By się odrodzić, musisz spalić przeszłość
Ludzie stali się zapatrzeni we własne odbicie tak mocno, że nie widzą już nic ponadto. Nie potrafią czytać, a jeżeli już, to nie potrafią tego analizować. To obraz stał się najważniejszy. Ich obraz.
Monika nie przypuszczała, że niedługo umrze, a ratownicy medyczni, którzy przybędą na miejsce zdarzenia, będą próbowali pozbierać ją do kupy przez dobrych kilka godzin.
Bezskutecznie.
Organizm zaczynał się rozbudzać, czego on nie mógł powiedzieć o mózgu, do którego wszystkie informacje spływały z opóźnieniem. Szczególnie rano, które dla Krystiana było terminem mocno ruchomym.
Na pasku informacyjnym widział słowa, których nie spodziewał się zobaczyć nigdy w swoim życiu. Nie w Polsce, gdzie omijało ich wszystko to, co działo się na świecie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl