Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "roslin jego", znaleziono 23

Skandal jest rośliną szybko krzewiącą się.
Strach to roślina nocna, która się pleni pod osłoną ciemności.
Wszak nadzieja jest jak roślina, trudna do wyplewienia, jak chwast. Już ci się zdaje, że dałaś jej radę, że już wszystko skończone, a tu roślina wypuszcza nowe pędy. Nadziei nie da się wyplewić.
- Widzisz tę doniczkę z rośliną na biurku?
Skinąłem głową.
- Ma zielony kolor, bo zamarzła. Ale w środku jest martwa i kiedy lód się rozpuści, zbrązowieje i zgnije. - Popatrzyła na mnie uważnie. - Ja jestem jak ta roślina.
- Nieprawda - zaprzeczyłem. - Jesteś... idealna.
Ogromna roślina, żeby przetrwać, musi mieć w podłożu równie dużych rozmiarów korzenie.
Miłość jest jak roślina - jeśli o nią dbasz urośnie z małego nasionka i wyda owoce.
szkolna miłość to roślina pokojowa - kiedy przesadzisz ją z doniczki do dorosłego życia, zagłuszą ją chwasty
Jeżeli korzenie są odpowiednio zadbane, roślina zakwitnie. Jeżeli nie rozkwita, to trzeba sprawdzić, w jakim stanie są korzenie.
Roślinę tę można najczęściej spotkać w lasach, skwerach i zieleńcach, a także na polanach, w ogrodach i na podwórkach. Występuje często i bardzo obficie.
Czarny bez (Sambucus nigra L.) to dziko rosnąca. szeroko rozpowszechniona w naszym kraju (oraz w całej Europie) roślina.
- Gdyby reinkarnacja istniała, chciałby Pan stać się małą rośliną, drzewem czy zwierzęciem?
- Chciałbym stać się psem, bo psy są często bardziej ludzkie od ludzi.
Uważała, że dziecko jest jak roślina, którą należy chronić i pielęgnować, umiejętnie formować, ale nie naginać nadmiernie i na siłę według własnych upodobań, bo można ją zniszczyć.
- Mam wrażenie, że byłabyś skłonna flirtować z palmą daktylową, gdyby tylko zechciała zwrócić na ciebie uwagę.
- Założę się, że gdybym tylko postanowiła flirtować z rośliną, zauważyłaby to.
Zaufanie jest jak delikatna roślina, której nasiona muszą być starannie zasiane. To uczucie jest fundamentem pięknych relacji i głębokich więzi. Ale by je zdobyć, potrzebna jest wielka cierpliwość.
Miłość to bardzo wrażliwa roślina. Potrafi zmarnieć z dnia na dzień. Wielkie uniesienia mijają, przychodzi codzienność, szarość i rutyna. Miłość trzeba podlewać, pielęgnować, hołubić, dbać o nią...
Samotne życie jest takie jałowe... Człowiek jedynie trwa niczym roślina, odlicza dni, chodzi do pracy i wraca i wraca do domu, nie ma żadnego celu. Bo przecież jedyne, co się w życiu liczy, to drugi człowiek, miłość, rodzina.
Albowiem, twierdził Mosze, święta litera jest zalążkiem krzyża, jego pierwotną formą. I gdyby była żywą rośliną, to wyrosłaby w krzyż. W krzyżu zaś jest wielka tajemnica . Bo Bóg jest jeden w trzech postaciach, a do troistości Boga dodajemy Szechinę.
Niektóre zioła miały w sobie instrukcję, jeśli tylko człowiek wiedział, gdzie szukać. Zwykle trudno było je znaleźć, a jeszcze trudniej przeczytać, ponieważ rośliny nie znają ortografii. Większość ludzi nie ma o tym pojęcia i korzysta z tradycyjnej metody sprawdzania, czy roślina jest trująca, to znaczy testuje ją na jakieś podstarzałej i niepotrzebnej ciotce.
Bardzo wiele nie mówią człowiekowi o śmierci, a jedną z najważniejszych spraw to to, jak długo ukochani umierają w naszych sercach. To tajemnica i tak powinno być, bo kto by chciał w ogóle zbliżyć się do drugiego człowieka, gdyby wiedział, jaki trudny jest ten etap pożegnalny? W sercu ukochani umierają po trochu, może nie? Jak roślina, kiedy się wyjedzie i zapomni poprosić sąsiadkę, żeby raz na jakiś czas przeleciała się po domu z konewką, i to takie smutne..
To uczucie było silne i mogło się okazać niebezpieczne, jak róża. Róże były piękne, pachniały upajająco i samym swoim wyglądem wabiły, by je zerwać, dotknąć ich. A potem okazywało się, że piękny kwiat ma kolce, które ranią boleśnie. Z miłością jest tak samo. Może ranić, jeżeli nie założysz rękawic, jak doświadczony ogrodnik. [...]Bo nie tylko kwiaty są istotne, ale cała roślina, jej łodygi i korzenie, sięgające głęboko w ziemię.
Każdy człowiek przypomina mi roślinę. Dobrą lub złą, a czasem neutralną. I nawet te trujące są do czegoś potrzebne, nierzadko odgrywając ważną rolę. Mam też wrażenie, że to, co dzieje się między ludźmi, odzwierciedla prace ogrodnicze: przygotowanie gleby, zasiew i kiełkowanie, wzrastanie, a potem kwitnienie, nawożenie, doglądanie i zbieranie owoców, wreszcie więdnięcie i opadanie liści, wykopywanie korzeni.
Dawnymi czasami, druga taka sala znajdowała się w Zamer, w którym przebywał Beliar. To było jego miasto. Od czasów, gdy nie chciał już służyć Stwórcy w kwestiach ludzi przeniósł się ze swą potęgą do nowego miasta, które wybudowali jego kel el. Nazwali je Almantia. Było to miasto ogromne, przepełnione najczystszą jasnością kształtów i wyobrażeń zaczerpniętych z wszechrzeczy, obsiane wszelką istniejącą rośliną i obstawione każdym żywym stworzeniem. Beliar zadbał o swych kel el, umożliwiając im rozwój duchowy i cielesny. Poświęcił się tworzeniu pieśni, budowli i nowej doskonałej broni. Pisał również księgi, ale Uziel nie znał ich treści. Nikt ich nie znał, nie wiedząc, co w nich zawarł Beliar?
Interesującą kwestią zdaje się być fakt, iż w języku włoskim zachowane zostały pewne utarte zwroty językowe związane z wyrazami suocera i nuora występującymi osobno lub w parze, natomiast w języku polskim nie znajdujemy ich odpowiedników. Można rzec, że pod względem frazeologicznym język polski zaniedbał tą wyjątkową parę. Oczywiście, w obu językach istnieje niezliczona ilość dowcipów dotyczących głównie postaci teściowej, jednak widać wyraźnie, że w języku włoskim suocera i nuora mają swoje dobrze określone miejsce. I tak: Andare d’accordo come suocera e nuora – dosłownie: “zgadzać sie jak teściowa i synowa” – znaczenie: być ze sobą w ciągłym konflikcie. W przypadku tego określenia możnaby było zastosować ekwiwalent „żyć z sobą jak pies z kotem” ale takie samo określenie istnieje w języku włoskim: „vivere come cani e gatti” dlatego też lepiej jest tutaj zastosowac dosłowne tłumaczenie wyrażenia włoskiego. Dire a nuora perché suocera intenda – czyli „powiedzieć synowej aby teściowa zrozumiała” – znaczenie: zwracanie się do jednej osoby ale z zamiarem aby jej intencje pojęła druga osoba, czyli ta do której nie zwrócono się bezpośrednio. Essere/stare come suocera e nuora – “żyć jak teściowa z synową” – znaczenie: żyć w ciągłej kłótni i nienawiści. W języku polskim używa się wyrażenia „żyć jak pies z kotem”. Fare la suocera/essere una suocera – „zachowywać się jak teściowa” - Non far tanto la suocera! – “Nie udawaj teściowej, Nie zachowuj się jak teściowa” – znaczenie: to włoskie wyrażenie sugeruje, szczególnie w podanym jako przykład zdaniu wykrzyknikowym, aby adresatka nie zachowywała się w sposób apodyktyczny i autorytarny. (la) lingua di suocera – „język teściowej” – znaczenie: w języku włoskim to płaski, długi herbatnik, czasem pokryty czekoladą. W obu językach natomiast wyrażenie to odnosi się do rośliny o długich, wiecznie zielonych liściach z gatunku sanseweria gwinejska, zwana wężownicą lub właśnie „językiem teściowej”. Roślina ta jest trująca. Lo sciroppo di suocera e nuora – „syrop/mikstura teściowej i synowej”; użycie takiego wyrażenia oznacza w języku włoskim ukazanie koncentracji nienawiści zawartej w trakcie jakiegoś konfliktu czy zaognionej sytuacji.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl