Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "spinna z pan", znaleziono 33

... opinie są jak odbytnice, każdy ma własną.
Opinie są jak odbytnice. Każdy ma swoją.
Opinie są jak dupa: każdy ma swoją.
Opinie są jak dzieci: każdy woli swoje.
Mam mózg aby oceniać i budować opinie.
Tak po prostu jest. Ten, kto jest duży, powinien opiekować się swoim małym.
Rzeczy serio nie ma;
wszystko jest prowizoryczne:
przekonania, opinie, twierdzenia.
Serca są po to, żeby je łamać, a opinie są po to, żeby je zmieniać, i dziękujmy za to Panu.
Powiedziałem mu, że ma pełne prawo do swojej opinii; opinie są jak odbytnice, każdy ma własną.
Opinie się różnią - każdy może mieć swoją własną, ale panuje zgoda, że nie można mieć swoich własnych faktów.
Myślisz za mało, ponieważ rozpowszechniasz, powtarzasz, roztrząsasz banały, obiegowe opinie, które bierzesz za prawdę, zamiast je analizować.
Kiedy komuś się powiedzie, ludzie często reagują dwuznacznymi uśmieszkami i opuszczają wzrok maskując zazdrość, nieufność lub kpinę.
Zaloty jeży mają więcej życia niż ta cała debileria, która przez 24 godziny wyraża swoje opinie, albo próbuje wyjebać cię na kasę.
" - Surowo mnie osądzasz!
- Mam mózg po to, aby osądzać i budować opinie.
- A serce masz po to, aby powstrzymywać się od wygłaszania krzywdzących, surowych osądów."
O nieznajomym krążyły różne opinie. Szaleniec. Ma świetną siostrę. Prekursor. Fanatyk. Wyzwoleniec. Zwyrodnialec. Zryty umysł.
Ciekawość buzowała.
Człowiek o otwartym umyśle stara się postrzegać rzeczywistość w sposób spontaniczny. Człowiek z umysłem zatrutym przez opinie i poglądy szuka potwierdzenia wizji (Świata) w którą ślepo wierzy.
Filozofię sztuki niektórzy stosują do rozróżniania pornografii od sztuki erotycznej, ale i w tej kwestii zdania są podzielone, głównie w sytuacjach, kiedy opinie wydają osoby o biegunowo odmiennych przekonaniach.
- Skarbie musisz się nauczyć żeby, mieć cudzą opinie gdzieś. Nie jesteś w stanie zadowolić wszystkich, a jeśli będziesz się przejmować tym co ludzie powiedzą, nigdy nie będziesz tak naprawdę szczęśliwa.
Dlaczego tak ma być, że można zupełnie bezproblemowo popierać Partię Pracy albo konserwatystów, demokratów czy republikanów, ten lub tamten model ekonomiczny, macintosha raczej niż windowsa – ale mieć opinie na temat tego jak rozpoczął się wszechświat oraz kto go stworzył, to już nie, bo to, to jest święte?
Każdy jest w pewnym sensie kłamcą: wobec świata, innych albo samego siebie. Ale tobie nie wystarczyło być nie do zniesienia w zaciszu domowym, musiałeś iść do telewizji i rozsiewać swoje kłamstwa po całym świecie. Jesteś uosobieniem kpiny, Sheppard.
1. Opinie są jak odbytnice - każdy ma swoją.
2. Dobry Boże, ten staroć! I z Fredem Sylvestrem, nauczycielem przedmiotów ścisłych, w roli reżysera? Nie dałbym Szczurkowi wyreżyserować próbnego alarmu przeciwpożarowego w podstawówce.
3. Czekał, aż jego żona poprawi urodę..
- Zabawni są ci Niemcy. Spójrz na te papierowe tacki, mają wyrysowane miejsca, gdzie powinna leżeć kiełbasa, gdzie masz wycisnąć musztardę i gdzie położyć bułkę.
- Ordnung muss sein, porządek musi być. - Borsuk się zaśmiał. - Nie możesz sobie kłaść parówki, gdzie ci się podoba, bo to początek anarchii.
Okres po pierwszej wojnie światowej przyniósł rozmaite idee i opinie dotyczące perspektyw czołgów. Skrajne z nich przewidywały, że z biegiem czasu czołgi okażą się bezużyteczne. Z drugiej strony nie brakło wypowiedzi, że w przyszłości armie złożone z żołnierzy zostaną zastąpione przez armady czołgów.
Zwykły czytelnik, mówiła [Virginia Woolf], "różni się od krytyka i uczonego. Jest gorzej wykształcony, a natura nie obdarzyła go tak szczodrze. Czyta raczej dla własnej przyjemności niż po to, by przekazywać wiedzę czy korygować czyjeś opinie. Przede wszystkim kieruje nim instynkt stwarzania sobie jakiejś całości ze wszelkich drobiazgów, na jakie natrafi".
Wiesz, że na koniec cię zdobędę – powiedział cicho. To był ten sam głos, którym mówił do niej na imprezie, kiedy powtarzał: „spokojnie, spokojnie". Nie było w nim teraz żadnej kpiny ani groźby, po prostu stwierdzał fakt. – Po dobroci czy po niewoli, jak mawiacie wy, ludzie – to w sumie ładne powiedzenie – będziesz moja, zanim spadnie następny śnieg.
- Lubi pan obserwować mrówki? - spytał Stefan.
- Nie lubię, ale muszę czasem. Gdyby nie my, owady byłyby najprzeraźliwszym tworem przyrody. Bo życie jest zaprzeczeniem mechanizmu, a mechanizm - życia, owady zaś to ożywione mechanizmy, kpina, szyderstwo natury… Muszki, liszki, żuczki… a tu drżeć by przed tym! Groza, groza na wysokościach.
"- Niegdyś mieszkałam w miejscu, w którym opinie innych miały znaczenie. To mnie dusiło, niemal mnie złamało. Tak więc uwierz mi, Feyro, kiedy ci mówię, że wiem, co próbowano ci zrobić, i że przy odpowiedniej dozie odwagi możesz przestać dbać o to, co inni mówią o tobie. Robisz to, co t y kochasz, i to, czego t y potrzebujesz."
Wyłącznie sumienie pozwala nam dostosować "odwieczne", powszechnie przyjęte prawo moralne do konkretnych okoliczności, w jakich znalazła się konkretna osoba. Podążanie za głosem sumienia zawsze oznacza wysoko zindywidualizowaną egzystencję, w pełni świadomą wyjątkowości każdej sytuacji. Sumienie rzeczywiście w całości ogarnia konkretne "tu" (Da) naszego osobowego bycia (Sein).
– Chcę wiedzieć, co knujesz. – Artur założył ręce na piersi.
– Nic nie knuję. Możliwe, że jestem chory, a wtedy będzie trzeba mnie leczyć. Wierzę w medycynę. Ty też kiedyś wierzyłeś, prawda? – Spojrzał znacząco na Mariusza, w ten sposób przypominając Korczyńskiemu, co się wydarzyło w Zurychu. Zapadła długa cisza. – Byłeś w stanie zrobić wszystko, żeby kogoś uratować. Podziwiałem nawet tę determinację. Ja też chcę być zdrowy. Normalny – powiedział z kpiną w głosie. – I też zrobię wszystko.
Demokracja - i nie chodzi tu o szanse dla wszystkich czy dobre warunki rozwoju jednostki - obecnie jest tak wielkim mitem i niemozliwością, że jakąkolwiek poważną próbą wprowadzenia jej w życie należy uznać za nic innego jak kpinę i żart. "Wybory powszechne" oznaczają ni mniej, ni więcej tylko nominację ludzi o wątpliwych kwalifikacjach przez wątpliwie upoważnione i rzadko kiedy kompetentne kliki profesjonalnych politykóreprezentujących ukryte przed masami interesy, następujące po sardonicznej farsieuczuciowej perswazji, w której mówcy za pomocą fałszywie atrakcyjnego języka i błyskotliwego słownictwa gromadzą wokół siebie stada górujące pod względem liczebności nad innymi, stada ślepych, łatwowiernych i z łatwością ulegających sugestii bęcwałów, kiepów i naiwniaków, którzyt w większości nie mają pojęcia, o co chodzi w całym tym cyrku.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl