“Ona już tylko tego chciała dla siebie od życia: tylko spokoju.”
“Dwie zranione dusze szukające miłości i spokoju. Byliśmy do siebie niezwykle podobni.”
“Władza może być czymś tak prostym, jak sposób uzyskania wokół siebie spokoju. Można też wpływać na ludzi swoją władzą. ”
“Czasem trzeba się zatrzymać, zajrzeć we własne wnętrze i pogadać z samym sobą, a bez ciszy i spokoju się nie da.”
“Widok zranienia na jego twarzy, który miałam przed sobą podczas naszej rozmowy, nie daje mi spokoju i sprawia, że czuję się najgorzej.”
“Wybaczasz dla siebie i wewnętrznego spokoju, aby móc zacząć wszytko od nowa, pójść dalej i zostawić w tyle wszystko to, co już za tobą. To, co stało się przeszłością. ”
“Sama wypożyczyła leżak, wzięła ze sobą koty, wypatrzyła ustronne miejsce i postanowiła zafundować sobie wreszcie chwilę spokoju.
Powinna jednak wiedzieć, że nic jej z tego nie wyjdzie.”
“,,Ale widzicie, do szczęścia, spokoju ducha i do zadowolenia z siebie, potrzebna mi jest osobista niezależność. Muszę mieć pracę swoją, stanowisko swoje i pieniądze swoje. I to jest mój warunek".”
“Szczęście nie jest synonimem zadowolenia z siebie, spokoju ducha czy samozadowolenia. Zadowolenie z siebie rodzi bezsens i rozpacz. Zadowolenie z siebie to opium dla głupców. Samospełnienie jest mitem, który szlachetny umysł musi uważać za haniebny. Wszystko, co twórcze w człowieku, bierze się z ziarna niezadowolenia, któremu nie ma końca.”
“Wbrew pozorom ta książka nie dotyczy jednak pandemii. Dotyczy zagrożenia, jakim dla siebie jesteśmy my sami - nasz egoizm, ignorancja, przywiązanie do przyzwyczajeń, spokoju i komfortu”
“Przyjmuj więc ze spokojem, co niesie ci los, i wykaż więcej życzliwości dla siebie i innych. Stoicyzm bowiem to pogoda ducha niezależnie od tego, co się robi, gdzie się przebywa i jaka jest sytuacja życiowa.”
“Czasami jedyne, co musisz zrobić, to powiedzieć ludziom prawdę. I tak ci nie uwierzą. A potem zostawią cię w spokoju. ”
“Zerknęłam na jego twarz. Niespodziewanie nie zobaczyłam w nim demona. Sama nie wierzyłam, iż o tym pomyślałam, ale poczułam, że jesteśmy do siebie podobni. Ja – odrzucona przez własną rodzinę, on – tułający się przez wieki w poszukiwaniu ulgi i spokoju.”
“Myśli w mojej głowie nie dawało mi spokoju, a pogarda, jaką czułam do siebie na wspomnieniem mojej bezwolności i tego, jak skutecznie mnie potrafił załamać, nie pozwalała mi zamknąć oczu. Jak marionetka...”
“Życie można porównać z drogą, którą wędrujesz. Zachęcam cię, drogi Czytelniku, abyś wędrował drogą pracy nad sobą, prowadzącą zarówno do odkrywania tego, co jest dobre dla ciebie i innych oraz stawania się codziennie „nowym, lepszym człowiekiem”, jak również do radości wewnętrznej, szczęścia, osiągnięcia spokoju umysłu i ducha w każdym obszarze życia, wiary w dobro w sobie i w innych, robienia dobrych rzeczy dla siebie i innych.”
“Czuję obok siebie jego zmęczenie, jego ciężar (...) może tego wszystkiego jest za dużo - zamartwianie się o pracę, brak spokoju na co dzień,
sprzeczki i kłótnie? Kiedy byliśmy młodzi, mieliśmy fantastyczne kłótnie, pełne namiętności pojednania. A potem, przynajmniej przez jakiś czas,
trwały pełne czułości dni spokoju. Ale, mój mężu, już nie jesteśmy młodzi i nigdy już nie będziemy.”
“Była bardzo zła, gdy podjąłem decyzję o wyjeździe. Nie chce nawet wiedzieć jakie informacje zdobędę. Ona chce żyć i cieszyć się tym, co osiągnęliśmy. Ja chcę wiedzieć. Bo nie daje mi spokoju ten jeden sen, w którym trawa mnie dusi i zaczyna wyciskać ze mnie życie. Chcę wiedzieć, by ją i siebie uratować.”
“Była moją największą zgubą i najsłabszym punktem. Była dobrą osobą, lecz ja złym człowiekiem. Była tą częścią mnie, która nigdy się nie zrodziła. Powinienem ją trzymać od siebie z daleka, by jej nie skrzywdzić, by mogła żyć w spokoju, ale nie mogłem tego zrobić, bo byłem pierdolonym egoistą.”
“Dla wielu ludzi niewyobrażalne jest nie móc znaleźć dla siebie chwili samotności. Chociażby po to, żeby w spokoju pomyśleć lub po prostu odpocząć od ludzi. Nie każdemu jest dany taki luksus. Niektórzy rodzą się połączeni ze swoim rodzeństwem i nie chodzi tylko o więź psychiczną. Mowa o bliźniętach syjamskich.”
“Nie powinno się rozdrapywać starych ran. Blizny najlepiej zostawić w spokoju. Wspomnienia były jak atrament przypadkiem wylany na puste kartki. Nieważne jak bardzo chciało się go zetrzeć – nie znikał. Co najwyżej powstawały dziury, których nie mogłem załatać. Nie po to przecież tyle pracowałem nad sobą, by teraz rozsypać wszystko jak domek z kart.”
“Nigdzie bowiem nie schroni się człowiek spokojniej i łatwiej jak do duszy własnej; zwłaszcza ten, kto ma taką ustroń wewnętrzną, że się natychmiast zupełny znajdzie spokój, jeżeli w nią się wpatrzy. A nic innego nie nazywam spokojem jak wewnętrzny ład. Jak najczęściej więc stwarzaj sam sobie tę ustroń i odświeżaj sam siebie.”
“Przepracowanie czasu nazistowskiego zawsze stanowi rodzinny dramat. Wiele dzieci wysoko postawionych nazistów balansuje pomiędzy gloryfikacją ojców a bezgraniczną nienawiścią wobec nich, która często przechodzi również w nienawiść do samych siebie. Jedno z pewnością mają wspólne : przeszłość nigdy nie daje im spokoju".”
“Nigdy śpiewanie nie sprawiało mi takiej przyjemności, jak właśnie teraz, gdy śpiewam od czasu do czasu, gdy mam spokojne zaplecze, luz psychiczny, że nie muszę zabiegać o dobrą recenzję, nie muszę robić nic na siłę. Zawsze starałam się być na scenie sobą. Ale oto poznałam nowe uczucie - wolności, spokoju. I publiczność reaguje spontanicznie.”
“Uważaj na siebie uważnie. Wie pan, nawet fuck nie znaczy już dzisiaj tego, co kiedyś. Szkoda w zasadzie. Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej. Życie przeważnie jest smutne. A zaraz potem się umiera. Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość. Nikt nie zaprzeczy, że Kopciuszek miał wyjątkowo smutne dzieciństwo. Wredne przyrodnie siostry, praca ponad siły i straszna macocha. Poza tym, że musiała zatruwać się, wyciągając popiół z popielnika, to na dodatek nie miała kanału MTV. Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić Jazz to zemsta Murzynów na białych za niewolnictwo.”
“Wiem, że wieczorem odwiedzą cię ci, których kochasz, którzy cię interesują, ci, co nie zakłócą twojego spokoju. Będą ci grali, będą ci śpiewali, zobaczysz, jak jasno jest w pokoju, kiedy palą się świece. Będziesz zasypiał, wdziawszy swoją przybrudzoną, wieczystą szlafmycę, będziesz zasypiał z uśmiechem na ustach. Sen cię wzmocni, przyjdą ci po nim do głowy mądre myśli. I już nie będziesz umiał mnie wypędzić. Ja zaś będę strzegła twego snu.”
“Przez chwilę stali naprzeciwko siebie w stosownie nabożnym milczeniu, raz po raz otwierając lodówkę i uwalniając litanię pod wezwaniem miłego młodego człowieka z Nazaretu, to znów odcinając nieoczekiwane źródło dźwięków, dopóki z głębi mieszkania nie dobiegł ich inny głos, zdecydowanie poirytowany:
- MOŻECIE JUŻ ZOSTAWIĆ W SPOKOJU TĘ PRZEKLĘTĄ LODÓWKĘ?!
(...)
- No cóż. Czyli dzieci już wiedzą o... o tej nowej funkcji głosowej.”
“Tam właśnie mijał mu czas, dziesiątki dni i nocy, które mógł spędzać ze mną. Mógł – miał przecież wybór, miał w sobie miłość, którą mi dotąd dawał. Tak myślałam wówczas, pamiętając dobre czasy. Poczułam znów ból. Okłamał mnie. Nie znałam powodów jego postępowania i tak dziwnego, niewytłumaczalnego zachowania. Myślałam, że go dobrze poznałam, że naprawdę znam go na tyle, by czuć jego myśli, nastroje i lęki. Chciałam go takim mieć. Poznanym i oswojonym. Mieć dla siebie. Tylko dla siebie. Poznać smak spokoju i delektować się nim po kres naszych dni. Poczuć radość przewidywalności.”
“Można okłamać cały świat, nauczyć się roli Supermana, kreować swój obraz za pomocą markowych ubrań, butów i gadżetów, zmusić ludzi do podziwu, szacunku i posłuszeństwa, ale własnej duszy nie da się oszukać. Musisz wiedzieć kim naprawdę jesteś. Musisz znać swoje marzenia. Musisz wiedzieć dokąd zmierzasz i po co. Musisz żyć w zgodzie z samym sobą. W przeciwnym razie dusza nie da ci spokoju.”
“Zwykły morderca nie jest drapieżnikiem, raczej pasożytem, który, by samemu nie głodować, pozostawia swoje zwierzę żywicielskie tak długo jak to możliwe przy swego rodzaju życiu. Po jakimś czasie umiera ono samo z braku sił i z wyczerpania. "Wyglądasz na zmęczoną", będzie mówił, "Idź do domu i odpocznij!" (...) Na tak długo zostawi cię w spokoju, aż od tego zamarzniesz. (s. 99)”
“W walce jest jak w życiu. Jeśli człowiek weźmie na siebie zbyt wiele, ustanie prędzej czy później. A w dodatku niezmiernie często nie ma pojęcia, że brzemię jest zbyt ciężkie, bo zaczyna zawadzać dopiero z czasem, a wtedy najczęściej jest już za późno, żeby się cofnąć. Przeciwnicy nie dają spokoju,[...] a gdy zauważą, że słabniesz, zaatakują z całą mocą i wściekłością. Człowiek nagle zdaje sobie sprawę, że został zupełnie sam, słaby i wystawiony na ciosy.”