“Mój ojciec wychowywał mnie przemocą. Nie słuchałam go dlatego, że chciałam, tylko dlatego, że się go bałam. To strach przed nim mnie ukształtował. To strach przed nim budził mnie każdego ranka, towarzyszył mi przez cały dzień i usypiał wieczorami.”
“Matylda nie mogła pamiętać strachu, bo to nie był jej strach. Nie mogła bać się jego imienia, bo nie ona mu je nadała.”
“Jeśli odwaga to wiatr, który sprawia, że szybujemy jak latawce, strach jest sznurkiem powstrzymującym nas przed odfrunięciem zbyt daleko. Potrzebujemy go, ale cała kwestia w tym, że nasze dziedzictwo nauczyło nas czasami bać się niewłaściwych rzeczy.”
“„Ta wyspa cała jest bluźnierstwem. Jeśli stworzył ją jakiś bóg, to strach się do niego modlić””
“Strach to naturalna reakcja. Czasami potrzebna. Mówi ci, kiedy jest naprawdę źle i powinnaś się bać.”
“Zamknij oczy, a wtedy przestaniesz się bać. Łatwiej zapanować nad strachem, kiedy nie widzi się jego źródła.”
“Nie wolno się bać, strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja.”
“Codziennie robimy wiele rzeczy, nawet głupich, aby uciec od strachu, który w nas mieszka. Ale kiedy przestajemy się bać, kiedy potrafimy zatrzymać nasz strach, nagle odkrywamy, że nie jesteśmy sami ze swoim przerażeniem.”
“Pocałowałem ją w policzek i zrobiłem to dlatego, że się tego bałem, bo chociaż zdrowy rozsądek może mi coś czasem nakazać, to strach nigdy.”
“Pocałowałem ją w policzek i zrobiłem to dlatego, że się tego bałem, bo chociaż zdrowy rozsądek może mi coś czasem nakazać, to strach nigdy.”
“Być dzielną wcale nie oznacza, że nie umierasz ze strachu. Przeciwnie, boisz się cały czas, a mimo to robisz, co do ciebie należy.”
“Masz wszelkie prawo się bać – powiedziała cicho panna Paleforth. – Tylko głupiec może twierdzić, że zło mu niestraszne. Ale każdy z nas prędzej czy później musi stanąć twarzą w twarz ze swoim strachem, inaczej ten strach powróci i zatruje mu całe życie.”
“Nie da się ukryć, że odczuwałem strach – wyjaśnia. – Nie powiedziałbym więc, że jestem nieustraszony. Bałem się bez dwóch zdań. Myślę, że każda z osób, o których pani wspomniała, także odczuwała strach. Z tego chyba bierze się odwaga, jak sądzę. Odwaga bez strachu? Byłaby to czysta brawura.”
“Smutek tak silny, że omamił instynkt, stłumił pierwotny strach i kazał jej wierzyć, że nie ma się czego bać, nie ma z czym walczyć ani przed czym uciekać. Że już niczego nie straci ani nie ocali.”
“Całkowicie zniknął jej strach i niepewność. Czuła, widziała i słyszała wszystko, nawet to, że już niedługo po nią przyjdą. Ale przestała się bać, wiedziała, co będzie dalej, a z kolejnych dni potrafiła czytać jak z otwartej książki.”
“Członek władz PiS: – Jarosław się bał, że Szydło z Dudą zabiorą mu partię.
Kamil Dziubka: – On w to naprawdę wierzył?
Członek władz PiS: – Z Jarosławem i PiS-em jest jak z rodzicem małego dziecka. On jest cały przepełniony strachem o partię, o to, że ktoś go jej pozbawi. Ten strach bywa nieracjonalny i objawia się czasem w zupełnie nieoczekiwanych momentach. Sam pan wie, że czasem nawet jak człowiek zostawi dziecko z dziadkami, to i tak się martwi. A proszę mi wierzyć, u Jarosława ten strach się pogłębia z wiekiem, a nie odwrotnie.”
“Nagle cały strach ją opuścił, uwierzyła, że warto żyć, mając u boku kogoś takiego jak Spencer. Nie zastanawiała się, kim jest i czego tak naprawdę od niej chce, nie myślała o tym, dokąd idą, po prostu chciała z nim iść w nieskończoność.”
“Ja muszę przestać nieustannie się bać, że cie stracę, a ty musisz przestać uciekać. Musimy nauczyć się siebie i bycia ze sobą w taki sposób, by nie czuć zagrożenia.”
“Nie możemy się bać całe życie (...). Życie w strachu to poniżenie, a my nie chcemy być poniżani, upokarzani, dławieni, bez własnego głosu, niemi i głusi. Chcemy umierać z godnością, tak jak każdy powinien umierać. Patrząc śmierci prosto w oczy.”
“Chcę (...) żebyś nie bała się w życiu bać. Strach bywa potrzebny. Motywuje, stawia do pionu, popycha do działań, których w innej sytuacji być się nie podjęła. Grunt to umieć stawić mu czoła. Łatwo nie będzie, ale przecież nikt nie obiecywał wiecznego urlopu, prawda?”
“Kiedyś bałem się śmierci. Teraz boję się nieżycia. To różnica. Idziemy przez życie, planując przyszłość, ale czasami ta przyszłość nigdy nie nadchodzi. (...) Strach przed nieżyciem to dogłębny, trwały lęk przed patrzeniem, jak twój potencjał ulega rozkładowi i zmienia się w nieodwracalne rozczarowanie, gdy "powinno być" zostaje zgniecione przez to, co jest.”
“"- Ufam ci bezgranicznie, po prostu się bałam. Bałam się wszystkiego, przedewszystkim zmian i tego, że może nam się nie udać... Jednak w ostatnim czasie nieustannie o tym myślałam. Mam dobrego faceta, przy kyórym czuję się kochana, bezpieczna i szanowana. I właśnie zrozumiałam, że absolutnie nie wolno mi tego odrzucać. A przyszłość? Nikt jej nie zna. Więc po co się zastanawiać, przewidywać, karmić złą passą? Po co się jej bać? A jednak się jej bałam, pielęgnowałam lęk, to poczucie strachu, które z dnia na dzień coraz bardziej mnie ograniczało. Ale już naprawdę wystarczy. Koniec czarnych scenariuszy, nie chcę myśleć o odległej przyszłości. Dziś jest nam dobrze, prawda? Więc żyjmy chwilą. Carpe diem, Hektor."”
“To wyłącznie nasza decyzja i nasz wybór – możemy zrobić coś dobrego dla siebie i dzięki temu dobrze się czuć, albo narzekać, bać się starości i czuć się źle. Ci, którzy przeszli magiczny próg dojrzałych lat, odkrywają, że strach był niepotrzebny. Wiek istnieje w naszych myślach, a jeśli o nim nie myślisz… to go nie ma.”
“Cały świat chciał rozporządzać jej losem, dlatego musiała skryć się w zbroi. Nie w skorupie jak żółw, bo nie miała zamiaru okazywać strachu. Nie zamierzała być jak zakonnica. Chciała być jak bogini, której nikt nie śmie tknąć, a jeśli kto podniesie na nią rękę, trafi go piorun z jej podręcznego pistoleciku jednostrzałowego, ale całkiem sporego kalibru.”
“,,Bo Rwanda to kraj strachu. Podobnie jak cały kontynent. Tyle że gdzie indziej Afrykańczycy boją się czarów, złych mocy i duchów. Rwandyjczyk boi się drugiego człowieka: szantażu, pomówienia, donosu, oskarżenia. O udział w ludobójstwie albo o spiskowanie przeciwko władzy. Nieważne, że oskarżenie będzie fałszywe. Ważne, że trudno się przed czymś takim wybronić."”
“Bardzo rzadko w życiu zdarzają się chwile, gdy otwierają się drzwi, a na progu stoi książę z bajki, w którego istnienie dawno przestałaś wierzyć. Pojawia się ktoś, kto okazuje się twoją drugą połową, kto akceptuje cię taką, jaką jesteś, w całości, kto odgaduje i przyjmuje twoje wewnętrzne konflikty, strachy, żale, złość, cały ten strumień ciemnego błota, który płynie w twojej głowie. I ten ktoś potrafi to wszystko uspokoić. I podaje ci lustro, w którym nie boisz się już przejrzeć.”
“"Finis Perfectus"
Biedna zasrana ludzkość. Świat zbyt daleko zabrnął w zbrodnie, aby cokolwiek mogło powstrzymać szalone ręce. Pan myśli, że panu uda się cokolwiek napisać? Pan myśli, że panu uda się kogoś wzruszyć? Biedny głupcze. Dzisiaj żadne ludzkie cierpienie nie ma formatu. Miłość. Ból. Zazdrość. Nadzieja. To suche patyczki: można je przesadzać, lecz na żadnym z nich nie zakwitnie już nic zielonego. Cierpienie także nie ma formatu. Wszystko zamazało się w strachu i zbrodniach (...) Dziś świat cały jest martwym domem. Jest olbrzymim obozem koncentracyjnym, tak wielkim, iż nie potrzeba kolczastych drutów, gdyż i tak nie ucieknie się nigdzie. Można tylko kontemplować zagładę. ”
“W czyn problem? - zapytał Orfeusz
- Ja się boję...
- Ale czego? - Orfeusz musiał dopytać. - Przecież tutaj jesteś w pełni bezpieczny.
- Tylko ja się nie boję tego co jest, ale tego, co będzie - wyjaśnił numer.
Orfeusz spojrzał mu prosto w oczy
- Czyżbyś się bał swojego przeznaczenia, swojej roli?
- Dokładnie tak - wykrztusił ledwo z siebie numer.
- To typowe (...) Strach jest zawsze kiedyś jedziemy ku jakiemuś celowi. Jest tym większy, jeśli cel jest słuszniejszy. Nie boimy się tylko przy ucieczce. Ja również się bałem, zanim tutaj przyszedłem. A teraz uwielbiam moją pracę.
- To chyba nie są podobne sytuacje.
- Wszystko jest z pozoru inne, a naprawdę podobne.”