“- Bardzo mi przykro, jeśli zraniłem uczucia Jej Wysokości. Jestem przekonany, że jestem jej niegodny.
Eviana prychnęła.
- A ten znów z tym. Ojcze, ciągle tylko to powtarza, że jest niegodny. Nieważne, jak usilnie próbuje go przekonać, że jest inaczej, ten uparty ptasi móżdżek nalega, że...”