Chociaż moim najgorszym nawykiem jest czytanie w łóżku co sprawia, że czasem mi się lekko zagną rogi poszczególnych kartek.
W kufrze, na stercie starych sukien leżał oprawny w brązową skórę zeszyt.
W klasach 4-6 podstawówki miałam polonistkę, która zrobiła coś podobnego w ramach lektur dodatkowych.
Podejrzewam, że 80% czyta opracowania.