A ja na odwrót, poleciłbym zacząć od czegoś lekkiego, ponieważ próby pisania poważniejszych opowiadań są nijakie (np.
Czy książka spowodowała, że coś przemyśleli, czy dała im wrażenie estetyczne, czy coś zweryfikowali, czy uśmiechali się czytając, a może zasmucili...C...
Jest bardzo prosty, a jak smakuje...
Ano właśnie...
Był to najstarszy z przybocznych: siwy lekko zgarbiony już, ale wciąż niebezpieczny jak diabli: - Pan nasz dbał aby chłopi jego obronić dwór potrafili...
Cieszę się, że przybywają nowe Czytelniczki, a jeszcze bardziej, że zabierają z moimi książkami kawałek Polki za morza i oceany.