@Black - rzeczywiście, masz rację z tymi datami.
To nie rozwiąże mojego problemu, bo na listach przeczytanych książek podzielonych na lata nie będzie się zgadzać ilość, a ja mam lekkiego fioła na pun...
@Link Tutaj jest kilka wydań, różne daty i wydawnictwa, a książka ta sama.
Kalendarium to świetna sprawa, data 16 czerwca lekko przyprawia mnie o dreszcze, kilka dni temu śniło mi się że właśnie tego dnia nastapi koniec ....c...
Nigdy nie czytałam niczego lepszego - lekka, a zarazem fascynująca opowieść!
Nie wiem, może to jakoś połączycie i jedną z tych nazw dacie w nawias jak na stronie wydawnictwa.
Już wygląd zewnętrzny tego budynku odbiegał lekko od normy.
Gdy patrzę na daty, wychodzi że od pierwszej naprawdę poważnej próby do debiutu drukiem minęło koło czterech lat.
Wiatr cicho poruszał koronami drzew, ostatnie słońce tej jesieni migotało w ciszy na szarych marmurach, na imionach i nazwiskach, na datach, na epitaf...
Zdjęcie sygnowane datą 12 lipca 1905 roku z pewnością nie było utrzymane w konwencji swoich czasów.
Ostatnie lata w strefie bezpośredniego kontaktu z przedziwnu (mimo wysiłków pogranicze wciąż puchnie, w nasze głowy wlewa się wykrzywica).