Facet, który siedział obok niego płynnym ruchem ściągnął z głowy kominiarkę i wrzucił ją z obrzydzeniem na tylną półkę, drugą dłonią cały czas celował...
– Nie mam nic lepszego do roboty
Domyślamy się tego, bo ofiary znajdywane są czasami w miejscach oddalonych od siebie o zaledwie kilka minut drogi.
Szturchnąłem medyka usuwając go sobie z drogi i przykucnąłem.
Poza tym podoba się, czekam na część drugą Rahel Przeczytałem dwie początkowe części.
– Ciągnąłem ich, ale Lenka nawymyślała mi od szaleńców, którzy nie mają nic lepszego do roboty jak spacerować po takiej ulewie. – Trochę racji w tym j...
Hmmm, na pewno było to lepsze niż rola więźnia stanu lub wąchanie kwiatków od spodu. – Jak likwidujecie ludzi?