Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji: mój mąż przynosi do domu znajdę, a moje 5-letnie dziecko pluje maluchowi w twarz, tak jak to zrobiła Katarzyna.
Ale wiadomo, sesja znów zaskoczyła studentów :) 1.
Też się pochwalę moim listonoszem, a co mi tam;) Poza tym, że zostawia mi awizo nawet, gdy jestem w domu to nader wszystko jest bardzo sympatyczny.
@Obrazek@Obrazek@Obrazek Na następny dzień poszłam jednak do właścicieli i usiłowałam im wytłumaczyć, że to nie ja te koty tu, tylko koty same ...