Od dzioba do karku biegnie biały wąs i tworzy też obrożę otaczającą czarne gardło.
Idąc ulicą spotkałam siebie, nie zdziwiłam się, wiedziałam, że to musi nastąpić.
Spieszyliśmy do stajni, gdzie czekały nasze ptasie wierzchowce, gdy nagle biegnący przede mną wiedźmin jęknął, zwolnił nagle, chwycił mnie za ramiona ...
Strusie biegły, w przeciwieństwie do koni nie musieliśmy robić długich postojów z ptakami.
Umieją bardziej walczyć lub tarzać się we krwi., Teraz spotkam się wreszcie z najdroższym przyjacielem, Który w swym krótkim życiu znaczył dla mnie...
Idąc ulicą spotkałem siebie Stanąłem jak wryty.
Na zamówienie :P Karolina Nowek - Nowoczesna macocha Wydawnictwo Manufaktura Słów * Potrącając nieuważnie, inni biegli do autobusu * zawsze miała del...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Łukasz z Jackiem biegli korytarzem, aż natrafili na lobby czegoś co musiało być gabinetem prezesa.
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...
Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...