- A może to po prostu kwestia zbyt dużej dozy zaufania, jaką im okazałem, pozostawiając całość bez kontroli… No dobrze, opowiedz mi synu raz jeszcze, ...
Gdy myłem twarz zimną wodą, nie zauważyłem jak podeszła Panna Kaczorowska i ostentacyjnie zrzuciła brązowe giezło, w które była ubrana.
Śnieżnobiała szata, w jaką był odziany, spływała szerokimi fałdami niemal do samej podłogi.
Odgarniam lufą włosy i śmieci z jej twarzy, na tyle, na ile mogę, nie sprawiając dziewczynie dodatkowego bólu.
Żadna z nich nie kryła zaskoczenia na widok zmian, jakim przestrzeń treningowa uległa w ciągu nocy.
Tyle się wydarzyło… Tyle złego… Spoglądała na splot palców swoich dłoni.
Płakała siedząca nieco z tyłu kobieta.
Twarz dziewczynki była śniada, jakby zawsze była opalona.
Marcin niespodziewanie ujął twarz Anny i pocałował ją.
Jednocześnie jakaś jej część rwała się, by stawić czoło temu najstraszliwszemu z możliwych wyzwań.
Nie wiedział jakimi słowy zacząć prośbę o pożyczkę.
Czas gonił, a ja – jak zwykle – byłam daleko w tyle.
Często wspominam, jak miałam sześć lat i nie wiedziałam, jakiego lizaka sobie kupić.
Albo się podoba, albo wręcz odchodzi, gdzieś tam w kącik i tyle!
Wszyscy w poszarpanych, byle jakich kostiumach w niemodne kwiaty, niektórzy w czepkach pamiętających zeszły wiek.
Po jaką cholerę ktokolwiek miałby mnie porywać?
… Niewiele brakowało, aby zemściły się za obrazę i zesłały na Innuona taką samą wstydliwą przypadłość, o jakiej opowiadał narzeczonej.