Zważając na to, jaki to portal pytanie może wydać się banalne, a odpowiedź oczywista, jednakże uważam, że warto podyskutować na ten temat, bo zdań jest wiele. Osobiście lubię książki posiadać. Daje mi to ogromną satysfakcję, może dlatego, że jestem jej jedyną posiadaczką i mogę zrobić z nią co tylko chcę. Lubię czytać z ołówkiem w ręku, zapisywać coś na marginesach, podkreślać ciekawe fragmenty, a...
Ma znaczenie i to duże. Pięknie wydana książka zawsze przyciąga moją uwagę, niemożliwe jest przejść obojętnie obok takiej pozycji. Przyjemność czytania jest o wiele większa ze wspaniałą (wizualnie) ksiązką. Jednakże nie kupuję kota w worku, kiedy już owe cudo mnie do siebie zachęci, czytam kilka zdań i decyduję czy jestem na tak, czy też na nie.
Dziś odebrałam przesyłkę, a w niej moje cuda, które kocham od pierwszego zdania! Opowieść dla przyjaiela Poświatowskiej Miłość w czasach zarazy Marqueza Szklany klosz Plath Złodziejka książek Zusaka
Cały portal zapełniony jest miłośnikami czytelnictwa, a więc czy poza pięknymi książkami poświęcacie też trochę czasu na czytanie prasy/magazynów/czasopism, jakich?
Nie miałam okazji spotkać się z autystykami, jedynie z osobami z ADHD, ale o tejże chorobie nic nie czytałam. Miałam jedynie do czynienia z autyzmem w literaturze czytając "Opowieść ojca", oglądałam też sporo dokumentów na ten temat, ale tak jak wspominałam- trudno jest to odnieść do rzeczywistości bo nie zetknęłam się z tą problematyką w realnym świecie.
Uwielbiam biografie, szczególnie muzyczne, bo muzyka wypełnia znaczącą część mnie i mojego życia, ulubione to: "Kiedy giganci chodzili po ziemi" o Led Zeppelin M. Walla, "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" o Morrisonie spod pióra J.Hopkinsa i D. Sugermana, Autobiografia Claptona i dużo, dużo więcej. W najbliższym czasie mam też zamiar wziąć się za najnowszą biografię Lennona.Z innej półki: biografie Audr...
Już jakiś czas mam taki nawyk, że czytając jakąś powieść lubię mieć obok tomik poezji i to wcale niezwiązanej z treścią tej pierwszej. Uwielbiam łączyć epikę z liryką. Dziwne, ale jedno często pomaga zrozumieć drugie i na odwrót.
Mikołaj i po Mikołaju. Dostałam "Listy na wyczerpanym papierze" Osieckiej i Przybory, wspaniała lektura, gorąco polecam! Zachowały się też jakieś fundusze, które powinny wystarczyć na spełnienie moich obecnych książkowych pragnień, mianowicie: 1. "Złodziejka książek" Zusaka 2. "Opowieść dla przyjaciela" Poświatowskiej 3. "Szklany klosz" Sylvii Plath 4. "Miłość w czasach zarazy" Mar...
Zaczęłam od "Samotności w sieci" i opowiadań "Molekuły emocji". W tej pierwszej tkwię, tkwię i tkwię. Początkowo denerwował mnie strasznie styl pisania Wiśniewskiego, ogólnie książka mnie nie porywa, może kiedyś skończę. Opowiadania nie są złe, choć tak naprawdę zapamiętałam i polubiłam 2-3.
Jako że, nadchodzą święta, sporządziłam listę książek, które muszę przeczytać, korzystając z kilku wolnych dni. Oczywiście liczba książek przerosła moje oczekiwania. I choć nie praktykuję tego, zaczęłam czytać kilka naraz. Rezultaty: w połowie "Sto lat samotności" Marquez'a a przy okazji pożeram początek "S@motności w sieci" Wiśniewskiego. Ta pierwsza podoba mi się znacznie bardziej stąd ta przewa...
Sama nic nie czytałam, ale na półce stoi "Nie mów nikomu", moja mama przebrnęła przez nią i zachwalała wielokrotnie, także jeśli mogę powołać się na jej gust to polecam :)
A czy ktoś miał styczność z "Po zachodzie słońca"? Z tego co wiem, jest to zbiór opowiadań. Zwykle sceptycznie podchodziłam do wszelkich zbiorów jako początkowe pozycje, ale przeczytałam troszkę na jej temat i jest kusząca.
Nie mogę się przekonać do nowych zespołów hm, no powiedzmy że rockowych. Moim skromnym zdaniem era prawdziwego, czystego, emocjonującego rocka już dawno minęła. Moimi typami są:
1. LED ZEPPELIN 2. Pink Floyd 3. The Doors 4. Deep Purple 5. Rainbow 6. Black Sabath 7. Scorpions 8. Dire Straits 9. Guns'n Roses 10. The Beatles 11. Free 12. Grand...