Głównym bohaterem jest Jamie - chłopiec, który widzi umarłych. Brzmi znajomo? wujek Stephen pewnie klął wniebogłosy, gdy musiał unikać podobieństw do Szóstego zmysłu. Trudno mu się dziwić, ale King sam sobie taką poprzeczkę postawił. Niestety, nie dał rady jej przeskoczyć. Jego duchy są bowiem dziwne. Jakby cienie ludzkie, które są na świecie, pó... Recenzja książki Later
Dwie rzeczy o tej książce. Po pierwsze. Język, jakim posługuje... bawi się Michael Chabon to kategoria sama dla siebie. Czytałem fragment tej książki w oryginale, a dokończyłem po naszemu i przyznaję, że pan tłumacz wykonał całkiem całkiem robotę. Świetnie ujął tonację pisarza, tak więc polscy czytelnicy mogą w pełni doświadczyć rzemiosła jednego... Recenzja książki Telegraph Avenue
Przeczytałem, bo było na półce. Było na półce, bo mi ktoś zaufany powiedział kiedyś, że to taki polski Stephen King. W którym miejscu, nie wiem. Anathema, czyli klątwa, która żadną tam klątwą nie jest. Ani to straszne, ani poważne, a na końcu ma się wrażenie, że to tak naprawdę dobra klątwa, taka do przytulenia. Poza tym autor nie zagłębia się zby... Recenzja książki Anathema
Są przesłanki wskazujące na to, że jestem jedynym użytkownikiem polskich internetów, który przeczytał cały cykl Lonesome Dove. Tak, tak, dziękuję, och, na co te brawa? Ojej, kwiaty i tort. Naprawdę, nie trzeba było :) A teraz o książce. "Streets of Laredo" to kontynuacja "Na południe od Brazos" i tym samym finalna część cyklu. Od powrotu do Lones... Recenzja książki Streets of Laredo
"Dead man's walk" to prequel słynnego "Na południe od Brazos", które w naszym kraju cieszy się popularnością i, słusznym skądinąd, uznaniem już od prawie 30 lat. Pytanie więc, dlaczego ta książka nigdy się w Polsce nie ukazała? Hmmm... Fabuła jest prosta jak drut. Gówniarz Woodrow Call poznaje drugiego gówniarza Augustusa McCrae i razem postanawi... Recenzja książki Dead Man's Walk
„Co gryzie Gilberta Grape’a” to wnikliwa, ironiczna, ale i bardzo melancholijna analiza pewnego wycinka rzeczywistości z perspektywy jej klasycznego przedstawiciela, czyli tytułowego Gilberta. To chłopak, jakich wielu. Ma dwadzieścia parę lat i jest zniewolony przez zardzewiałe łańcuchy zwykłej, nijakiej do bólu codzienności, gdzie wszyscy na siłę... Recenzja książki Co gryzie Gilberta Grape'a
Aby nacieszyć się tym pierwszym z pierwszych „Draculą”, trzeba wejść w skórę dziewiętnastowiecznych czytelników. Kim oni byli? Co robili, czytając? Pamiętajmy, oni nie mieli do dyspozycji telewizji i internetów. Oni nie mieli w ogóle pojęcia o tym, co kryje się za wschodnią ścianą Karpat. To brzmi idiotycznie, ale dla statystycznego czytelnika w w... Recenzja książki Dracula
Kolega z pracy powiedział mi niedawno, że jestem do Mroza uprzedzony i oceniam go niesprawiedliwie. Dobra, mówię, to przynieś mi swoją ulubioną książkę, a ja dam mu jeszcze jedną szansę. No to przyniósł mi Ekspozycję. Mrozowi trzeba przyznać, że umie zachęcić do przewracania strony za stroną, ale tylko w wypadku, gdy czytelnik będzie w stanie mu ... Recenzja książki Ekspozycja
Mam duży sentyment do Clancy’ego, bo mój dziadek uważał go za bóstwo. Ale abstrahując od tego, trzeba przyznać pisarzowi, że stworzył całkiem niezłą powieść, która nie zestarzała się praktycznie wcale. Ale nie tylko za to można docenić autora. W książce panuje miszmasz fachowych terminów, zdarzeń, postaci i miejsc, w których akcja często gęsto dzi... Recenzja książki Polowanie na Czerwony Październik