Zabierałam się za ten komentarz, zabierałam i zabrać nie mogłam. Trochę mnie dziwi zainteresowanie tą książką i pochlebne recenzje, bo osobiście żałuję, że się za nią wzięłam. Dla mnie jest to książka dla dzieci, momentami tak naciągana, że aż strach... Ode mnie minus, ogromny!
Bardzo mnie zaskoczyła, bardzo pozytywnie. Wystarczyło, że przeczytałam pierwszy rozdział i trzeba było skończyć ją natychmiast. Może i kojarzy się z jakimś byle jakim romansem, okazuje się jednak, że daleko jej do romantyzmu. Zdecydowanie za krótka, zdecydowanie wciąga. Warto mieć swoje 10 minut. Warto przeczytać.
Bardzo się cieszę, że przez nią przebrnęłam. W końcu. Uwielbiam ten gatunek książek ale to... to jest zdecydowanie ponad moje siły i szczere chęci. Nudna, ciągnie się niemiłosiernie i niczym nie zaskakuje. Zdecydowanie, nie polecam. A tyle pozytywów o niej słyszałam...
Muszę przyznać, że z każdą książką Kinga oczekuję coraz więcej, jak chyba większość jego czytelników. ,,Worek kości" lekko mnie zawiodła co nie oznacza, że żegnam się z autorem. Absolutnie nie.
I czar prysł a zagadka nie jest już zagadką. I to jest jedyny minus tej książki, łatwo odgadnąć kto zabił. Poza tym świetna, fajnie od czasu do czasu poczytać klasykę.
Fantastyczna. Postać Annie Wilkes jest wymyślona po prostu idealnie. Przerażająca i nieprzewidywalna. Takie książki chce się czytać. Jedna z najlepszych, jakie miałam w rękach.
Muszę przyznać, że nie czytałam polskie wersji tej książki i na pewno po nią sięgnę. Podoba mi się, lubię książki w języku angielskim i nie poprzestanę na tej.
Pożyczyłam ją od koleżanki i w zasadzie wzięłam z nudów i braku książek do czytania. Ot taka książeczka do przeczytania i zapomnienia. Czy rady autorki są warte uwagi? Nie wiem. Ja oceniam ją na 3.
Podczas czytania, miałam wrażenie, że sama przeniosłam się do wilgotnej Amazonii. Autorka ma niesamowitą wyobraźnię i muszę przyznać, że to pierwsza pozycja, z którą się zetknęłam. Na pewno nie ostatnia. Polecam.
To ja bym się mogła idealnie podpisać pod komentarzem @Jjolki :) Muszę przeczytać kolejne i zobaczyć, czy coś się zmieni. Kocham Szwecję i to mnie do niej przyciągnęło, cóż...
Oj tą tematykę to ja uwielbiam, i tego pana również. Jest tak wciągająca, że nie sposób się oderwać. Moja fascynacja Stanami Zjednoczonymi tylko się pogłębiła... Pan Kraśko pisze fantastycznie, dodatkowym dopełnieniem są ciekawe zdjęcia a jedynym jej plusem jest to, że jest zdecydowanie zbyt krótka.
Nie wiem ile tabliczek czekolady zjadłam przy tej książce. Fantastyczna jest, dosłownie pachnie i smakuje. Bardzo zabawna, idealna na letnie popołudnia jak i na długie zimowe wieczory z kubkiem herbaty...i oczywiście tabliczką czekolady. Bardzo przyjemna i dużo się w niej dzieje, co jest ogromnym plusem. Polecam gorąco i już poluję na drugą część ,...
Niewiele jest książek, które wzbudziły we mnie aż tyle emocji. Wiele razy musiałam się zatrzymać podczas czytania i ,,przetrawić" to co się w niej działo. Podoba mi się, bardzo! Takie thrillery mogę czytać bez przerwy. Pełna tajemnicy i powolnego uwalniania napięcia. Ogromne brawa dla autorki.
Tyle dobrego usłyszałam o niej, zanim po nią sięgnęłam. Tak ją wszyscy zachwalali... o jejku! Nie znoszę zostawiać nieskończonych książek i to był jedyny powód, da którego skończyłam to coś... Nuda, nudą pogania. Gdyby nie kawa, która ratowała mnie przed zaśnięciem, byłoby źle. Pomysł może i fajny ale wykonanie fatalne. Jak dla mnie, film bije ksią...
Pamiętam czytałam ją jakiś czas temu, na wakacjach. Wzięłam ją z biblioteki, z nudy, bo była dość obszerna. I faktycznie jest świetna, oby jak najwięcej takich książek powstało, które aż chce się pochłaniać!
Biorąc pod uwagę fakt, że kupiłam tą książkę raczej z powodów osobistych, po przeczytaniu recenzji, teraz aż mi się ,,coś" robi... Nie warto było. Faktem jest, że autorka połączyła wiele wątków i to jest spory plus, ale sposób w jaki to zrobiła, pozostawia niestety wiele do życzenia. Zgodzę się z opiniami poniżej, za dużo wulgaryzmów, za dużo nudy ...
Ojej... aż nie wiem co napisać. Fatalna kopia i tak marnej dla mnie trylogii o Greyu. Porażka. Już lepiej chyba by było przeczytać coś całkiem innego, w podobnej tematyce. Za dużo elementów łączących z historią o miliarderze Christianie Greyu i przedstawionych znacznie gorzej. Książka pełna sprzeczności. Za dużo tych sprzeczności w jednym zdaniu, p...
Coś jest takiego w tych książkach Mankella, co przyciąga. I wciąga. Lubię tą mgłę, tą powtarzalność i te szczegóły. Poza tym Szwecja jest dla mnie krajem szczególnym, więc będę wracać do tych książek, często.
Uwielbiam książki pani Wojciechowskiej. Bardzo fajnie ujęta historia głównej bohaterki i kilka interesujących faktów i ciekawostek o Argentynie. Polecam, bardzo szybko się czyta.
Tak, zgodzę się, czyta się ją szybko. Ale to by było na tyle. Ciągle zastanawia mnie dlaczego ta książka zrobiła taką niby furorę. Nie mogę tego zrozumieć. Można przeczytać ale bez polotu. Nudna i przewidywalna.
Męczyłam się z nią do samego końca. Początek zapowiadał się fajnie, wciągająco i zagadkowo. Szkoda, że w połowie czar prysł i skończyło się. Zdecydowanie nie polecam.