Kolejny Escher za mną, jednak teraz chyba trochę odczekam, zanim wezmę się za kolejne z dzieł tego artysty. Uwielbiam je, jednak w układaniu nie należą do prostych. A "Względność" okazała się dla mnie trudniejsza niż trudna 😉. Zajęła mi zdecydowanie więcej, czasu niż się po niej spodziewałam i przyznaję, że miałam chwile zwątpienia, czy mnie te puzzle nie pokonają. W pewnym momencie mój błędnik przestał zupełnie współpracować i nie mogłam się nawet doliczyć, ile właściwie jest tych ludków na tych schodach. Miałam wrażenie, że jakoś dziwnie się mnożą i że co i raz gdzieś jakiś wyskakuje, którego wcześniej nie było. Ale dałam radę i jestem z siebie dumna, nie mniej od Pana Eschera muszę odpocząć 😁. Ze spraw technicznych, puzzelki dobrej jakości, ale z "nudnym" zero-jedynkowym wykrojnikiem, co układania nie ułatwiało. W dodatku w kolorach, bez kolorów 😉, co też dodawało trudności. Na szczęście nie na tyle bym Eschera znielubiła całkowicie.😁 A oto i ONA piękna Względność :)
Puzzle - Selegiochi Milano (metalowa puszka)
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Relativité - M.C. Escher
Brak numeru - Litografia; grudzień 1953
Rozmiar obrazka - 59x55 cm. [34x30] - 1020
Układanie zakończyłam - 15.11.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.