Bardzo fajne, kolorowe puzzelki, z serii tych samo układających się 😉. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć, jaka firma je wyprodukowała. Nie znalazłam też żadnego numeru fabrycznego, prócz kodu kreskowego. Puzzle przypominają trochę te od Kinga, są cienkie, ale sztywne i wydają się dość wytrzymałe. Czego (znowu jak u Kinga) nie można powiedzieć o kartoniku, który, choć mały i poręczny, to jednak równie mało wytrzymały. Rozkleja się na rogach. Ale puzzle mają piękne kolory i sam obrazek jest też przyjemny, bo któż z nas nie daje się czasem porwać fali shoppingu 😁😉
Puzzle - FINDit (Holland) ?
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Bubbly Girls
Numer katalogowy - b/n
Rozmiar obrazka - 68x49 cm. [40x25] - 1000
Układanie zakończyłam - 26.10.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
W końcu udało mi się skończyć układanie castorkowej winnicy. Obrazek w całości jest naprawdę śliczny, jednak w pojedynczych kawałkach różnokolorowych rozmytych plam, wcale nie wydawał się atrakcyjny i nieźle dał mi w kość. Jednak warto było podjąć się tego wyzwania. Efekt końcowy rewelacyjny, żywe kolory i nawet do maleńkości puzzelków się już przyzwyczaiłam. Tak więc przedstawiam Wam winnicę z owocami tak realnie namalowanymi, że aż ślinka cieknie 😉.
Puzzle - Castorland
Elementacja - 3000
Nazwa fabryczna - Vineyard Hill
Numer katalogowy - C - 300587 - 2
Rozmiar obrazka - 92x68 cm. [60x50] - 3000
Układanie zakończyłam - 21.10.2024
01.
02.
03.
04.
06.
07.
Właściwie to ja nie wiem, co to są, te kwadraty. Producent pisze, że to magnesy na lodówkę, jeśli tak, to całkiem fajna, kolorowa kolekcja 😉 Kolory są naprawdę ładne i wyraziste, zdjęcia nie oddają do końca uroku tych puzzelków. Właściwie Piatnik niczym mnie nie zaskoczył. To już któreś pudełko Piatnikowe ułożone przeze mnie. Luzy są jak i były wcześniej 😉.
Puzzle - Piatnik
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Colorful Fridge Magnets
Numer katalogowy - 553042
Rozmiar obrazka - 68x48 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 27.09.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
Ta mała łobuziara mnie wprost urzekła.😃 Ta jej mina z serii "no i co mi zrobicie" mówi wszystko, że po tym co przeszła w bójce, już niczego się nie boi.😉 I te zatroskane miny pana dyrektora i jakiejś chyba innej nauczycielki, boskie 😉. Co do strony technicznej, Master Pieces, to dla mnie kolejna nowa firma, z którą mam do czynienia. Niczego wcześniej od nich nie układałam. Układało się dość fajnie, a przede wszystkim bardzo szybko. Puzzelki same intuicyjnie wskakiwały na swoje miejsce. Spasowanie średnie, ale nie denerwujące. Pudełko malutkie i zgrabniutkie. Takich pudełek życzyłabym sobie dla wszystkich puzzli wszystkich firm. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to trochę przedobrzona kolorystyka, zwłaszcza twarzy. W mojej ocenie są jakieś zbyt nienaturalnie czerwone. Oraz trochę za duże rozmycie, brak właściwej ostrości, co daje się "odczuć" zwłaszcza przy zbliżeniach.
Puzzle - Master Pieces
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - The Shiner - Norman Rockwell
Numer katalogowy - 71806
Rozmiar obrazka - 63,5x63,5 cm. [33x33]
Układanie zakończyłam - 20.09.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
Kolejny Escher za mną. Moim skromnym zdaniem, jedno z ciekawszych dzieł tego twórcy, chociaż ja właściwie lubię Eschera po całości👌 Firma Puzzelman też mnie niczym nie zaskoczyła. Porządnie wycięte kawałki, niezłe spasowanie, chociaż mogłaby być większa różnorodność kształtów. Ale poza tym nie ma się do czego przyczepić 😃. Nic tylko układać i podziwiać.😃
Puzzle - Puzzelman
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Day and Night (drzeworyt 1938)
Numer katalogowy - b/n
Rozmiar obrazka - 68x48,5 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 17.09.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
Moje dwie pasje to książki i puzzle, pasje te doskonale się uzupełniają. Czasami zdarza się nawet, że mam dwa w jednym, czyli książki na puzzlach 😉. Tym razem na puzzlach objawił się słynny Charles Dickens i jego nowele. Ciekawa jestem czy byście wszystkie rozpoznali. Ja nie rozpoznałam, ale to dlatego zapewne, że nie czytałam wszystkich książek tego pisarza. Wracając jednak do puzzli, są to puzzle marki CITADEL Puzzle, z którymi ja mam do czynienia po raz pierwszy. Nie znam tej marki i nie znalazłam też na nich żadnego numeru, czy roku "wydania". Jednak puzzelki są wylicytowane przeze mnie na jednym z bazarków i widać, że przeszły już przez sporo rąk. Widoczne są na nich tak zwane "ślady użytkowania", jednak nadal są w dobrej kondycji. A kolory nic nie straciły na swojej wyrazistości i soczystości. Układało mi się je bardzo dobrze 👌😃
Puzzle - CITADEL Puzzles
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Charles Dickens & His Novels - Tony Hunt RI
Numer katalogowy - b/n
Rozmiar obrazka - 68,5x49 cm. [36x28] - 1008
Układanie zakończyłam - 10.09.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
Śliczne, kolorowe i bardzo szybko się układające puzzelki od Trefla z serii Pierre Belvédère. Wycięte z prawdziwą starannością, ładny wyrazisty nadruk, kolorki bajeczne, nic dodać, nic ująć. Prawdziwa radość i sama przyjemność układania 👌😃
Puzzle - Trefl - Pierre Belvédère
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Happy Pottery
Numer katalogowy - 650284
Rozmiar obrazka - 68,3x48 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 30.08.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
Co tu dużo mówić, koniki, mimo że to te od Apokalipsy, piękne. Ślicznie przystrojone, chociaż oczy mają chyba raczej smutne i przerażone?? Nadruk ostry, kolory wyraziste, nasycone. Puzzelki lekko błyszczą, co nadaje kolorom głębi, ale robi trudności fotografowi 😉. Trochę monotonny wykrojnik, bardzo niewiele innych kształtów niż tradycyjny zero jedynkowy, ale i to dałoby się jakoś przeżyć, gdyby nie te luzy.... Nawet dwóch klocków nie da się razem podnieść i jak nieopatrznie zaczepi się palcem czy czymkolwiek któryś puzzel już ułożony, można sobie zepsuć pół układanki, to bardzo irytuje i zmniejsza przyjemność z układania... Niestety, ale ta firma nie jest moją ulubioną... 🙈
Puzzle - anaToLianElementacja - 2000
Nazwa fabryczna - The Four Horses of the Apocalypse
Numer katalogowy - 3902
Rozmiar obrazka - 96x66 cm. [50x40]
Układanie zakończyłam - 22.08.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
Kolejne Schmidty, które mnie jeszcze nigdy nie zawiodły 😁👍. Tłuściutkie, matowe, doskonale spasowane. Podnieść można cały obrazek do góry i nawet nie drgnie ani jeden kawałek (będę musiała je ostrożnie rozdzielać). Układało się wspaniale 😃.
Puzzle - Schmidt
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Dream in the Universe
Numer katalogowy - 58212
Rozmiar obrazka - 69,3x49,3 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 10.08.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
Śliczna, filigranowa syrenka siedząca na księżycu. Obraz śliczny, niemal eteryczny, chociaż zupełnie "odjechany", bo syrenka i księżyc? No ale popatrzeć miło 👍. Po raz kolejny powtórzę, że Schmidt to Schmidt i że nigdy jeszcze mnie nie zawiódł, chociaż, chyba pierwszy raz mi sie zdarzyło, by to, co na pudełku różniło się aż tak kolorystycznie, od tego co mi się ułożyło z puzzli. Ale że różnica jest na korzyść tego co z puzzli, to czepiać się nie będę 😃. Tło nieba jest zdecydowanie jaśniejsze na puzzlach od tego co na pudełku, co pewnie widać.
Puzzle - Schmidt
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Nachtmusik - David Delamare
Numer katalogowy - 59751
Rozmiar obrazka - 69,3x49,3 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 21.07.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
Kolejne puzzle od niemieckiej firmy Heye. Wszyscy puzzlomaniacy ją dobrze znają, nie ma więc co się rozpisywać nad jakością układania tych puzzli. Nie ma też sensu, bym kolejny raz uskuteczniała moje żale na te paskudne trójkątne pudełka. 😁 Zajmijmy się lepiej stricte obrazkiem, bo tutaj dzieje się a dzieje, przy czym, wydaje mi się, że w piekle jest jednak weselej i ciekawiej i przy tym jakie doborowe towarzystwo 😉 👍. Za te "scenki" równie mocno kocham Heye co nienawidzę za te trójkąty 😃
Puzzle - Heye
Elementacja - 1500
Nazwa fabryczna - Heaven and Hell - Hugo Prades
Numer katalogowy - 29118
Rozmiar obrazka - 60x80 cm. [50x30]
Układanie zakończyłam - 15.07.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
Kaj Stenvall, to moje kolejne puzzlowe odkrycie. Puzzelki zobaczyłam na jednym z bazarków i zakochałam się w nich. Jak się okazało, fiński twórca stworzył całą serię z kaczkami w roli głównej, jednak krucho z ich dostępnością... Obraz jest bardzo oszczędny tak w kolorach jak i w elementach. Właściwie nie bardzo jest z czego robić zbliżenia. Dwie kacze postacie na wielkim łóżku, jakiś rachityczny stolik i krzesło. Kolory dość stonowane, niemal pastelowe. Chociaż z właściwym nasyceniem, które nic nie straciło na swojej intensywności mimo wieku puzzli. Nie bardzo też wiem, jak sobie tłumaczyć tytuł tego obrazu, w necie można się doszukać angielskiego tłumaczenia "Distance between a near and a dear friend".
Puzzle - Tactic
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Ystävä lähellä romantiikka kaukana - Kaj Stenvall (2005)
Numer katalogowy - 05125
Rozmiar obrazka - 68X48 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 12.07.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
Niektórzy wiedzą, że za Eduką nie przepadam, luźne klocki i często za szybko ścierający się nadruk. Jednak firma nadrabia pięknymi zdjęciami-obrazkami, w których dominują niesamowicie nasycone pięknie kolory. I to sprawia, że czasem kuszę się na Edukę i jakoś przymykam oczy na jej mankamenty. Tym razem, układało się całkiem przyzwoicie i wbrew pozorom, nie nastręczyła mi większych trudności ani woda, ani niebo, tylko mostowe cegiełki takież same jak te, z których zbudowana jest najwyższa wieża. Most z pierwszego planu jest cudny. Chciałoby się go zobaczyć na żywo, tylko widzę, że tam strasznie tłoczno, a ja za tłokiem nie przepadam 😉.
Puzzle - Educa
Elementacja - 2000
Nazwa fabryczna - Vistas de Praga
Numer katalogowy - 18504
Rozmiar obrazka - 96X68 cm. [50x40]
Układanie zakończyłam - 24.06.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
Puzzle - D-Toys
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - Death and Life - Gustav Klimt
Numer katalogowy - 66923 KL 10
Rozmiar obrazka - 68X47 cm. [40x25]
Układanie zakończyłam - 15.06.2024
Klimta oczywiście znacie, chociaż ten obraz rzadziej jest przedstawiany na puzzlach niż np.słynny "Pocałunek". Przytaczając za Wikipedią:
"Pierwsze szkice do „Śmierci i życia” Klimt wykonał w 1908 r., a nad obrazem olejnym pracował w 1910 r., by w kolejnym roku zdobyć za niego złoty medal na Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Rzymie. Warto zaznaczyć, że dzieło wyglądało wówczas zupełnie inaczej, bowiem zaledwie cztery lata później Klimt mocno je przemalował. Ślady zmian da się podobno nadal zauważyć w okolicach ramy, którą zaprojektował inny słynny przedstawiciel wiedeńskiej secesji, Josef Hoffmann.
Praca nad obrazem przypadła na końcówkę tak zwanego „złotego okresu” w twórczości Klimta. Charakteryzował się on obfitym używaniem złota, między innymi pod wpływem mozaik oglądanych przez artystę w Rawennie. Pierwotna wersja „Śmierci i życia” również miała złote tło, przemalowane później na ciemny odcień szarości. Inną zmianą było poszerzenie grupy po prawej stronie o kolejne postacie oraz dekoracje. Najbardziej znacząca wydaje się jednak metamorfoza personifikacji śmierci.
Pierwotnie nieuzbrojona kostucha ustawiona była bokiem, z lekko pochyloną głową, jakby okazywała respekt przed niekończącym się strumieniem życia. Daleko było jej do drapieżności śmierci z drugiej wersji obrazu. Klimt nie wyjaśnił wprost, dlaczego zdecydował się na tak daleko idące zmiany na obrazie docenionym już przez krytyków, ale wskazówek może dostarczyć ówczesna sytuacja polityczna i biografia samego malarza.
Artysta przekształcił „Śmierć i życie” w drugim roku trwania I wojny światowej, będącej konfliktem na niespotykaną dotąd skalę. Ten sam rok przyniósł mu trudne doświadczenie utraty ukochanej matki. W tamtym okresie śmierć musiała wydawać się Klimtowi wszechobecna i nieprzewidywalna, czego wyrazem może być przekształcenie poświęconego jej obrazu."
Niestety, żałuję, ale nie udało mi się znaleźć w necie pierwotnej wersji tego obrazu, za który Klimta doceniono i nagrodzono, złote tło pewnie wyglądało ciekawie. Patrząc na tę wersję, to przyznam się wam, że aż mnie ręka świerzbi, by tej obleśnie uśmiechniętej mordzie policzyć te jej wystające zęby....
D-Toys jako firma w moim przypadku sprawdziła się świetnie, to już któryś obraz na puzzlach wyprodukowany przez tę firmę, który miałam przyjemność układać, i nie mam się do czego przyczepić.
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
Oto i one, 3000 malutkich kolorowo rozmazanych dzińdzików składających się na fajniutki pozytywnie nastrajający obrazek Douglasa R.Lairda. Najbardziej w kość dało mi i najwięcej czasu zajęło to duże zielone drzewo po prawej stronie obrazka nad mostkiem. Mam wrażenie, że ono było najbardziej maziajowate, ale może tylko tak mi się zdawało. No i w końcu dałam radę. 💪 😁
Puzzle - Castorland
Elementacja - 3000
Nazwa fabryczna - Rose Lane House - Douglas R.Laird
Numer katalogowy - C-300235
Rozmiar obrazka - 92x68 cm. [60x50] - 3000
Układanie zakończyłam - 08.06.2024
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.