Swietny dramat, jedna z najmniej "krwawych" lektur o II Wojnie Światowej, pokazuje spojrzenie na konflikt ze strony mniej powszechnej : Niemieckiego profesora. Ciekawa analiza morlaności ludzkiej
Całkiem dobrze mi sie ja czytało, nie bardzo polubiłam bohaterów a dręczenie sie pytaniami : "Czy Wokulski był romantykiem?" nie ma dla mnie najmniejszego sensu...ale pozatym całkiem przyjemna lektura na dłuuuuuugie podróże pociągiem
Z trudem przebrnęłam przez tę książnice...Dodatkową trudnoscią był test ze znajomosci lektury. Sprtynie udało nam sie z kolegami wybrnąć z pytania o to gdzie zatrzymał sie Maćko przy ktorejstam z kolei misji : odp. lokalizacja to kontynent europejski, Polska. Cóż...
Moje ulubione opowidanie :) o tym jak nieczułosc na krzywde innych prowadzi do przykrych konsekwencji . Motyw śmiertelnej zarazy nadaje całości nieco diaboliczny charakter.
Nieco straszne, ale nie tak bardzo pewnie ze względu na swój wiek...Jednak jako klasyka ( a własciwie pierwsze opowidania grozy) powinny sie znalezc na półce kazdego fana thrillerów . Polecam również ekranizacje.
Książka całkiem niezła, łączy sprytnie współczesnoś ci legendy...ale mozna przeczytać tylko pierwszą połowe. Druga to juz nieco zmutowano-badziewne opowiesci o czarnych substancjach pochłaniających klatki schodowe. Zakończenie jest tak beznadziejne że naprawde lepiej je ominąć...aż szkoda mi tej książki
Świetna książka nie tylko dla tych którzy sa zainteresownie mitami. Mi podobała sie ze wzgledu na ogolną fascynajce starożytnoscia i wszelkimi rodzaju mitologiami, ale jest to publikacje przydatna w ogólnym rozumieniu wierzeń religijnych/
Napisana pod koniec życia pisarza opowieść o sensie podejmowania decyzji. "Bohater faustowski" znacznie bardziej przypadł mi do gustu niż inne, mniej zdecydowane persony np. Hamlet ;). Na pewno jedna z ważniejszych powieści dla każdego kto zastanawia się nad sensem podejmowania ryzyka i działania.
Na początku pomyslałam ze to idiotyczne pomysły na tolerowanie tego czego tolerowac w zwiazku sie nie powinno, ale zmieniłam zdanie w miare czytania. Moze dla niektorych "truizmy" nie sa wcale az tak oczywiste.
Panna Marple to nie moja ulubiona postac "detektywa na tropie", jednak to kolejna pozycja na liscie kryminałów do przeczytania "dla każdego". Momentami zabawna, ale wcale nie mniej "makabryczna" od reszty powiesc.
Ciekawa intryga, zagadka ktorej praktycznie nie da sie rozwikłać. Trzeba przeczytac i zagubic sie na chwile w tym swiecie. W przeciwienstwie do wiekszosci ksiazek Christie ta nie ma przydługiego i nudnego wprowadzenia.
Jest to nisamowite powiesc, owszem trudna do zrozumienia, ale niezwykle opisuje ludzka dusze i przemiane. Ponadczasowy temat człowieczeństwa, dobra i zła.
Pozycja ciekawa, czyta sie bardzo łatwo, pewnie dlatego ze ksiażka jest napisana jezykiem "filmowy"] Własciwe to gotowy scenariusz dla jakiegos thrillera. Dobrze sie bawiłam czytając ją, ale nie oszukujmy sie ... ksiazka nie wymaga zadnego wysiłku intelektualnego ( naprawde)
Jeden z najlepszych kryminałow ( jesli tak mozna napisac) jakie czytałam, wspaniała fabuła, postaci rekompensuja nieco przydługie opisy otoczenia i wnetrz . Wszystko jednak wpisuje sie w klimat niezwykłego opactwa. Niektore aluzje dotyczace Boga i Labiryntu mozna traktowac powaznie...Swietna ksiazka.