Dobra! Jest problem z dodawaniem załączników... Kiedyś go nie było, powstał od kiedy zmieniła się strona. Żeby dodać zdjęcie, trzeba - przynajmniej u mnie - zaznaczyć je i zapisać, ale ginie ono w odmętach telefonu. Teraz już nie trzeba zapisywać, ale nie można dodać - problem jednej z naszych kanapowych kolezanek- wyskakuje jej coś o załączniku. Dziewczyna nie wie co robić, ja też bo kumata w te klocki jestem, ale słabo 😄
Pomożecie??
W temacie załączników: Nie mam pojęcia, jak taki dodany lecz niechciany obraz/gif/cokolwiek usunąć bez wysadzenia w kosmos całego posta. Przed zmianą wystarczyło kliknąć w obraz, by się podświetlił z takim "X" w kółeczku na górze. I wiedziałam, co mam zrobić. Teraz, cały wpis plus własny obraz zaczynam od początku.
@Jagrys załączniki można usuwać backspace, postaram się dodać tą ikonkę też ale po prostu DEL/Backspace/Cofnij
@Tanashiri chyba nie obędzie się bez tego załącznika, może jest za duży? też ważne co jej "coś wyskakuje o załączniku" co dokładnie :)
Ale wiesz, że obrazki to najbardziej komunikatywna forma porozumiewania się?
Tak przynajmniej twierdziła moja nauczycielka plastyki.
@mrbiggles, u niej już dobrze, ale u mnie z tym przeciąganiem jest nadal. Fakt, nie z każdym zdjęciem. Jeśli to wina "wielkości" to ok, tylko kiedyś tego nie było.
Przesuwam pasek na ikonę zdjęcia, klikam i otwiera się moja galeria. Otwieram czy też zaznaczam to co chce wstawić, to pojawia się na miejscu posta, czyli teoretycznie w porządku, ale nie mogę wcisnąć wtedy "dodaj odpowiedź", to pole jest wtedy blado różowe, normalnie jest w kolorze fuksji. Klikam więc na obrazek i wtedy robi mi się ramka, która przeciągam, rozciągam. Jak rozciagne tak, że obraz jest w miarę pełny to wyskakuje mi komunikat, że mam zapisać zmiany, i wtedy owe zdjęcie dodaje się jako post. Tak to wygląda teraz, wczoraj zaś podczas tego zapisywania te zdjęcia jakby mi usuwało, bo nie mam ich nigdzie.
Ej Misiaki, widzę, że dodawanie komentarzy i odpowiedzi coś dechło, bo każdy dodaje po trzy razy, sam tak miałem, nie widać że dodane i się napierdziela "wyślij" czy tam "dodaj", a potem jest po 3 odpowiedzi. ;-)
@Johnson, właśnie też to zauważyłam i próbuję usuwać te powtórzenia. Zgłosiłam to też do naprawy.
No właśnie, właśnie wstawiłam komentarz pod artykułem o okładkach i wyszedł mi komunikat "500, internal system error", ale komentarz się dodał. Dobrze, że przeczytałam post Johnsona, bo byłabym tez naciskała jak głupia, ale kilka osób przede mną zapostowało wielokrotnie.
Nie mogę niczego polubić, ani dodać żadnej książki do Biblioteczki😐 Banicja...?
Edit: od 7 minut ta banicja trwa.
Edit II: nie widzę też żadnych komentarzy, w tym własnych.
Nie mogę dodać książki:( Rubryki wypełnione prawidłowo, dane ze strony wydawnictwa - przycisk Zapisz nie działa.
ja tylko dodam, ze to sie zdarza czesto, bo :) SPACJA sie ukryła za nr ISBN, rokiem wydania. Albo wydawnictwo niedodane (to moje przypadki - najczęstsza ta spacja). Nie wykluczam innych możliwosci, równiez bledow technicznych, ale najczesciej jest to - powtorze - ta pieruńska spacja :)
@mrbiggles - nic się nie zmieniło:( Guzik zapisz nadal nie działa. Wpisałam wszystko od nowa, dodałam foty, sprawdziłam spacje - niestety. Mam to otwarte w osobnej karcie. Guzik mruga, ale się nic nie zapisuje. A, i zdarzyło mi się to po raz pierwszy na te kilka książek, które dodawałam.
Edit: Poddaję się.
Proszę wyślij mi na adres [email protected] wszystko co dodajesz na temat tej książki muszę zobaczyć ten przypadek sam
Mam pewien problem, wczoraj dodałam recenzję książki, a obecnie (było tak także wczoraj, już po jej dodaniu) nie mogę wejść ani w nią, ani w książkę, której recenzja dotyczy. Po kliknięciu, żeby przejść do jednego lub drugiego wyskakuje mi robocik i "coś poszło nie tak". Sprawdzałam i na komputerze, i na telefonie, a także przesłałam link przyjaciółce i jej również pojawił się robot.
Tutaj linki:
https://nakanapie.pl/recenzje/roboty-i-genetyka-przebudzeni-bogowie
https://nakanapie.pl/ksiazka/przebudzeni-bogowie
Mam nadzieję, że da się z tym coś zrobić. Dodam tylko, że inne recenzje (zarówno moje jak i innych użytkowników) i książki działają bez problemu.
Ja od wczoraj nie mogę dodać opinii o Bez śladu - za każdym razem wyskakuje mi Ups... Coś poszło nie tak.
A ja bym chciała zgłosić, że coś się popsuło z wyszukiwaniem książek, i kiedy wpisze frazę pod lupę, to owszem pojawia się, ale nie kieruje na stronę książki.
Nie wiem czy już ktoś zgłaszał, ale nie mam możliwości edytowania ilości książek w Wyzwaniu na 2021. Ani w wersji strony na komputerze ani na telefonie. Kiedyś była taka możliwość.
Mam problem - kiedy otwieram stronę główną, zlewa mi się początek tekstu recenzji z odsyłaczem do tej recenzji. 😢 Czy dałoby się coś z tym zrobić?
Witam @mrbiggles
W wiadomościach prywatnych w smartfonie z androidem nie ładują się gify (to samo dzieje się w dodawaniu postów w wątkach). Na komputerze jest ok.
Czy jest możliwość zmienienia (również w pw) tego różowego koloru na coś łagodniejszego dla oka? Chodzi mi o kolor tła pola wiadomości od drugiej osoby.
Proszę! Tylko nie to! Ten kolor jest tak fantastyczny i tak mi się podoba, że nie pogodzę się z tym nigdy, jeśli zostanie zmieniony. @silenzio, na pewno nie uda ci się przyzwyczaić? 😉
I przez tą wyrazistość jest tak miły dla oka, bo człowiek potrzebuje wyrazistości, by jego szare życie miało odrobinę barwy 😌
Nie zmieniajmy, co?🥺
@mrbiggles - I jeszcze kilka pytań - dlaczego nie będąc zalogowanym do serwisu nie mogę zobaczyć mojej biblioteczki (Moje ksiązki) oraz gdy chcę zobaczyć opinie, to pojawia się pusta zakładka Moje książki (po prostu nie ma tam listy książek), a dostępne są dla niezalogowanych aktywności użytkownika, dyskusje? A może można by samemu wybrać to, co chciałabym, żeby widzieli wszyscy internauci, a co tylko zalogowani użytkownicy? Czy jest szansa na taką opcję dla użytkownika do wyboru? I idąc za ciosem - jaka jest szansa, żeby użytkownik wybierał rodzaj informacji o aktywnościach innych, które chce otrzymywać w powiadomieniach (mnie interesowałyby tylko dodane książki do biblioteczki i opinie/recenzje).
Pozdrawiam :)
a ja nie będąc zalogowaną wchodząc w zakładkę Moje książki na Twoim profilu, @jatymyoni, nie widzę Twojej listy książek, opinii też - cofa mnie do pustej Moje (Twoje 😉) książki, za to zakładka Recenzje na Twoim profilu mi się otwiera i mogę je sobie poczytać.
Przepraszam, masz rację i to jest bez sensu. Często dawałam znajomym, którzy nie są na NK, namiary na moje konto tutaj, aby mogli przeczytać moje recenzje. To jest przecież też rodzaj reklamy dla portalu. Wiem, że kiedyś było to możliwe, bo moja Córka czytała to co wypociłam.
@mrbiggles - w pw nie widać wcześniejszych wiadomości w korespondencji z daną osobą - widać tylko ostatnią część rozmowy. Kiedyś już był taki problem, teraz jest znów. Nie ma możliwości cofnięcia się i zobaczenia wybranego fragmentu. Poza tym, gdy osoby wysyłają wiadomość jednocześnie to w ogóle to nie dociera do adresata.
moi mili, czy tylko mi ostatnio wyskakuje tryliard reklam nakanapie.pl? nie jestem w stanie przejrzeć recenzji itp bo zalewa mnie fala annylewandowskiejispółki... jakieś 80% tego co widzę na podstronach np. to reklamy. Przed chwilą przeglądałam recenzję kolegi Mackowego o książce o jedzeniu i traciłam głowę dociekając czy te filmy i zdjęcia przerywniki przy co trzecim zdaniu to on dodał czy reklamy bo przedstawiały jedzenie i małe dzieci... jeżeli można to jakoś wyłączyć to proszę o podpowiedź - mój komfort korzystania z nakanapie.pl spadł z +400 do +10, bo mimo wszystko plus :)
p.s. i na smartfonie to samo :/
serduszkujcie kochani, gromadźcie punkty, z tego co wiem, ok 200 punktów tygodniowo wyłącza reklamy zalogowanym użytkownikom.
Albo korzystajcie z adblocka ;)
@jatymyoni - nie widzisz reklam prawdopodobnie dlatego, że jesteś bardzo aktywna w serwisie - piszesz posty, lajkujesz posty, opinie i recenzje, być może dodajesz książki i punkciki same wlatują na Twe konto a Ty nawet tego nie zauważasz, bo to jest Twoja norma 😉. Mi też reklamy zniknęły po dwóch dniach aktywności w serwisie i uzupełnieniu biblioteczki, stworzeniu paru list książek. Jednak dla kogoś kto tylko co kilka tygodni wpadnie i wrzuci jedna recenzję, reklamy mogą być niefajnym odpychaczem. Szczerze powiedziawszy to tu podobnie do interii jest teraz.
@mrbiggles - ja znów o skrzynce - pw:
podczas pisania wiadomości w momencie, gdy druga osoba klika WYŚLIJ i gdy pojawia się u nas wiadomość z drugiej strony, znika wszystko z pola wprowadzania wiadomości, co człowiek właśnie pisze. Dwa wyrazy - nie mam problemu, ale gdy jest tego więcej to bardzo podnosi ciśnienie.
Można prosić o jakieś działanie naprawcze?
ja dołączam się do tej sprawy co zgłasza @silenzio. Ten sam problem.
Aktualizacja:
Ech... Chciałam tylko oznajmić, że moje spontaniczne dołączenie się do sprawy nie zmierzało do tego by kogokolwiek ponaglić w celu naprawy tego problemu jak widocznie zostało zrozumiane, tylko w ogóle zgłosić, że u mnie również występuje.
Uznałam, że skoro tutaj jest miejsce do tego przeznaczone, to o tym wspomnę na przyszłość, by ktoś, kiedyś to poprawił jeśli może no chyba, że nie może to wtedy trudno, świat się nie zawali.
Pozdrawiam.
Laski, to, że z kimś grzejecie priv, i w międzyczasie dostaniecie wiadomość kasujacą waszą własną to naprawdę nie jest problem życia i śmierci. Też to mam, i co? I pisze jeszcze raz, to co mam do napisania, gdy rozmawiam z kimś. I chyba cała kanapa tak ma.
Dlatego uprzejmie proszę o wytrzymanie jeszcze kilku dni z tą niedogodnością, ponieważ jak mieliście okazję się dowiedzieć nasz adminowy skład się uszczuplił.
Dziś mamy 13 grudnia, Wigilia i święta za pasem, może @kazal_ka i @mrbiggles lepią pierogi, albo uszka, albo łazanki, a może muszą coś pilnie załatwić, żeby i w tym roku nie wydało się, że święty Mikołaj nie istnieje. A może łowią karpia? Trochę cierpliwości, na pewno to będzie zrobione 😉
Jak zwykle słoma z butów. Jesteś adminem? Nie. to się nie wypowiadaj, jak będę miała do Ciebie sprawę to napiszę na priv. Bardzo potraficie swoją postawą zachęcić nowe osoby do korzystania z tego portalu. Gratuluję. Nie zgłaszany problem nie istnieje. Lepiej lepcie pierogi, bo budowanie pozytywnej atmosfery w tym miejscu to wam kompletnie nie wychodzi. W ogóle wam nie wstyd?
@silenzio chyba puściły Ci nerwy. W ten sposób to Ty zniechęcasz do korzystania z tego portalu. Nie wstyd Ci?
@silenzio, grzeczniej, dobrze. I jeśli ci się wydaje, że będziesz mi mówić czy mogę się wypowiadać czy nie to grubo się mylisz. A słoma owszem, wystaje mi z butów. Bo mieszkam na wsi od urodzenia i dobrze mi z tym. A tobie co wystaje za tą mordę od ucha do ucha? No co ci wystaje i skąd, @silenzio?
I jeśli ci się wydaje, że będziesz mi mówić czy mogę się wypowiadać czy nie to grubo się mylisz.
Ty oczywiście jesteś ponad "kanapowym prawem", co Tanashiri? :) śmiechu warte.
@silenzio, a żebyś wiedziała jaka ty jesteś śmieszna... Jakbyś wiedziała, to byś chociaż zamilkła. I jeszcze na koniec ci powiem, że nie życzę sobie dostawać przypadkiem od ciebie skamlenia i zażalenia na PW, bo wiem, że tak robisz, jak nie spodoba ci się, że ktoś ma inne zdanie niż ty.
@MLB, moje nerwy mają się bardzo dobrze. Nie rozumiem tupetu niektórych osób, którym wydaje się, że mogą się wypowiadać wszędzie i na każdy temat. Coś jest chyba nie halo, nie uważacie? Nie poganiam adminów. Zgłaszam problem. Kiedy da znać, będzie okej. Mi się nie pali. Ale wam widać bardzo, by wbijać szpile, gdzie to tylko możliwe. Co was obchodzi, ze z kimś grzeje priv? Też chcecie? To grzejcie. Nikt nie broni. Własnego życia prywatnego nie macie? :)
@Tanashiri, na Ciebie to akurat szkoda mi czasu, jak już tak szczerze rozmawiamy ;) zmarnowałam go już na Twoją koleżankę.
@silenzio, no to serdecznie ci dziękuję, bo na PW bym już twojego pierdole*ia nie zniesła. Podobnie, jak moja koleżanka.
Mnie z moim jadem jest wspaniałe, ale ja chociaż umiem przyznać, że go mam. Tak, @silenzio, jestem żmiją ze śmiertelnym jadem, świnią, suką i wredną krową. Nikt nie jest doskonały. Tylko ty uważasz się za chodząca dobroć, nikomu nie robiącą przykrości.
Nie życz miłego dnia, przecież wcale tego nie chcesz.
Tymczasem ja żegnam. Ozięble i nieczule cię żegnam.
@Tanashiri - dobry nie znaczy naiwny i dający się pokornie tłuc po łbie i rozstawiać po kątach przez byle kogo. Rób to w swoim domu. Bo tu jest miejsce dla wszystkich, a Ty się zapominasz. Za kogo ja się uważam to moja sprawa. Tak, jestem dobra. Ale nie dla wszystkich. Nigdy nie zamierzałam.
Wracam z lepienia pierogów a tu takie rzeczy piszecie :)
@Tanashiri dzięki za fajny wpis z naszym usprawiedliwieniem :)
@silenzio eh te bugi :) Jest tutaj ich cała masa, bo czym więcej mamy funkcji i czym bardziej są skomplikowane, czym przypadków więcej to ich jest proporcjonalnie więcej - mam to na liście, dojdę do poprawy też i tego - ale warto zgłaszać, bardzo to cenie.
Naprawdę nie wiem, co się ostatnio dzieje i nie wierzę w to, że muszę o tym przypominać, ale obowiązuje nas netykieta.
Na wypadek, gdybyśmy zapomnieli, to w skrócie składa się ona z 10 zasad:
1. Kultura przede wszystkim
2. Emotikony są fajne, ale nadmiar szkodzi
3. CAPS LOCK CZASEM PRZESZKADZA
4. Nie bądź trollem i nie karm trolla
5. Szanujemy zdanie innych - nawet jeśli jest odmienne od naszego
6. Pisz poprawnie
7. Szanuj prawa autorskie
8. Przestrzegaj regulaminu
9. Szanuj prywatność swoją i innych
10. Traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany
Ta wymiana zdań nie była potrzebna. @Tanashiri zwróciła po prostu uwagę na to, że po pierwsze skład ekipy się zmienił (zmalał) i że idą święta, i że nie każdy problem będzie rozwiązany od razu lub w jakimś dającym się przewidzieć przedziale czasowym.
Przy czym, tak wiem, nie chciałyście, żeby był rozwiązany od razu, ale post koleżanki @spirit87 był już chyba trzecim w tym temacie więc niektórzy mogli odnieść wrażenie pospieszania. Rozumiem też, że @silenzio napisała w tej sprawie drugi raz, bo za pierwszym razem nie dostała odpowiedzi.
@silenzio, przykro mi to pisać, ale akurat w tym wypadku naskoczyłaś na @Tanashiri. Ten tekst o ,,słomie z butów'' i o tym, że Tan ,,nie jest adminem, nie? Więc ma się nie wypowiadać'' był co najmniej nieuprzejmy. Jestem pewna, że nie chciałabyś, żeby ktoś pisał w tym tonie do Ciebie. Ja bym nie chciała, żeby ktoś pisał tak do mnie.
Dla dobra nas wszystkich mam nadzieję, że WSZYSCY powściągniemy w przyszłości swoje emocje i że nie będę musiała ponownie zwracać uwagi na to, że ktoś komuś coś powiedział, ktoś kogoś obraził, ktoś komuś zabronił czuć się w jakiś sposób, albo ktoś czyjeś zachowanie określił jako głupie.
Jesteśmy dorosłymi ludźmi, możemy sprawy między sobą załatwiać bez zbędnych złośliwości. Jeśli coś nam nie pasuje, to pamiętajmy, że rozmowa (niekoniecznie publiczna) zawsze powinna być pierwszą opcją, bo w 9 przypadkach na 10 okaże się, że zjeżyliśmy się z powodu zwykłego nieporozumienia i że przeżywaliśmy całymi dniami coś, co można było wyjaśnić w ciągu 5 minut spokojnej rozmowy.
Dziękuję za uwagę. Rzekłam.
@Chassefierre - zgadza się - post Tanashiri był niepotrzebny. Jest kompletnie nie na miejscu i nie dotyczy zgłaszanych przeze mnie i inne osoby uwag - nie jest odpowiedzią ani rozwiązaniem problemów. Jest zwyczajnym zwracaniem uwagi kiedy się odzywać a kiedy nie. Zapomniałaś dodać, że obowiązuje netykieta "kanapowa", która jednych obowiązuje zaś inni mają totalną wolność słowa i pozwolenie na chamskie zachowania. Zdaje mi się, że ten wątek został stworzony po to, żeby zgłaszać błędy. A nie żeby zwracać sobie uwagę nawzajem.
I daruj te elaboraty.
Używając słów, które gdzieś wyżej padły - @Chassefierre wali równo po łbach wszystkich bez wyjątku. Nieprawdą jest również, że post @Tanashiri był nie na temat.
Tak na przyszłość dla starych kanapowych wyjadaczy - najpierw sami przeczytajcie post, ktory chcecie zamieścić w dyskusji, 10 razy sprawdźcie czy nie łamie zasad tej waszej jednostronnie rozumianej netykiety, a dopiero potem ustawiajcie w szeregu innych.
@silenzio - zapytaj kolegę @Johnsona, jak to jest z tą elytarnością i czy nigdy nie usunęłam wrzuconych przez niego treści dlatego, że uważałam je za niestosowne.
Poszperaj też i sprawdź czy sama siebie nie wrzuciłam do Graciarni, gdy uznałam, że stworzony przeze mnie temat jest jednak nie na miejscu.
Wbrew temu, co piszesz, nie ma tu równych i równiejszych. Zaatakowałaś koleżankę @Tanashiri, naskoczyłaś na nią i to w naprawdę - będę już bezpośrednia - chamski sposób.
Zwróciłam Ci na to po prostu uwagę, teraz więc fuczysz na mnie, stwierdzasz, że piszę ,,elaboraty" i mogę je sobie darować. Rozumiem, że poczułaś się dotknięta, naprawdę, ale nie ma u mnie przyzwolenia na takie zachowanie - na rzucanie komuś, że mu ,,słoma z butów", na uciszanie ,,bo nie jest się adminem". Jak sama zauważyłaś, każdy ma prawo się wypowiadać.
Tylko niech robi to w sposób kulturalny i uprzejmy wobec innych użytkowników. O tym był ten mój ,,elaborat".
Nie będę niczego sprawdzać Chassefierre. Przychodzą na kanapę nowe osoby z LC, są wątki to się wypowiadają. Nie widzę niczego złego w dorzuceniu postu potwierdzającego wystąpienie problemu. Chyba na tym to polega. Jesteśmy tu wszyscy dorośli i uważam, że nie ma potrzeby w złośliwym tonie wypowiadać się za adminów w kwestiach technicznych. Nie wiem czego ty Chasse i świta nie rozumiecie? Czego ty nie zauważasz? Wazelinę stosujcie zgodnie z przeznaczeniem, a nie po swoich oczach. Bo trochę wam psuje wzrok.
W kwestiach problemów technicznych w serwisie niech się wypowiada admin. I wszystko będzie w porządku.
Nie będę dalej ciągnąć tej dyskusji, bo jest bez sensu. Lojalnie uprzedzam, że każdy chamski komentarz - pod czyimkolwiek adresem - spotka się z moją reakcją.
Nareszcie jakiś konsensus. I o to właśnie chodzi Chasse. Trzymam Cię za słowo.
@mrbiggles - dziękuję za naprawdę szybką reakcję pomimo armagedonu związanego ze świętami 😉. Czat wygląda teraz o niebo lepiej. Trzymam kciuki za dalszy progres w kwestiach technicznych. Ja więcej wymagań nie mam. Jest dobrze 👍
Właściwie to nie jest problem, ale dlaczego tutaj mam reklamy po niemiecku.
A nie jesteś przypadkiem gdzieś za granicą czy coś? To są reklamy google, jeśli korzystasz z komputera kogoś, kto normalnie posługuje się językiem angielskim albo niemieckim, to wydaje mi się, że takie reklamy wyświetlają się pod takiego obcojęzycznego użytkownika (w sensie, że są pod niego profilowane, bo on najczęściej używa komputera.)
A jeśli siedzisz w domu i w Polsce i nagle dostajesz reklamy po niemiecku, to nie wiem. :(
<podaje meliskę> Spokojnie, @Mackowy, spokojnie, koleżanka @jatymyoni jeszcze nie odpowiedziała, jeszcze nie musisz wracać do traumatycznych przeżyć związanych z lekcjami niemieckiego w szkole, spokojnie... :P
Spokojnie, spokojnie, pod strzechą mam schowaną szablę pradziadka, a w stodole pepeszę dziadunia i wianuszek granatów, żywcem mnie nie wezmą :D
Wreszcie historii stało się zadość i to Polacy najechali Tyrol. Tak jestem w Tyrolu, ale komputer mam własny i reklamy niemieckie. 🤪.
Ha... To może te reklamy jakoś po geolokalizacji się wyświetlają? <myśli>
Chyba tak, chociaż przypominają te w Polsce, myślę, że to te same firmy.
A jak jest "na kanapie" po niemiecku? I masz tam dziecko jakieś? Bo przy dziecku po niemiecku to słuchać hadko! :D
Po niemiecku - "auf dem Sofa". Mam tutaj dziecko, zięcia i wnuczkę, ale wszyscy mówią po polsku.
A po ukraińsku - Chassefierre wkracza nieproszona, ale z zabawną informacją - to jest на дивані czyli ,,na dyvani.'' :D
Fajnie. Po ukraińsku czarna porzeczka to smorodina? Moja Babcia zawsze tak mówiła i kasza hryczana.
Dzień dobry. W jaki sposób mogę zedytować swoje "wyzwanie czytelnicze na 2022". Szukam i błądzę i nic.
<zarzuca białą pelerynę>
1. Rozwijasz pasek koło swojego awatara i wybierasz opcję pulpit.
2. Przechodzisz do pulpitu i w lewym dolnym rogu masz widok na aktualne wyzwanie.
3. Klikasz sobie w ikonkę ,,edycja'' i ukazuje Ci się taki widok:
4. Edytujesz sobie to, co chcesz edytować, zapisujesz i gotowe. :)
Dziękuję ale słowo daję nie mam ikonki "edycja". Może dlatego, że 2022 się jeszcze nie zaczął?
Nie wiem, gdzie zapytać więc piszę tu ;) może ktoś akurat będzie wiedział o co mi chodzi :)
Jakiś czas temu w Czytelni w jednym z artykułów lub właśnie gdzieś tutaj w grupach dyskusyjnych natknęłam się na wpis o możliwości umieszczenia swojego artykułu i warunkach jakie należy spełnić aby to uczynić :) Niestety gdzieś mi to uciekło i nawet nie wiem gdzie szukać :( Może ktoś z Was wie o co mi chodzi?
Jeśli wpis nie powinien znaleźć się tutaj tylko w innym miejscu proszę o przeniesienie i z góry dziękuję za pomoc :)
To prawdopodobnie faktycznie był mój wpis... Ogarnę to jak tylko dotrę do domku (koło 20), dobrze? Chyba, że ktoś mnie uprzedzi i znajdzie temat przede mną. ;)
Nie wiem czy to to, ale dzisiaj przypadkiem się na to natknęłam :)
Dokładnie o to mi chodziło :) Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym! :D
Jeśli to się w ogóle uda ;P Ostatnio napisałam felieton o tym, czy Polacy lubią czytać i czy faktycznie to robią. Temat dość aktualny, wiadomo, że tutaj wygląda to zupełnie inaczej ale tekst nie jest pisany wyłącznie z perspektywy mola książkowego ;) Napisałam wiadomość i zobaczymy co będzie dalej :)
Mam problem z wyzwaniem. Najpierw "biorę udział" nie wchodziło, teraz pokazuje mi się rok 2021.
Miałam podobny problem. Spróbuj odświeżyć stronę. Ewentualnie jeśli nie wchodzi Ci przez zakładkę Społeczność a następnie Wyzwanie - czytanie to może przejdzie po wejściu w Twój profil. Czasem wyzwanie pojawia mi się też na stronie głównej. :)
Potwierdzam, że na pulpicie pojawia się w wyzwaniu ilość książek, którą sobie założyłam na rok 2022, ale wyświetla się rok 2021. :)
Udało się przez "społeczność". Ale na pulpicie mam wciąż 2021, jak Betsy.
Podjęłam wyzwanie 2022 a na pulpicie mam wciąż 2021.
Potwierdzam. U mnie też wyświetla się wyzwanie 2021, ale zrealizowane jest 0%, czyli tak jakby dotyczyło 2022.
Poprawimy to najszybciej, jak się da! @mrbiggles, wywołuję Cię do tablicy ;)
Nie wiem czy problem tylko u mnie ale wklejka Ogłoszenia po umieszczeniu na blogu odsyła do strony głównej nakanapie a nie do samych ogłoszeń. Dwie inne działają poprawnie. :)
Nadal mam problem z dodaniem książki bez ISBN - w otwartym szablonie nie mam kwadracika
"brak ISBN" - wysyłałam screen w PW - tym samym nie mogę dodać takiej książki.
Dołączam do problemu - też nie wiem jak dodać książkę bez ISBN. Jeżeli np. mam ebook i numer ASIN to mi formularz go odrzuca.
@MLB, @saskia9 - książki bez numeru ISBN mogą dodać tylko bibliotekarze. Jeśli chcecie, to podeślijcie mi tytuły, które chciałyście dodać i to ogarnę. :)
Dzięki, tak będę robić - ostatnio pomogła @Jagrys, ten konkretny przypadek został załatwiony.
Miałam tez kłopot z dodaniem "Rzeczy dzieją się w Warszawie" - nie działał guziczek "Zapisz".
Wysłałam wszystkie detale do @mrbiggles na maila, ale widzę , że książki nadal u nas nie ma:(
Mogłabym to jakoś przesłać do Ciebie? Spróbuję może na PW?
Od wczoraj nie wyświetlają mi się okładki czytanych książek w zakładce Pulpit. Widzę tylko kwadraciki w różnych kolorach.
I z okrągłego awatara zrobił się owal - takie jajko...🧐
Mam to samo, ale też po kliknięciu w zakładkę Blogi pokazuje mi błąd.
Potwierdzam obie rzeczy.
Ale za to rok w wyzwaniu na pulpicie jest już właściwy. :)
U mnie z blogiem wszystko w porządku, ale jajko awatar potwierdzam ;) Z książkami u mnie na pulpicie ok ale w biblioteczce podobny problem - jednych okładki widzę a drugich nie. :/
Ale to ciekawe, że Tylko swój awatar widzę jako jajko - Wasze są normalnie okrągłe🙂
Serio jaja bo u mnie znowu na odwrót 🤪 Mój jest ładny a innych jajo 😆
U mnie tylko awatar @MLB to jajo także najwidoczniej u każdego jest trochę inaczej 😆
Tak, ale u niej tylko własny jest okrąglutki, a cała reszta jajowata😊
W Biblioteczce prawie w porządku, wszystkie książki oprócz dwóch ostatnich z "Chcę przeczytać", mają normalne okładki. Te 2 ostatnie nie mają nawet kolorowych kwadracików
Ja widzę mój ładny ale za to ciekawie u innych bo @MLB ma jajo a @LetMeRead ładny okrągły 😜 wiec u mnie to chyba jeszcze zależne od Kanapowicza 🤣
@MLB w tym coś może być, u mnie tez tylko te dodane lub zmienione na przeczytane w ostatnim czasie (dzisiaj?) są bez obrazka, reszta w porządku 😁
Zauważyłam od kilku dni, że automatycznie wylogowuje mnie ze strony. Zawsze zamykałam ją na domowym komputerze bez wylogowywania, a teraz za każdym razem muszę się logować ponownie. Czy tak ma być?
Dlaczego nie wyświetlają się miniaturki książek wprowadzonych jako przeczytane na moim profilu Na Kanapie. Czy ktoś może mi pomóc to wyjaśnić.
Więcej osób ma ten błąd (i jeszcze kilka innych). Myślę, że niedługo to naprawią.
1. Dołączam się do zgłoszeń, że też zamieniłam się w "jajko" niektórych widzę nie zamieniło wcale, a niektórzy są jeszcze bardziej jajkowaci ode mnie.
2. Jak wciskam wyloguj, to dalej widnieje jako zalogowana i dopiero odświeżenie strony w tym pomaga. Wcześniej działało automatycznie.
I chcę również dodać, że właściwie nic z tych rzeczy jakoś bardzo mi nie przeszkadza i nie wymagam szybkiej naprawy. Tak tylko zgłaszam małą różnicę jaką od paru dni zauważyłam 😇