Od kilku miesiecy nie działają statystyki. Wchodzę w profil publiczny, statystyki i tam są książki przeczytane z podziałem na lata, w ostatnim roku, ilość przeczytanych stron. Klikam w te nagłówki i nic. Kiedyś były takie fajne wykresy, teraz nie mogę ich znaleźć. Czy już ich nie ma, czy ja coś źle robię?
Nie wiem, czy ktoś już zgłaszał, ale mamy tu jakiegoś nieproszonego gościa: @silasantonio68
Hello, I am Silas Antonio, i will like to invest in your country. all I want is an honest and reliable person who can be my partner.please email me on [email protected] for more details. Best Regards Silas Antonio Zablokowałam u siebie, ale zgłaszam ku przestrodze
Zgłaszam błąd występujący w części blogowej. Kiedyś można było tworzyć tagi na zasadzie #+tekst, i Odyn widział, że było to dobre. A teraz nie można. Niektóre tagi (filc, filcowanie) po wpisaniu ,,wybrały się z listy'', a inne (rękodzieło, handmade, Wiesia) nie. Jak żyć? :(
Loki nie ma z tym nic wspólnego. Jestem pewna, że gdyby zabrał się za gmeranie w kodzie, to by się tu takie rzeczy odstawiły, że na myśl o nich informatycy dostawaliby zespołu stresu pourazowego. :P
Tymczasowo możesz dodawać bez hashataga z przodu - on jest automatycznie dodawany później - ale przyznaje racje że pewnie tak właśnie jest naturalnie wpisywać - poprawie to.
BTW jak się podoba nowy edytor? Pojawi się wszędzie stopniowo zamiast tego obecnego - oczywiście na forum, czy w komentarzach będzie uproszczona wersja np. bez tabel.
Dobry wieczór:) Zgłaszam, że nie mogę wysłać do nikogo PW, w tym do Admina z prośbą o transfer z LC. Znajduję profil @mrbiggels ( swoją drogą przydałby się jakiś aktywny wykaz Adminów i Moderatorów, bo ten namiar poznałam z plotek;-)), klikam "wyślij wiadomość" i przenosi mnie na stronę z wielką kopertą oraz komunikatem, że "tu znajdą się Twoje wiadomości" - cieszę się. Powrotu ze strony z kopertą nie ma, trzeba znowu zaczynać od głównej. Ufff...
Cześć Chciałbym poinformować, że mieliśmy dzisiaj problemy z serwerem. Strona przez większość dnia nie działała, lub działała tylko dla niezalogowanych w trybie do odczytu.
Serwer został naprawiony i od 17:07 już wszystko działa.
Coś dziwnego się stało po problemie z serwerem. Dzisiaj dodałem do serwisu recenzję 'Życia towarzyskiego i uczuciowego' Tyrmanda, gdy kliknąłem na 'Zapisz' dostałem informację o błędzie, bo recenzja już się dodała! Ok, ale potem nie mogłem znaleźć tej książki na stronie 'Moje Książki', jakby jej nie było... O co tu chodzi?
Problem z zapisem daty przeczytania, właśnie został rozwiązany. Wcześniej przez jakiś czas działał tylko kalendarz, w którym ciężko było ustawić datę z przeszłości.
Okazuje się, że w notkach biograficznych nie da się dodać roku p.n.e. gdyż "nie jest liczbą/musi być liczbą całkowitą". Dodajcie taką możliwość. Dziękuję.
A u mnie dzieje się coś dziwnego z ilością przeczytanych książek w wyzwaniu. Na półce w 2021 roku 65 książek, wyzwanie uparcie twierdzi, że przeczytałam 60. Czemu tak?
Na półce 2021 masz książki z wcześniejszymi datami przeczytania (chyba kwestia rozróżnienia papier/e-book) lub bez daty. Wyzwanie kieruje się datami, nie półką.
Hej, już naprawione. Przepraszam, że musiałaś tak długo czekać, ale czym jest miesiąc w porównaniu do 15 lat które wg moich obliczeń zajmie Ci przeczytanie tych wszystkich książek z listy :D
Hej, uzupełniam swoją biblioteczkę i natrafiłam na problem z książką "Pozwól mi wrócić". Wskoczyła mi dwukrotnie do biblioteczki, raz z oceną i raz bez, każda pozycja bez daty przeczytania. Teraz nie mogę tej pozycji ani uzupełnić o datę ani usunąć i dodać od nowa. :(
To nie jest wielki problem ale zastanawia mnie czemu przy wyzwaniu widnieje u mnie 95 książek przeczytanych( w bieżącym roku), natomiast na półce jest ich 98?
Możliwe, że "odgrzewam kotleta" - jeśli tak to z góry przepraszam.
Chodzi mi o blokowanie przez niektórych bibliotekarzy edycji wprowadzonych, czy też edytowanych przez nich (przyznaję bez bicia, że nie wiem dokładnie jaką moc rażenia ma to uprawnienie), książek. Sytuacja jest o tyle dziwna, iż z jednej strony administracja portalu zachęca wszystkich uważnych i skrupulatnych userów dodatkowymi "tłustymi" punktami do porządkowania biblioteczki
a z drugiej... daje pewnej wybranej grupie narzędzie do blokowania innych. Prowadzi to do kuriozalnej sytuacji w której wpisy szeregowych użytkowników może poprawić każdy, ale już książki dodane przez niedokładnego, zakompleksionego lub z przerośniętym ego bibliotekarza (nie mam tu na myśli oczywiście wszystkich userów z rangą) może poprawia czy uzupełniać tylko szarża. Czy w związku z tym należy przyjąć, że nadanie komuś funkcji, automatycznie oznacza, z przysłowiowej definicji, przypisanie jego wpisom rangi nieomylności i prawdy objawionej?
Oczywiście, wielka chwała dla ludzi porządkujących książki znajdujące się na wirtualnych półkach od dłuższego czasu. Rozumiem i bardzo doceniam ogrom pracy jaki wkładają w dopieszczanie opisów, not o autorach, dat kolejnych wydań etc. etc. Taki bibliotekarz po zakończeniu swojej pracy dokonuje przysłowiowego zamknięcia, aby nikt przez przypadek nie zniszczył jego ciężkiej pracy. Jaki jednak sens ma blokowanie pozycji będących dopiero w zapowiedziach czy świeżo wydanych, które jeszcze mogą się kształtować przez dodawanie np. pozycji w cyklu czy korektę opisu?
Rozumiem, że część userów może robić chlew i oborę. W takim wypadku to im powinno się, czasowo lub dożywotnio, odebrać prawo korekty czy uzupełniania.
NIE JESTEM za blokowaniem edycji książek, czy autorów. Wiem, ze ostatnio się nie udzielam (a i t czytaniem jest słabo :))) to jednak wciąż kanapa jest jedynym czytelnicznym miejscem dla mnie. Własnie dlatego, że jako szary członek mialam mozliwosc wplywu na.... Jako bibliotekarz (dumny, podkreślę) mam nieco większe możliwości techniczne, ale to inna inszość.
Rozumiem, że część userów może robić chlew i oborę. W takim wypadku to im powinno się, czasowo lub dożywotnio, odebrać prawo korekty czy uzupełniania.,
I to według mnie jest genialne podsumowanie. Jestem za czasowym rozwiązaniem, gdyż ludzie jednak dorastają i zmieniają się, co oznacza, że czasówka może nauczyć i zwrócić uwagę. A dożywotnie może spowodować zakładanie nowych, fikcyjnych profili na zasadzie "młodzienczego buntu" - i nie mowie tu o wieku, bo mlodzienczy bunt dotyczy rowniez mojej babci na przyklad :)
Nie, nie jestem nieomylna, ale jak spędzę ileś czasu przeszukując Internet i wypełniając prawie wszystkie lub wszystkie rubryki to nie mam ochoty, aby moja praca była zmarnowana. Jeżeli ktoś dostrzeże błąd to można to zgłosić i błąd zostanie naprawiony. Wprowadzając nową książkę nie mogę ją zablokować, jedynie wtedy, gdy wchodzę na książkę już dodaną do serwisu. Ja omijam zapowiedzi, gdyż za mało jest danych o książce.
...wielka chwała dla ludzi porządkujących książki znajdujące się na wirtualnych półkach od dłuższego czasu. Rozumiem i bardzo doceniam ogrom pracy jaki wkładają w dopieszczanie opisów, not o autorach, dat kolejnych wydań etc. etc. Taki bibliotekarz po zakończeniu swojej pracy dokonuje przysłowiowego zamknięcia, aby nikt przez przypadek nie zniszczył jego ciężkiej pracy...
Widzę sens blokowania edycji książek które się już kilka tygodni/miesięcy "uleżą" i zostaną poprawione, uzupełnione i wygładzone. Nie rozumiem tylko zamykania możliwości edycji nowo wprowadzonych pozycji. Wystarczy pod informacją kto dodał książkę wstawić informację kto i kiedy ja edytował aby powstrzymywać userów robiących chlew. Jak ktoś będzie zakładał konta klony, tylko po to aby siać ferment i zamieszanie, można czasowo lub definitywnie banować identyfikując "dowcipnisia" po numerze IP
Hmm . Jest forum z prośbami o poprawki. Czuję potrzebę istnienia czasem elitaryzmu, ale w przypadku blokady możliwości edycji chyba tego nie rozumiem (chyba że przekona mnie informacja, której nie posiadam, jakie warunki trzeba spełnić, by można było 'dotknąć' każdej pozycji).
Ktoś już to zrobił. Ja mogę powiedzieć o sobie. Jak zarejestrowałam się na portalu, co pewien czas zgłaszałam błędy, które zauważyłam w opisach książek. Wypisywałam informacje, co do poprawy, aż pewnego dnia dostałam informację zwrotną, żebym poprawiała sama i tak zostałam bibliotekarzem. Ponieważ dysponuję wolnym czasem, zgodziłam się i sprawdzam.
Dzięki za odpowiedź. To mi wystarczy, bo czytając powyższe wpisy miałem wrażenie, że robi się z tego tajemnicę (a to pierwszy krok do spekulacji). :) Obdarzenie zaufaniem aktywnych czytelników jest jakimś wyjaśnieniem. Oczywiście sam nie aspiruję, bo aktywność ma niewielka i zaledwie drugi raz trafiłem na coś, co chciałbym poprawić. :)
No i dzięki Niewidzialnej Ręce (kto pamięta jeszcze to z Teleranka?) za poprawienie.
Kochany jbuttonie, jeszcze bardziej kochany mrbigglesie! Dłubię- ci ja sobie przy stronie książki, patrzę, a tu w powietrze wyleciały wszystkie okładki. Pytanie: Co broicie i dlaczego?
Mam problem: dodaję recenzję i automatycznie mam adnotację, że recenzja jest 'Tylko u nas', mimo tego, że nie odhaczyłem opcji 'Recenzja na wyłączność'. O co tu chodzi?
Ja mam problem z dodawaniem odpowiedzi. Chciałam przekopiować nicki znajomych, nie pozwala, nie pozwala różnicować tekst, zamiast ułatwić użytkownikom, to ja to odbieram jako utrudnienie.
Proszę opisz ze szczegółami co się dzieje i jaki różnicowanie tekstu jest potrzebne ? Nowy edytor jest lepszy i naprawia masę błędów starego - to może problemy wieku młodzieńczego :)
BTW niki teraz też podpowiada wystarczy wpisać "@" i zacząć pisać nazwę użytkownika.
Raczej nie jest to problem, ale jak jest recenzja i tam jest autor tejże, to nie można na niego kliknąć i przenieść się do jego profilu, żeby go sobie pooglądać.
Próbowałam skopiować i wkleić do odpowiedzi tekst, ale mi nie daje i upiera się, że kliknięcie prawym przyciskiem oznacza wstawienie linku. Tak już będzie?
