Ataraksja

Tomasz "(1987)" Żak
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Ataraksja
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

Wacław Wolf, zmęczony życiem 40-latek, jedzie do Jastrzębia-Zdroju. Ma stawić się na odczyt testamentu swojej ciotki, o której istnieniu nie miał pojęcia. W drodze do uzdrowiska dochodzi do zastanawiającego incydentu — czyżby ktoś celowo próbował zepchnąć Wacława z autostrady?

Na miejscu okazuje się, że odziedziczył dom ciotki, a raczej to, co z niego zostało, czyli przede wszystkim sejf z mnóstwem starych listów, w których zrozumieniu pomaga mu poznana w Jastrzębiu przebojowa młoda blogerka, Klementyna Jaworek. W listach zawarte są dzieje pewnej zakazanej miłości, które stają sę kluczem do odkrycia tajemnic dotyczących rodziny Wacława oraz przyczynkiem do zmierzenia się z bardzo niebezpieczną nacjonalistyczną organizacją.

W "Ataraksji" Tomasza Żaka tajemnica goni tajemnicę, jednak tę największą i tak skrywa człowiek.

Stare listy

Niebezpieczna organizacja

Masa tajemnic

Jeśli jakiś region ma duszę, to na pewno ma go Górny Śląsk spisany piórem Tomasza Żaka.

Wydanie 1
Data wydania: 2023-07-12
ISBN: 978-83-8210-984-9, 9788382109849
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Stron: 352
dodana przez: Vernau

Autor

Tomasz "(1987)" Żak
Urodzony w 1987 roku w Polsce
Tomasz Żak – zajmował się wieloma rzeczami: był dziennikarzem telewizyjnym, zarządcą nieruchomości, handlowcem, customer happiness managerem, wokalistą w kapeli hardcore punk oraz radnym miejskim. Jak sam o sobie mówi, posiada doktorat z memów i hab...

Pozostałe książki:

Trzydziestka Ataraksja Dwudziestka usuń_to! Game over Czego dusza zapragnie Od słowa do słowa Zero
Wszystkie książki Tomasz "(1987)" Żak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Tajemnica goni tajemnicę, jednak tę największą i tak skrywa człowiek...”

15.07.2023

"Ataraksja" autorstwa Tomasza Żaka to nie tylko kryminał z niezrozumiałym dla mnie (na samym początku) tytułem, ale również historia, w której sekrety gonią kolejne sekrety, a w naszej głowie, wraz z każdą kolejną przeczytaną stroną, pojawia się coraz więcej pytań. To jak, jesteście gotowi, bym opowiedziała Wam coś więcej o tej książce? :... Recenzja książki Ataraksja

Ataraksja

5.09.2023

Wacław Wolf przyjeżdża do Jastrzębia-Zdroju na odczytanie testamentu zmarłej ciotki, której nigdy nie poznał. Już sam początek wizyty zaczął się niecodziennie, bo od wypadku samochodowego, niekoniecznie będącego zwykłym przypadkiem... Kiedy mężczyzna na swojej drodze spotyka Klementynę, nie spodziewa się jakie niespodzianki jeszcze od niego czyhaj... Recenzja książki Ataraksja

Ataraksja - recenzja

11.08.2023

Stare listy skrywają wiele tajemnic. Najnowsza powieść Tomasza Żaka, „Ataraksja”, przykuwa uwagę czytelników zarówno niezwykłą okładką, jak również intrygującym opisem. Z twórczością autora po raz pierwszy spotkałam się przy okazji książki „Trzydziestka”, która zrobiła na mnie dobre wrażenia, więc sięgając po kolejną powieść, wiedziałam już, czeg... Recenzja książki Ataraksja

Ataraksja

26.07.2023

Tomasz Żak jest autorem, z którym miałam do czynienia już wcześniej, bo czytałam obie jego książki, czyli "Dwudziestkę" i "Trzydziestkę", a przy każdej miałam to samo wrażenie. Czyli, że czyta się całkiem dobrze, ale to nic specjalnego, a wręcz momentami miałam chęć je odłożyć. Coś mnie jednak przyciągnęło do najnowszej powieści autora, być może t... Recenzja książki Ataraksja

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Mackowy
2024-08-14
5 /10
Przeczytane audiobook

Zachęcony całkiem niezłym "usuń_to!" od razu sięgnąłem po kolejną książkę Tomasza Żaka i niby wszystko ok, bo jest tajemnica z przeszłości, są niby ciekawi bohaterowie, interesujące miejsce akcji a sama akcja jest wartka i autor ma niezłe pióro, ale jakiś taki groch z kapustą z tego wyszedł, jakby Żak chciał wrzucić w tą książkę wszystkie potencjalnie ciekawe tematy i jeszcze upchnąć je w zbyt krótkiej formie. Ciężko się do czegoś przyczepić, ciężko za coś pochwalić - wszystko to już gdzieś czytałem, ale lepsze.

× 20 | Komentarze (1) | link |
@Anmar
2024-09-26
7 /10
Przeczytane Posiadam Przeczytane 2024

Wacław Wolf nie zdawał sobie sprawy jak bardzo wyjazd do Jastrzębia-Zdroju odmieni jego życie. Śmierć ciotki, o której istnieniu nie miał pojęcia, sejf skrywający stare listy, tajemnicza Klementyna Jaworek i osoby, którym najwyraźniej zależy, by Wacław pożałował podróży to dopiero początek wydarzeń, które zmienią los mężczyzny.

Mam trochę mieszane uczucia, co do lektury. Z jednej strony czytało się ją błyskawicznie, a jej styl bardzo mi pasował, ale z drugiej było parę elementów, które nie do końca Autorowi się udały.

Na plus, wspomniany już styl: lekki i wciągający. Akcja wartka, szczególnie gdy mowa o wydarzeniach współczesnych. Ale wydarzenia z przeszłości również mnie zaciekawiły, bo ukazywały jeden z bardziej dramatycznych momentów naszej historii współczesnej i to pokazany od takiej "ludzkiej" strony. Bohaterowie powieści ciekawie wykreowani, niebanalni, z własnymi demonami z przeszłości, dzięki czemu są bardziej realni i łatwiej można było się z nimi zaprzyjaźnić.

Na minus dygresje. Momentami było ich za dużo, a ja miałam wrażenie, że czytam nieumiejętną "podróbkę" Remigiusza Mroza czy Maxa Czornyja. Ogólnie, jak dla mnie Autor starał się w tej książce za dużo zawrzeć. Owszem, wszystko się ładnie ze sobą łączyło, nie było żadnych luk fabularnych, ale wrażenie chaosu pozostało.

Całościowo książka jest ok. Przyjemnie i szybko się ją czytało. Tematyka była dla mnie interesująca, więc zdecydowanie muszę bliżej przyjrzeć się twórczoś...

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-07-13
7 /10

„Ataraksja” Tomasza Żaka łączy w sobie motywy z kilku gatunków literackich – znajdziemy tu trochę powieści kryminalnej, obyczajowej, historycznej. Akcja toczy się w dwóch czasach: współcześnie i w czasach PRL-u, głównie w roku 1981. Miejsce akcji to Jastrzębie-Zdrój, miejscowość Górnego Śląska, który autor tu trochę odczarowuje – przedstawia w bardzo pozytywnym świetle łamiąc schematy, przekonania jakie obrosły ten rejon Polski. Podobało mi się jak przyjemnie opisane jest to miasto i jak opowiada o przeszłości tego miejsca, która naznaczona jest tragicznymi wydarzeniami. Tak samo zresztą jak życie postaci z historii współczesnej, które swoje traumy kryją głęboko w sobie. Tym, co spaja historię w całość, jest tajemnica rodzinna, którą przychodzi odkryć Wacławowi po śmierci ciotki, której nie znał. Czasy współczesne opisane są językiem bardzo młodzieżowym, pełnym wtrąceń i dygresji. Czasy przeszłe pisane są już bardziej zwyczajnie, z wyczuciem na tyle dużym, że sama kilka razy się przy nich wzruszyłam. Tematycznie również jest to ciekawa historia – o szukaniu siebie, swoich korzeni, swojego ja, jak i o fanatyzmie, który nigdy nie prowadzi do niczego dobrego... To szybka i lekka lektura, mimo że tematy do takich nie należą. Ale podobała mi się, szczególnie to, jak przedstawiony został w niej Śląsk!

PS. Są też fragmenty pisane gwarą śląską - miły, dosyć zabawny dodatek :)

× 4 | link |
@przyrodazksiazka
2023-10-08
8 /10
Przeczytane

Jeśli kojarzycie film ,,Nic śmiesznego" to właśnie podobnie napisana jest ta książka. Mamy tu ogrom wisielczego humoru z którego jedni będą zadowoleni, inni stwierdzą, że niewiele z tego rozumieją. Dla mnie główna postać była chodzącą depresją, której co jakiś czas objawiał się dzień świstaka. Jeśli spotkało go szczęście, to raczej z podziału większego nieszczęścia. Odnosiło się to do każdej sfery jego życia, momentów, które zapamiętywał, sytuacji, które chciał poprawić, ale brakowało mu uporu oraz do ludzi, których spotykał, a z którymi kontaktu nie chciał mieć i nie wiedział, że ma, póki nie spotkało go z większego nieszczęścia mniejsze szczęście. Wydaje mi się, że to bardziej nasza postać opowiada o sobie w trzeciej osobie. Jakby autor przemawiał tutaj głosem, który nie ma być przypisany do niego, ale który aż krzyczy, że takie jest jego zdanie i tak właśnie świat postrzega. Tutaj życie biegnie chwilami, które się wloką, dlatego są popychane do innych sytuacji do których mamy zgrabne przejście. Bywa, że mamy tutaj pociągnięty jakiś wątek, który jest nam opowiadany, ale przemawia przez niego inna prawda, którą z uwagi na pewną sytuację chcieliśmy poznać, ale postać bezpośrednio nie chciała nam ukazać, bo nie widziała w tym sensu. Pokazała ją jednak, by zaspokoić naszą ciekawość.
Głównym tematem książki są tajemnice, które wychodzą na jaw zawsze w kwestii przypadku. Nasza postać wiedzie sobie depresyjne życie, aż dowiaduje się, że dziedziczy sejf, który należał do j...

× 2 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2023-07-12
8 /10
Przeczytane

"-Całe życie postrzegałem Śląsk jako najgorsze miejsce na świecie. Smog, węgiel, dziwni ludzie, dziwny dialekt. (...) Przyjechałem tu z głową pełną stereotypów, a większość z nich została bardzo szybko zburzona.

Nieoczekiwany spadek sprawia, że Wacław Wolf trafia do Jastrzębia-Zdroju, rodzinnego miasta matki. Już sam fakt, że nie wiedział o istnieniu zmarłej ciotki wydaje się równie podejrzany, co okoliczności śmierci starszej kobiety. Jednak to zawartość sekretnego sejfu wzbudza najwięsze zainteresowanie, szczególnie że ktoś zrobi wszystko, by jej nie ujawnić...

Mamy tutaj motyw rodzinnych sekretów, starych, tajemniczych listów i historii. Dużym plusem są dialogi bogate w gwarę śląską nadające powieści wyjątkowego klimatu i charakteru. Od początku ujął mnie specyficzny humor ze sporą dawką sarkazmu, często wywołujący mój uśmiech i pełne zrozumienie niektórych poglądów.
W powieści przeplatają się dwie linie czasowe, powoli tworząc obraz kreślony barwami życia zwykłych ludzi, żarem emocji, decyzjami. Pokazując, jak losy przodków potrafią wpływać na obecne życie ich potomków.
Muszę przyznać, że Autor doskonale oddał topografię miasta. W wyobraźni przechadzałam się znanymi uliczkami, odwiedzałam bliskie mi lokale, miejsca, co pozwoliło mi to nie tylko głębiej wniknąć w akcję, ale i poczuć się jak uczestnik wydarzeń. Nie brakowało również napięcia, skutecznie podsycanego zagadkowymi wydarzeniami czy niedopowiedzeniami. Solidnie, starannie i przemyśl...

× 2 | link |
@iza_love_book
2023-07-07
Przeczytane

⚒️ RECENZJA ⚒️

Tytuł: "ATARAKSJA"
Autor: Tomasz Żak
Wydawnictwo: SQN
#współpracareklamowa

Zmęczony życiem 40-letni Wacław Wolf jedzie do Jastrzębia Zdroju na odczyt testamentu swojej ciotki Sabiny o której istnieniu nie miał żadnego pojęcia. W drodze do Jastrzębia ulega wypadkowi, który wydaje się bardzo zastanawiającym incydentem. Czyżby ktoś celowo próbował go zepchnąć z autostrady? Na miejscu dowiaduje się że w testamencie ciotka zapisała mu swój dom,a raczej to co z niego zostało. Pomiędzy gruzami zostaje znaleziony tajemniczy sejf a w nim mnóstwo starych listów. W zrozumieniu tych listów pomaga mu przebojowa młoda blogerka Klementyna Jaworek. Z listów dowiadują się o zakazanej miłości.Odkrywa również tajemnice swojej rodziny i musi się zmierzyć z bardzo niebezpieczną nacjonalistyczną organizacją.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora które uważam za bardzo udane. Bardzo wciągnęła mnie tą historia. W tej historii tajemnica goni tajemnice jednak największą tajemnicę skrywa człowiek. Akcja powieści toczy się dwutorowo, miedzy innymi w roku 1981 kiedy to wybucha stan wojenny. To niezwykle interesująca powieść z której możemy się wielu ciekawych faktów z okresu wojennego i poznać egzystencjalne i społeczne problemy ludzi. Zdecydowanie polecam ☺️

× 1 | link |
@zaczytanaangie
2023-11-28
4 /10
Przeczytane

Łatwo przywiązuję się do autorów, więc choć kibicuję ich rozwojowi, to podchodzę nieco sceptycznie do nowych propozycji, które wydają się odbiegać od tego, co pisali dotychczas. Szczególnie odczuwam zmiany u tych pisarzy, którzy czymś się wyróżnili i to właśnie ze względu na tę wyjątkowość chciałam kontynuować przygodę z ich twórczością, bo gdy tej inności zaczyna brakować, to wrażenia mogą się okazać już zupełnie nijakie.
"Ataraksja" to nowe oblicze Tomasza Żaka. Autor zasłynął kontrowersyjną "Trzydziestką", która zwróciła moją uwagę właśnie dlatego, że nie przypominała w ogóle innych książek, ani pod względem treści, ani formy. Podobał mi się ten nieco wulgarny powiew świeżości, a kontynuacja nie zawiodła. Czekałam więc na kolejną powieść, ale następna nie trafi już na moją priorytetową listę.
Tomasz Żak stworzył coś na kształt śląskiej baśni, w której absurd goni absurd i nawet najszczersze chęci nie są w stanie sprawić, bym mogła potraktować tę powieść poważnie. Nie mogę wypunktować tego, co najbardziej mnie zirytowało, bo musiałabym zdradzić przy tym większość fabuły. Uwielbiam historie kręcące się wokół spadku i rodzinnych tajemnic, ale nawet te wątki nie były w stanie przechylić szali na korzyść "Ataraksji" przez to, że były tak samo nierealne jak pozostałe.
Trudno mi wręcz uwierzyć, że to powieść tego samego Tomasza Żaka, którego na początku zeszłego roku uważałam za jednego z głównych kandydatów do namieszania na rynku polskiego kry...

| link |
@biblioteczka.agi
2023-11-29
8 /10
Przeczytane

Lubię książki, które potrafią mnie zaskoczyć, tak jak w przypadku Ataraksji Tomasza Żaka. Po przeczytaniu opisu książki na Legimi zainteresowała mnie przede wszystkim wzmianka o Jastrzębiu-Zdroju, ponieważ mieszkam całkiem niedaleko. I nie żałuję.


Główny bohater, Wacław Wolf, musiał przyjechać z Poznania do Jastrzębia-Zdroju, ponieważ nieznana mu wcześniej ciotka, siostra zmarłej matki, zostawiła testament, w którym uwzględniła swojego siostrzeńca. Nic nie wzbudzało podejrzeń Wacława, do momentu pierwszego przypadku – ktoś próbował zepchnąć go z drogi. Od tej chwili tak naprawdę życia Wacława zostało wywrócone do góry nogami – nic nie rozumie z listów, które zostawiła mu ciotka, pojawiają się tylko kolejne pytania i kolejne dziwne przypadki.


Jedyną osobą, która mu pomaga rozwikłać zagadkę jest Klementyna – bardzo barwna postać, którą polubiłam. Bohaterowie w Ataraksji są wyraziści niczym sam Śląsk, jak wspomniałam, najbardziej kolorową postacią jest Klementyna – tatuatorka i blogerka, która za pomoc Wacławowi, będzie mogła opisać historię na swojej stronie.


Skłamałabym, mówiąc, że postać Joachima nie jest wyrazista, bo to jedna z lepszych kreacji, jakie spotkałam w książkach kryminalnych/sensacyjnych.


Ataraksja jest historią pełną tajemnic, sekretów, a historia (głównie ta krwawa) Śląska wylewa się z każdej strony, natomiast nie jest to przytłaczaj...

| link |
@Chwila_pauli
2023-09-29
10 /10
Przeczytane Recenzenckie

Początkowo serio czułam się tak jak nasz bohater niczym w Truman Show, musiałam się cofać, bo niedowierzałam w to co przeczytałam. Czy faktycznie się tak wydarzyło, że razem z głównym bohaterem nie rozumiem co się dzieje. Wow, świetnie napisana książka. Czytajcie ją 😁. Bo ja choć w połowie coś jakby zaczęło świtać i miałam swoją wizję o co chodzi, to i tak byłam zaskoczona na zakończenie, że tak wyszło.

Ale teraz coś o fabule..
Pewnego dnia Wacław dostaje wiadomość, że w tragicznym wypadku zginęła jego ciotka, siostra mamy, która zostawiła mu spadek. Mężczyzna nie mając nawet pojęcia o jej istnieniu, jest tym bardzo zaskoczony, mimo tego postanawia pojechać do Jastrzębia-Zdroju i dowiedzieć się co dostał. Jednak to, czego dowiaduje się na miejscu jest dla niego wielkim zakończeniem i z pewnością nie takiego spadku się spodziewał.

Naprawdę super książka. Teraz jestem ciekawa poprzednich książek autora i już dodałam je sobie na listę do przeczytania 🤭.

| link |
@natalia12329
2023-11-01
6 /10
Przeczytane
KA
@kamiladam045
2023-10-10
10 /10
@whitedove8
2023-09-05
8 /10
Przeczytane
@ksiazka_w_kwiatach
2023-08-11
6 /10
Przeczytane
TO
@Tolpynia
2023-08-10
7 /10
Przeczytane
@silverraven
2023-08-08
7 /10
Przeczytane Thriller/Sensacja/Kryminał
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Ataraksja. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat