Poruszający „portret wielokrotny" ludzkiej twarzy. Intymny album z pamiątkami po najbliższych (po tych, z którymi poeta zetknął się osobiście, jak i znanych mu jedynie z historii kultury). Świadectwo załamania się wiary w człowieka i rozpadu sensu w obliczu wojny. Poetyckie próby budowania nowej komunikacji „po Oświęcimiu", ale też stawiane przez starego poetę – ironicznie, w poetyce recyklingu – diagnozy dotyczące nieprzejrzystości języka w „płynnej nowoczesności". Zbiór 25 wierszy i poematów Różewicza, opracowany przez długoletniego redaktora poety Jana Stolarczyka, udowadnia, że autor Niepokoju obejmował swoim spojrzeniem najważniejsze doświadczenia XX i początku XXI wieku.