Czas białych nocy

Cóż mogę powiedzieć :) Wciągnęłam się i dałam oczarować. Jest to moje pierwsze i bardzo udane spotkanie z autorką. Bardzo przyjemna opowieść. Wypatruję już niecierpliwie kolejnej części.

Tym razem autorka umieściła swoich bohaterów przed I wojną światową w czasach gdy wyłaniał się nowy porządek świata. Na początku poznajemy Anastazję Szewczenko Ukrainkę wychowywaną przez macochę w towarzystwie dwóch braci Borysa I Olega. Nie jest to wymarzony dom, bo dziewczynka staje się rodzinnym popychadłem, a na dodatek Borys ma do niej dziwny stosunek. Anastazja ucieka w krainę wyobraźni , tworzy w swojej głowie opowieści i dzieli się nimi z otoczeniem.
Drugi bohater Kazimierz spotyka dziewczynkę podczas wizyty , na którą został zaproszony wraz z ojcem. Dzieci spędzają popołudnie razem, Anastazja na chwilę otrzymuje wiernego słuchacza.
Niestety złe traktowanie sprawia, że dziewczynka ucieka z domu i trafia pod skrzydła zakonnic, gdzie wykorzystuje swoją wybujałą wyobraźnię do pracy z dziećmi.
Mijają lata dorośli już Szewczenko i Stawicki spotykają się w mieście białych nocy Petersburgu. Czasy stają się coraz bardziej niespokojne, do głosu dochodzą rewolucjoniści oraz kobiety walczące o swoje prawa. Wśród nich jest również Anastazja.
Oceniając tę książkę mam mocno mieszane uczucia, bo z jednej strony bardzo lubię styl pisania pani Paszyńskiej, jej ogromna wiedzę historyczną, umiejętność umiejscawiania bohaterów w epoce, nadawanie im cech ludzi z tamtych czasów. Tym razem jednak trochę raził mnie styl wypowiedzi, zbyt napompowany, wydumany. Brzmiący dziwnie zwłaszcza w ustach małej Anastazji. Trochę nudziło tempo akcji , być może dostosowane do niespie...

Trochę historii, trochę miłości, trochę przygód, trochę dramatyzmu. Koniec tajemniczy...

Początek XXw to czas historycznych zawirowań.
Kazimierz wraz z ojcem wyjeżdża wgłąb Rosji do pewnej bardzo zamożnej rodziny. Poznaje tam Anastazję. Bardzo uroczą dziewczynkę z ogromną wyobraźnią, która niestety jest okropnie traktowana przez swoją macochę.. Po latach dochodzi do ich spotkania, jednak nie pamiętają wspólnie spędzonego czasu.
Wojna niejednokrotnie pokrzyżuje plany młodych bohaterów... "Czas białych nocy" to pierwszy tom serii "Wiatr ze Wschodu" opowiadający o trudach życia w tamtejszych czasach.
Powiem, że kiedy zaczęłam czytać tę powieść byłam odrobinę jakby znudzona. Dziwnie dojrzałe wydawały mi się wypowiedzi młodego Kazy i Anastazji, po prostu nie pasowało mi to do ich wieku i to mnie odrobinę zniechęcało. Jednak nie poddałam się i brnęłam dalej, i wiecie co? Jestem przeszczęśliwa, że nie poddałam się na początku. To niezwykle piękna i wzruszająca powieść opowiadająca o burzliwych latach w czasie rewolucji. Mówiąca o miłości, nadziei, ale także o nienawiści i przeszłości, która bardzo skutecznie niszczy dorosłe życie Anastazji.
Autorka zaserwowała mi niezwykły rollercoaster emocjonalny, ponieważ były chwile, kiedy czytałam tekst z ogromnym niedowierzaniem, kiedy pojawiał się ogromny uśmiech na mojej twarzy, byłam zła do granic możliwości i nie raz uroniłam łzę. Mogłabym porównać tę powieść do mojej ulubionej serii "Jeźdźca miedzianego" P.Simons. Jestem niezwykle zaskoczona tym, że Polska posiada tak dobrych autorów, którzy potrafią odda...

Uwielbiam pióro pani Marii.
Jej cykl "Owoc granatu" bardzo mi się podobał więc nie ukrywam, że po kolejną książkę również sięgnęłam z przyjemnością.
" Czas białych nocy" to pierwsza część nowego cyklu jakim jest "Wiatr ze wschodu". I kolejny raz mogę napisać, że jestem pod wrażeniem. Być może to kwestia tego, że lubię taką literaturę ale to nie zmienia faktu, że czytało mi się ją bardzo dobrze.

Rosja i Polska, wojna, miłość to główna fabuła tej części. Poznajmy tu bohaterów jeszcze w czasach ich dzieciństwa. Los krzyżuje ich drogi na chwilę aby później z wielkim impetem znowu ich wszystkich połączyć. Świetne dialogi kobiecej roli, i nie tylko, skomplikowane decyzje, strach i zazdrość. Tu wszystkiego jest po trochu i co nadaje smaku całej tej historii.

Petersburg, Kazimierz, Anastazja i Borys. Rok 1906. To główni bohaterowie tej powieści. Powieści, która mnie urzekła, poniosła mnie do przeszłości i pozwoliła odpłynąć od chwili obecnej aby móc na własne oczy swojej wyobraźni zobaczyć realia ich życia, miłości i przyjaźni. Autorce udało stworzyć taką historię, którą chce się poznawać bez względu na czas w jakim się człowiek znajduje. Wzniosłe idee, oddanie się ojczyźnie, rewolucja, walka o niepodległość. Tu naprawdę dużo się dzieje i najważniejsze, że czytelnik się w tym wszystkim nie gubi wręcz przeciwnie płynnie przechodzi przez jej każdy etap.
Dziękuję wydawnictwu za możliwość zapoznania się z książką.

Polecam.

Początek XX wieku. W Europie dochodzi do wielu przemian, a wojna zbliża się wielkimi krokami. Młoda Ukrainka Anastazja, po licznych upokorzeniach i brutalności, jakiej doświadczyła w domu macochy, postanawia uciec. Kilka lat później wiedzie dość szczęśliwe życie w Petersburgu. Na jej drodze staje Kazimierz, polski student inżynierii, z którym już kiedyś miała kontakt. Mimo swoich obietnic dziewczyna zakochuje się w chłopaku. Jednak przeszłość szybko dogania Anastazję.

“Czas białych nocy” to pierwszy tom cyklu “Wiatr ze Wschodu”. Jest to też dla mnie pierwsze zetknięcie się z twórczością Marii Paszyńskiej. Czy było ono udane? Zdecydowanie tak! Historia ta rozłożona jest na kilka lat, przez to poznajemy czynniki, które ukształtowały bohaterów. A przy tym wkradają się w tle również wątki historyczne, głównie związane z początkami bolszewików w Rosji. Całość napisana jest w sposób, że nie mogłam się od niej oderwać. Połączenie literatury obyczajowej i historycznej zawsze mnie cieszy, zwłaszcza jeśli opowieść napisana jest w sposób ciekawy i na temat regionów, o których wcześniej nie czytałam. Tutaj tak było, przez co książka ma u mnie ogromny plus!

Z dwójki bohaterów najbardziej polubiłam Anastazję. To dziewczyna z wyobraźnią, która wbrew pozorom potrafi odróżnić dobro od zła. Natomiast Kazimierz mimo obiektywnego spojrzenia na otaczające czasy, nie potrafił dostrzec relacji, które miał przed sobą. Po pewnym czasie jego zachowanie strasznie mn...

"Czas białych nocy" to pierwsza część nowej serii. Początek XX wieku, akcja powieści rozpoczyna się w Warszawie, gdzie poznajemy młodego Kazimierza. Dużo podróżuje z ojcem. pewnego dnia poznaje Anastazję, Ukrainkę. Wtedy jeszcze nie wiem, że ich drogi kiedyś się skrzyżują. Anastazja mieszka z macochą i dwoma przybranymi braćmi. Jej dzieciństwo do udanych nie należy, chociaż żyje w bogatej rodzinie, doznała wiele krzywd. Po kilku latach Kazimierz wyjeżdża na studia do Petersburga. I tam ponownie spotyka, zapomnianą już z dzieciństwa, Anastazję. Ale jest też ktoś inny, Borys, z którym się zaprzyjaźnia. Kazimierz i Anastazja - pochodzą z różnych środowisk, Polak i Ukrainka, odkrywają, że są dla siebie stworzeni, mimo różnych poglądów politycznych. Czy w tak trudnych czasach: wojna, rewolucja uda im się przetrwać razem? Czy ich miłość zwycięży wszystkie przeszkody?

Książka zawiera bardzo dużo długich opisów, mało jest dialogów. Mamy możliwość poznania Petersburga w okresie wielkich zamieszek, później autorka zabiera nas na Wołyń. To powieść o miłości na tle rewolucji rosyjskiej i I wojny światowej.

To moja pierwsze spotkanie z twórczością autorki, na pewno chcę poznać dalsze losy bohaterów. To pierwszy tom z serii "Wiatr ze wschodu" - pięknie napisany! Poza tym cudowna okładka! Ciekawa lektura, gorąco polecam! Trudno oderwać się od lektura, wiedza historyczna podana jest w przystępny sposób.

Czekam z niecierpliwością na dalsze losy Kazimierza i Ana...