Pani Chmielewska stworzyła swój własny wariant kryminału na wesoło. Przeczytanie jej książki zdecydowanie poprawia humor. Tylko ona potrafi z takim humorem i przymrużeniem oka potraktować afery, morderstwa i rozterki współczesnej kobiety.
Śmiałam się z opisu poszukiwań halki w Paryżu. Bo bardzo życiowe to zmartwienie. Nie jest to poważna książka.
Książkę polecam. Zabawna.