Ta książka o hazardzie, sama jest w pewnym sensie produktem hazardowej, diabelskiej gry, w której stawką była przyszłość pisarza. Wiadomo, że pisząc „Gracza” Dostojewski czerpał z własnych doświadczeń. Podczas pobytu za granica odwiedzał często kasyna i domy gry. Przegrywał honoraria, oszczędności żony, zastawiał jej rzeczy osobiste i pamiątki. W jego korespondencji z tego okresu dominuje problem pieniędzy; pisał o nałogu i poniżeniach, na jakie narażały go niepowodzenia przy stole gry. (...)
W podobnym tonie przemawiają dotknięci uzależnieniem bohaterowie jego prozy – hazardziści, lubieżnicy i pijacy – wszyscy skłonni oskarżać samych siebie, by uprzedzić ataki innych, a jednocześnie kokietujący otoczenie przyjaźnią i zaufaniem. „Gracz” to wnikliwa analiza jednej z najtragiczniejszych namiętności człowieka. Oczyma narratora Autor dokonuje chłodnej wiwisekcji własnej słabości i daje jej kliniczny obraz.
Piotr Madejski