Midnight Sun

Stephenie Meyer
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów
Midnight Sun
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów

Opis

When Edward Cullen and Bella Swan met in Twilight, an iconic love story was born. But until now, fans have heard only Bella's side of the story. At last, readers can experience Edward's version in the long-awaited companion novel, Midnight Sun.

This unforgettable tale as told through Edward's eyes takes on a new and decidedly dark twist. Meeting Bella is both the most unnerving and intriguing event he has experienced in all his years as a vampire. As we learn more fascinating details about Edward's past and the complexity of his inner thoughts, we understand why this is the defining struggle of his life. How can he justify following his heart if it means leading Bella into danger?
Data wydania: 2020-08-04
ISBN: 978-0-316-70704-6, 9780316707046
Język: angielski
Wydawnictwo: Atom
Stron: 662
dodana przez: Bookinka
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Stephenie Meyer Stephenie Meyer
Urodzona 24 grudnia 1973 roku w USA (Hartford)
Znana z serii Twilight, sprzedała się w ponad 100 milionach egzemplarzy na całym świecie w ponad 50 krajach, z tłumaczeniami w 37 różnych języków. Meyer była najlepiej sprzedającym się autorem w latach 2008 i 2009 w Stanach Zjednoczonych, sprzedała ...

Pozostałe książki:

Zmierzch. Wydanie specjalne Księżyc w nowiu Zaćmienie Przed świtem Intruz Drugie życie Bree Tanner Bale maturalne z piekła Słońce w mroku Życie i śmierć Midnight Sun: Edward's Version of Twilight (partial draft) Chemik Przewodnik po sadze Zmierzch Księżyc w nowiu. Pamiętnik Zmierzch. Powieść ilustrowana. Część 1 Zmierzch. Powieść ilustrowana. Część 2 Pamiętniki pisane o zmierzchu 4 + pudełko
Wszystkie książki Stephenie Meyer

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zmierzch oczami Edwarda.

6.02.2022

Z wiekiem mój sentymentalizm wzrasta równie szybko jak moje siwe włosy na głowie. Wiele lat temu, w zamierzchłej przeszłości mojej młodości, ogromnie przeżywałam historię Belli i Edwarda. “Zmierzch” Stephenie Meyer był książką, po którą sięgałam bardzo często, gdy zdecydowałam się na swoją własną biblioteczkę rozpoczęłam zakupy od książek Pani M... Recenzja książki Słońce w mroku

Udany powrót po latach

22.11.2020

Cofnijmy się 12 lat, kiedy po pierwszym filmie zapanowało zmierzchowe szaleństwo. Miałam wtedy 19 lat i chciałam sprawdzić, o co cały szum, więc znalazłam gdzieś w internecie film i późnym wieczorem zaczęłam oglądać. Dwie godziny później czytałam już z wypiekami na twarzy ściągnięty z chomika plik z książką (nie jestem z tego dumna i teraz bym tak... Recenzja książki Midnight Sun

Psychopatyczny stalker

6.01.2021

Dawno temu, kiedy byłam jeszcze nastolatką, a „Zmierzch” wkroczył na salony, szalałam na punkcie romantycznej miłości pomiędzy zwyczajną dziewczyną i przystojnym wampirem. Wprawdzie po pewnym czasie próbowałam przeczytać całą sagę po raz drugi i ta próba skutecznie wyleczyła mnie z mojego szaleństwa. Kiedy jednak okazało się, że Stephanie Meyer po... Recenzja książki Słońce w mroku

@Banshee22@Banshee22 × 1

Dobre odświeżenie po latach.

15.04.2021

Jako fanka serii Zmierzch mogę być trochę nieobiektywna co do tej książki, ale uwierzcie, czytało się ją bardzo przyjemnie i myślę, że każdy fan serii powinien po nią sięgnąć. Dlaczego? Odpowiedz jest prosta, jest to miły dodatek do całej serii,,Zmierzch", który wyjaśnia wiele wątków i zachowań. Po pierwsze poznajemy lepiej Edwarda, który mówiąc s... Recenzja książki Słońce w mroku

@recenzowelovee@recenzowelovee × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2022-01-12
4 /10
Przeczytane FANTAS...tycznie, ogólnie Legimi Dentystka też baba czyli trochę romansideł i ckliwych historii

Samoświadomy nieśmiertelny stalker aka Jęczący Edward.

Zostałam uprzedzona, ale i tak moja ciekawość była silniejsza. A jak wiadomo, ciekawość to pierwszy stopień do piekła, więc cierpiałam, o jak ja bardzo cierpiałam razem z Edziem przez całą tę książkę…

Podsumujmy:
1. Ta chała ma prawie 800 stron! Pewnie przelecimy przez całą sagę, pomyślałam na początku. Na co Stephenie Meyer - potrzymaj mie sztuczne kły.
2. Gdybym była fanką „Zmierzchu” to „Słońce w mroku” byłoby strzałem w dziesiątkę. Niestety nie jestem. Ale chętnie przeczytałabym „Dumę i uprzedzenie” z perspektywy pana Darcy'ego :)
3. Muszę uczciwie przyznać, że Meyer trochę poszerzyła historię i dodała kilka elementów, które były urozmaiceniem.
4. Ale to nadal prawie 800 stron jojczenia Edzia.

Jak ktoś ma trochę wolnego czasu na zmarnowanie, to można. Całość to głównie brandzlowanie się Edzia wspaniałością Belli, czyli właściwie to, czego po tej książce można było się spodziewać. Świetny chwyt marketingowy. Nigdy więcej! :)

× 22 | Komentarze (2) | link |
@elcia17
@elcia17
2021-01-12
8 /10
Przeczytane

Właśnie udało mi się przeczytać kolejną powieść autorki Zmierzchu. Jest to niby kontynuacja a tak naprawdę to Zmierzch opowiedziany przez Edwarda. Czekałam na nią kilka dobrych lat, teraz śmiało mogę powiedzieć że to za długo. Książkę czyta się przyjemni ale nie porywa tak jak kiedyś pierwszy tom sagi. Może gdyby autorka wydała od razu ten tom wszystko wyglądało by inaczej, teraz z perspektywy czasu widzę że jestem na nią zbyt dorosła. Choć nie ukrywam że od dawna nie jestem nastolatką, to gdy przypomnę wrażenia podczas czytania Zmierzchu, to tak teraz, nawet w połowie nie wywołało pozytywnych uczuć względem tej części. Uważam że te kilkanaście lat to za długi czas na wydanie tomu do sagi, która była na szczytach. Myślę że warto poświęcić jej kilka wieczorów, aczkolwiek nie porwała mnie .

× 7 | link |
@ksiazkirabe
2020-12-03
5 /10
Przeczytane 2020 Posiadam Recenzenckie

"Słońce w mroku" to książka napisana prostym językiem. To rozwinięcie i ukazanie z innej perspektywy historii znanej z powieści "Zmierzch". Nie odmienia ona życia, nie zapewnia niesamowitych przeżyć i wzruszeń, ale może być fajną rozrywką i możliwością zapomnienia się na chwilę. Z takim podejściem sięgnęłam po tę powieść i dzięki temu się nie zawiodłam. Chociaż nie jest to szczególnie wartościowa książka, to nie mogę jednak powiedzieć, że jest zła, czy że żałuję tej lektury. Myślę, że to była dla mnie taka fajna sentymentalna podróż w lata młodzieńcze, przypomniała mi chwile, kiedy zaczytywałam się w sadze "Zmierzch" i z zapartym tchem śledziłam perypetie wampira Edwarda i śmiertelniczki Belli. Zapewniła mi trochę relaksu i oderwania się od stresów codzienności, a tego teraz potrzebuję. Spełniła swoje zadanie ;)

× 4 | link |
@miedzytytulami
@miedzytytulami
2021-01-28
3 /10
Przeczytane

Długo zastanawiałam się nad analogią, taką bezpieczną, bez inwektyw. Było trudno, ale się udało:
ta książka jest jak łyk kawy stojącej na biurku od tygodnia, takiej ze skwaszonym mlekiem.
Jestem ogromną fanką "Zmierzchu", co nie przeszkadza mi nazywać rzeczy po imieniu - to seria dla piszczących nastolatek. I nie ma co się obruszać, sama miałam naście lat, kiedy wampiry opanowały czytelnicze półki i nie zauważałam niedorzeczności tej całej historii. Takie prawo wieku. Pamiętam też tę ogromną aferę wokół wycieku pierwszych rozdziałów "Słońca w mroku" i te niezliczone, pirackie tłumaczenia krążące w sieci oraz oburzenie autorki, że ludzie to czytają (przecież oczywistym było, że biorąc pod uwagę sukces sagi, wielu nie mogło się powstrzymać, chociaż było to nielegalne). A trzeba było wtedy zakasać rękawy, dokończyć tę książkę 12 lat temu, kiedy był na nią czas, bo teraz jest wielką bombą biologiczną, która niestety wybucha czytelnikowi w rękach.
@katrina_wr zapytała jak to możliwe, że książka ma 800 stron. Cóż... Wystarczyło wziąć do ręki "Zmierzch", który ma ponad 400 i dopisać kolejne tyle, wątpliwej jakości przemyśleń dziwacznego wampira. Bo o ile w "Zmierzchu" Edward jest tajemniczy, o tyle odarty z tej aury staje się po prostu dziwakiem. Poza tym, zmieniły nam się przez te wszystkie lata standardy co do bohaterów. Już nie wystarczy, kiedy są głupio odważni (jak Bella), wymagamy postaci z c...

× 2 | link |
@amalia1806
@amalia1806
2021-01-19
8 /10
Przeczytane

,,Słońce w mroku” Stephenie Meyer ma najlepszych recenzji i trochę się obawiałam, że
„Zmierzch” opowiedziany po latach oczami Edwarda Cullena rozczaruje mnie podobnie jak było w przypadku Greya. Jednak tutaj na całe szczęście tak się nie stało. Widać, że autorka bardzo się starała aby ta część była bardziej szczegółowa i nieco bardziej mroczna. Poznajemy tu lepiej życie Edwarda jako wampira, jego relacje z rodziną oraz więź jaka ich łączy. Dzięki jego zdolności czytania w myślach lepiej też poznajemy charaktery poszczególnych postaci. Jednak książka głównie skupia się na dylemacie Edwarda, który wie, że jeśli podąży za za głosem serca narazi ukochaną na śmiertelne niebezpieczeństwo. Dzięki wizjom Alice, Edward wie, że Bella albo przez niego umrze, albo tak jak on w przyszłości zostanie wampirem. Czy może istnieć inna droga, inna szczęśliwa dla nich przyszłość? Edward wbrew wszystkiemu wierzy, że tak. Dzięki tej części bardziej możemy zrozumieć niektóre zachowania Edwarda i lepiej zrozumieć jego postępowanie.
Jaki jest minus tej książki? Książka jest nadal powieścią dla nastolatków i nie wychodzi po za te ramy.
Edward nie wydaje się już taki tajemniczy i nieuchwytny. Zdajemy sobie sprawę, że w dojrzałym stuletnim wampirze jest nadal siedemnastoletni chłopak, który teraz budzi się jakby z długiego snu.
Mimo wszystko książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie i nawet nie wiadomo kiedy udało się przeczytać 750 stron. Dla mnie długość tej książki to nie minu...

× 1 | link |
@stasiu.staniszewska18
@stasiu.staniszewska18
2021-02-07
4 /10
Czytam

Spodziewałam się więcej po tej powieści. Jestem rozczarowana. Edward oraz jego przemyślenia są męczące. Fakty z przeszłości rodziny Cullen są owszem interesujące. Ale to nie wystarczy by powieść szła gładko do przodu. Z sentymentu chce skończyć te lekturę.

× 1 | link |
@kaate7
@kaate7
2020-12-29
6 /10
Przeczytane

Chyba już jestem na to za stara :D

× 1 | link |
@maziamysza00207
2022-07-14
5 /10
Przeczytane

Do „Zmierzchu" mam sentyment bardzo duży. Wiadomo, ani książki ani filmy nie są Oskarowymi dziełami, jednak coś mnie przyciąga do tych pozycji i często do nich wracam.
Kiedy więc na rynku pojawiło się „Słońce w mroku" wiedziałam że muszę ją przeczytać.

Z początku czytało mi się naprawdę dobrze. Historia była dokładnie taka jak była opisywana oczami Belli, jednak teraz spojrzeć można było na nią z perspektywy nieśmiertelnego wampira.
Zaczęłam się irytować mniej więcej po scenie na parkingu i uratowaniu życia Belli. Opisywane przez Edwarda uczucia/przemyślenia były straszne zagmatwane i często się mieszały. W jednej sekundzie określa Bellę jako zwykłą śmiertelniczkę nie wyróżniającą się urodą, tylko po to żeby dwie strony dalej skomentować jaka jest piękna i jakie jej oczy mają głębokość. W jednej sekundzie mówi że Bella jest nikim nieznaczącym, by trzy strony dalej płakać nad tym że nie może z nią być mimo że tak bardzo ją kocha.

O ile przez pierwotne 4 tomy Zmierzchu naprawdę kibicowałam Belli i Edwardowi, to po przeczytaniu Słońca w Mroku zniknęła ta cała delikatność i ten cały urok i zaczęłam się zastanawiać czy może nie byłoby jej lepiej z Jacobem. Wiadomo, relacja między Bellą i Edwardem nie była zwyczajna, nie była do końca zdrowa. Ale gdzieś tam, moje nastoletnie serce, uwielbiało jak Edward troszczył się o Bellę, jak starał się od niej uciekać byleby jej nie skrzywdzić. W Słońcu w Mroku Edward to hipokryta, egoista który nie pozwala Belli...

| link |
@kotwksiazkach
2022-03-14
7 /10
Przeczytane

Lepsze niż oryginalny "Zmierzch" XD Bawiłam się zaskakująco dobrze.

"Słońce w mroku" pokazało, że głównym problemem "Zmierzchu" była narratorka, Bella, bo kiedy poznajemy tę historię z perspektywy Edwarda jest to dużo ciekawsza lektura. Młody Cullen przestaje się wydawać sztywnym, smutnym chłopcem i nabiera jakiegoś takiego... pazura? A do tego dowiadujemy się nieco więcej o jego wampirzej rodzinie (która jest najlepszą częścią całej tej historii), słyszymy myśli wszystkich dookoła... jest naprawdę dużo zabawniej i ciekawiej, kompletnie się tego nie spodziewałam. I szczerze mówiąc... chętnie bym przeczytała resztę Sagi z perspektywy Edzia! XD Poza paroma męczącymi momentami miałam dużo śmiechu i ubawy.
Stephenie też sporo się poprawiła jako autorka, uzupełniła trochę informacji, poprawiła parę rzeczy i przede wszystkim ogólnie była ta książka lepiej napisana – specjalnie porównywałam niektóre momenty ze "Zmierzchem". Sam finał np.? Tak dużo ciekawszy! Dostaliśmy całą tę akcję, którą Bella przespała bądź przejechała autobusem – z perspektywy Edwarda mamy pościgi piesze i samochodowe, walki, planowanie... Jest dużo dynamiczniej, dużo bardziej interesująco.
Dlatego jeśli nie uważacie "Zmierzchu" za coś najgorszego na świecie i zastanawiacie się czy czytać – to polecam. Można się nieźle bawić!

| link |
@Banshee22
2020-12-29
4 /10
Przeczytane E-booki

Niestety dość topornie szło mi czytanie tej książki. Łudziłam się, że "Zmierzch" z perspektywy Edwarda będzie czymś bardziej interesującym niż ten widziany oczami Belli. Łudziłam się, że nie będzie tu nastoletnich miłostek (w końcu Edziu ma już ponad sto lat!). Niestety mocno się pomyliłam. Jedyne interesujące fragmenty dotyczyły rodziny Cullen. Dodatkowo depresyjne nastawienie Edwarda mocno mnie męczyło. No i najgorsze - obsesja wampira na punkcie nastolatki, który przerobiła się w obsesję, czyniąc z Edwarda psychopatycznego stalkera. Miała być piękna romantyczna historia, ale nie wyszło.

| link |
@kinga.sobczak
@kinga.sobczak
2023-02-28
6 /10
Przeczytane
@Gryfkaaa
2023-01-01
10 /10
Przeczytane
@pola841
2022-12-09
6 /10
Przeczytane
@skazani_na_czytanie
@skazani_na_czytanie
2022-10-08
1 /10
DNF
NI
@nikolaalter
2022-07-31
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Oczywiście utrzymanie Cię przy życiu to zajęcie na pełen etat, wymagający mojej stałej obecności.
Bella też się uśmiechnęła.
- Dzisiaj jakoś nikt nie próbował mnie zabić. - rzuciła lekko.
Na moment się zamyśliła, ale po chwili jej twarz znów stała się dla mnie nieprzenikniona.
- Jeszcze nie. - odparłem sucho.
- Jeszcze nie. - zgodziła się ku mojemu zaskoczeniu.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Zmierzch
Zmierzch
Stephenie Meyer
7.1/10
Bohaterka „Zmierzchu”, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w de...
Księżyc w nowiu
Księżyc w nowiu
Stephenie Meyer
7.1/10
Na "Księżyc w nowiu", dalszy ciąg bestsellerowego Zmierzchu, czekały z niecierpliwością tysiące czyt...
Zaćmienie
Zaćmienie
Stephenie Meyer
7.3/10
„Zaćmienie” to trzeci tom ekscytującej sagi, przedstawiającej losy zakochanej w wampirze Isabelli Sw...
Drugie życie Bree Tanner
Drugie życie Bree Tanner
Stephenie Meyer
6.5/10
Powieść na motywach trzeciej części sagi Zmierzch – „Zaćmienia”. Opisuje losy Bree Tanner, postaci z...
Przed świtem
Przed świtem
Stephenie Meyer
7.1/10
"Przed świtem", czwarty i najbardziej wyczekiwany tom cyklu "Zmierzch" napisanego przez Stephenie Me...
Życie i śmierć
Życie i śmierć
Stephenie Meyer
6.8/10
Od dnia, w którym Beaufort Swan przeprowadza się do miasteczka Forks i spotyka tajemniczą Edythe Cul...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl