Spotkajmy się po wojnie

Czy możliwym jest aby drugi tom był lepszym od pierwszej części danego cyklu?

Najwidoczniej tak! Taka właśnie myśl kołatała mi to po głowie podczas lektury "Spotkajmy się po wojnie" autorstwa Agnieszki Jeż. Bo o ile pierwsza, bardziej wojenna historia ukazana w "Miłość warta wszystkiego" przypadła mi do gustu, to tutaj ta bardziej współczesna historia losów Anny Matkowskiej i Marcina Zielińskiego spowodowało głębokie poruszenie i wzruszenie.

Wydaje się, że dawne losy powinny pozostać w przeszłości. Jednak rzadko bywa tak, że to co było, nie ma wpływu na teraźniejszość. Co jednak w sytuacji, gdy po wielu latach dowiadujemy się prawdy o bliskich nam osobach? Czy dane jest zapomnieć i wybaczyć?

"Spotkajmy się po wojnie" jest o wiele bardziej refleksyjną i retrospekcyjną książką od swojej poprzedniczki. Zmusza ona do przemyśleń nad swoim życiem, a w szczególności o wyborach, jakich dokonujemy. Czuć z niej autentyczną walkę bohaterów o poznanie prawdy, żal z powodu straconego czasu i refleksje na temat przyszłości. Pozostaje niezmiennie życiowa i szczera w swojej formie-co szanuję i doceniam w twórczości autorki. Możliwość poznania uczuć wewnętrznych drugiej strony, tj. fragmentów pamiętnika/wspomnień babci Anny jest niesamowitym doświadczeniem ukazującym wewnętrzną siłę psychiki kobiety. Jedyne, co mnie lekko dziwiło to łatwość, z jaką główni bohaterowie potrafili rozprawić się z pewnym aspektem. Jednak jest to wydaje mi się urok powieści obyczajow...

Przyjęcie zaręczynowe Ani i Marcina trwa. Ale nie tak jakby sobie tego narzeczeni życzyli. Jak w pierwszej części, spotkanie, które miało połączyć dwie rodziny w radosnym wydarzeniu wydaje się być trzęsieniem ziemi. Jak u Hitchocka, napięcie zaczyna narastać, a my możemy się tylko dać porwać wydarzeniom.

Dzięki Wydawnictwu Filia trafiła do mnie kontynuacją powieści Agnieszki Jeż "Miłość warta wszystkiego". Przyznam, że po pierwszej części czułam niedosyt gdyż autorka pozostawiła mnie z pytaniami, domysłami, niedopowiedzeniami i burzą emocji w sercu. Natychmiast chciałam poznać odpowiedzi na wszystkie moje zadane, ale także te niewypowiedziane, pytania.

Rodzina jest w życiu op...

Kolejna książka z serii: zaczęłam czytać kilka miesięcy temu, ale odłożyłam, a teraz wracam i kończę.

A dokładniej, to zaczęłam czytać książkę, a wróciłam słuchając audiobooka. Sama nie wiem, co było gorsze. Pierwsze rozdziały kompletnie mnie nie porwały i czułam ich nachalność, dlatego odłożyłam lekturę na prawie rok, za to audiobook był tak okropnie czytany, że chwilami nie mogłam dalej tego słuchać.

Byłam pewna, że jest to historia miłości zerwanej przez wojnę i ponownie złączonej lata później. Tak wskazywał opis, okładka i tytuł. Poniekąd miałam rację, szkoda tylko, że było to tak naciągane. Ok, zdarzają się w realnym świecie naprawdę nieprawdopodobne historie, ale tutaj ewidentnie coś poszło nie tak. Może problem był nie w samej fabule, ale w przedstawieniu jej.
Niesamowicie mnie raziło to, jak bohaterzy powieści przyjmują zmieniające całe ich życie wiadomości.
Przykład: dojrzały człowiek dowiaduje się od dwóch młodych ludzi, że jego nieżyjący już rodzice nigdy nie byli jego rodzicami. Co on na to? „A to ciekawe. Chętnie dowiem się czegoś więcej o moich prawdziwych rodzicach, ale najpierw skończę pracę.” I ze spokojem i opanowaniem wraca do swoich bardzo odpowiedzialnych obowiązków. Nie wydaje mi się, żeby taka reakcja była normalna.
Od samego początku do końca miałam wrażenie, że są opisywane tylko takie bzdurne zachowania.

Ale co najbardziej mnie irytowało to Anna, główna bohaterka, i jej rozważania na temat życia. Kobieta do...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Agnieszki Jeż, nie czytałam poprzedniej części losów Ani i Marcina, mimo wszystko od pierwszych stron dosłownie "wsiąkłam" w tę historię jak woda w gąbkę 😍
Ania i Marcin to młodzi, zakochani w sobie ludzie. Planują ślub za kilka miesięcy. Podczas rodzinnego obiadu, na który przybyli dziadkowie obu stron dochodzi do odkrycia pewnej tajemnicy, historii, która wydarzyła się podczas II Wojny Światowej. To, czego dowiadują się później, wywraca ich życie, postrzeganie świata i najbliższych. Więcej nie piszę, bo to trzeba samemu przeczytać i przeżyć po swojemu.
Pytanie, jakie nasuwa mi się po przeczytaniu tej książki jest jedno. Czy można oceniać zachowanie ludzi podczas wojny? Czy mamy do tego prawo? Jacy my byśmy byli i jak się zachowali, gdyby wokół nas wojna siała śmierć i spustoszenie, a my musielibyśmy walczyć, żeby zachować resztki człowieczeństwa? I czy to wogóle możliwe? Mam nadzieję, że już nigdy nie przyjdzie nam się o tym przekonać na własnej skórze.

"Spotkajmy się po wojnie" to ponowne spotkanie z bohaterami pierwszej części "Miłość warta wszystkiego" Agnieszki Jeż.

Pierwsza część przybliżyła nam losy Ani i Marcina, oraz ich dziadków. Dwie odrębne historie, które zostały połączone w jedną wspólną.
"Spotkajmy się po wojnie" to opowieść, która rozpoczyna się jeszcze przed wojną, a los sprawia, że zatacza koło w teraźniejszości. To historia bliskich sobie osób, które stanęły przed trudnym zadaniem odkrycia pewnej tajemnicy oraz próbowały znaleźć odpowiedzi na ciężkie i bardzo istotne pytania. To odkrywanie na nowo miłości i nadziei na lepsze jutro. A także to znalezienie w sobie najtrudniejszego uczucia - przebaczenia, którego niektórzy są mocno złaknieni.

Ta część podobała mi się znacznie bardziej niż pierwsza. Autorka czaruje słowem, sprawia, że książka emanuje ciepłem, wzrusza i głęboko porusza. Jestem bardzo zadowolona z tej kontynuacji.

Ponowne spotkanie się z bohaterami z pierwszej części "Miłość warta wszystkiego", to coś na co czekałam! Cała ta historia na długo pozostanie w moim sercu i pamięci.

W tej części odkrywamy wraz z bohaterami, Anną i Marcinem, historię ich dziadków. Ta historia zaczęła się już dawno temu, jeszcze przed wojną, a los sprawia, że trwa aż do teraźniejszości. Rzadko tak się zdarza, żeby druga część była lepsza od pierwszej. A w tym przypadku tak jest! Historia pełna smutku, żalu, szczęścia, oddania i miłości. Coś co wydaje się niemożliwe, ale jednak.

"Spotkajmy się po wojnie" jest o wiele bardziej refleksyjną książką od poprzedniej części. Skłania nas do refleksji nad naszym własnym życiem i pokazuje, ze wybory dokonywane w przeszłości zawsze wpływają na naszą przyszłość.

Z całego serca polecam Wam tę serię. Sięgnijcie po nią i oddajcie się jej całkowicie.