Jedyny dzień w roku

Agnieszka Jeż
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów
Jedyny dzień w roku
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów

Opis

Piękna opowieść o zaglądaniu w głąb siebie, w swoje wspomnienia i pragnienia. to także historia o tym, że święta to naprawdę szansa na wszystko – gdy zechce się z tej szansy skorzystać. Świat wyhamowuje, łagodnieje, pachnie piernikiem i skrzy się śniegiem. W tej pięknej scenerii cichną spory, ludzie stają się sobie bliscy i wierzą, że zaczyna otaczać ich magia. Brakuje tylko pierwszej gwiazdki na niebie, by zaczęła działać… Wszyscy pragną takiego Bożego Narodzenia, Dorota też. Kiedy jedzie do rodziców, marzy o wyjątkowych świętach. Ma nadzieję, że Wigilia będzie jak drzwi, za którymi czeka cud. Rzeczywistość okazuje się jednak mało baśniowa. Ten specjalny, jedyny dzień w roku nie likwiduje magicznie wszystkich przykrych spraw, z którymi Dorota boryka się na co dzień, a rodzinne spotkanie, które miało być urocze, zmienia się w katastrofę. „Żeby ten dzień już się skończył”, myśli Dorota, żałując, że życie tak źle się z nią obchodzi. Wkrótce jednak odkrywa, że los przygotował dla niej coś niezwykłego. Niepowtarzalnie… powtarzalnego
Data wydania: 2021-10-20
ISBN: 978-83-8195-710-6, 9788381957106
Wydawnictwo: Filia
Stron: 336

Autor

Agnieszka Jeż Pisarka, filolożka polska i lituanistka; przez wiele lat zawodowo zajmowała się książkami na stanowisku redaktorki i wydawczyni. W 2016 roku zadebiutowała jako autorka eseju o międzywojniu "Kuchnia dwudziestolecia."

Pozostałe książki:

W cieniu góry Szaniec Odpłata Pastwa Pomroka Miłość warta wszystkiego Jedyny dzień w roku Kto jest bez grzechu Przewina Spotkajmy się po wojnie Zwyczajne cuda Jak przechytrzyć nieboszczyka Miłość w Zakopanem Serce z szuflady Za siódmą górą Zakochany Święty Mikołaj Miłość, proszę pani Nagły świt Dziewczyna z Woli Miłość przyjdzie pocztą Taka miłość się zdarza Nie oddam szczęścia walkowerem Niewierność. Uwikłani w historię Wszyscy pragnęliśmy miłości Ciasteczko z wróżbą Długie południe Nieuchronny zmierzch Szczęści@ry Marzena M. Siedem odcieni miłości Ciekawski George i królik Ciekawski George na wycieczce George jest ciekawski Kuchnia dwudziestolecia. Co i jak Jadano. 100 najlepszych przepisów
Wszystkie książki Agnieszka Jeż

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jedyny dzień w roku

16.12.2021

Biorąc do ręki tę powieść, zupełnie nie wiedziałam, z czym będę miała do czynienia. Historia okazała się być takim trochę wigilijnym "dniem świstaka". Dlaczego? Tego już musicie sami się dowiedzieć, ale co nieco Wam zdradzę. Agnieszka Jeż w swojej powieści poruszyła temat rozczarowania rodziną i ogólnie życiem. Jak wiemy, relacje rodzinne nie zaw... Recenzja książki Jedyny dzień w roku

@iza.81@iza.81 × 3

Nic dwa razy się nie zdarza..

19.12.2021

Bohaterką świątecznej powieści Agnieszki Jeż jest Dorota, kobieta niezależna i samowystarczalna. Dorota ma dwadzieścia osiem lat, własne mieszkanie, na które cały czas spłaca kredyt, pracę, psa, do którego jest bardzo przywiązana, odkąd przygarnęła go ze schroniska i rodzinę. Rodziców, babcię i brata, który jest w rodzinie faworyzowany, szczególni... Recenzja książki Jedyny dzień w roku

Jedyny dzień w roku

30.01.2022

Dziś przychodzę z recenzją książki Agnieszki Jeż "Jedyny dzień w roku". Kolejna świąteczna pozycja zaliczona. Nadszedł ten dzień. Jedyny dzień w roku gdzie powinno być pięknie, radośnie, świątecznie i cudownie. Bez względu na to czy za oknem jest szaro i buro. Dorota jednak wcale tak nie myśli. Niby podejmuje próby by podnieść się na duchu i by t... Recenzja książki Jedyny dzień w roku

Jedyny dień w roku

17.12.2021

"Chodzi o to, żeby się spotkać. Pobyć ze sobą tak naprawdę. Nie musi być czysto i wystawnie, nie trzeba drogich prezentów. Istotny jest ten drugi człowiek, na którego czekamy, który jest dla nas najważniejszy. Tylko to się liczy - żeby razem posiedzieć, porozmawiać, tak, wiecie, od serducha, przytulić się. Na tym polega magia świąt." Dorota jest ... Recenzja książki Jedyny dzień w roku

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Asamitt
2022-11-21
4 /10
Przeczytane Polscy autorzy Świąteczna Magia Obyczajowe/Przygodowe/Dramaty

Szukam książki niesztampowej, bez lukru i kiczu. Po prostu takiej, której uwierzę, że można oddać świąteczny klimat bez tandetnej oprawy i powielania motywów na siłę. "Jeden dzień w roku" jest inny. Trzeba przyznać pomysł jest niespotykany w literaturze świątecznej (albo przeczytałam za mało w tej tematyce książek). Główna bohaterka przeżywa kilkukrotnie, raz po raz, Wigilię. Nasuwają się jej przy tym pewne refleksje, dostrzega to, czemu wcześniej wnikliwie się nie zdążyła przyjrzeć, docenia walory jednych ludzi, a na inne postanawia przymknąć oczy, spojrzeć szerzej nie skupiając się głównie na swoich potrzebach. Miło byłoby poczytać o takim rozwoju i przemianie bohatera, jednak powtarzalność tego samego dnia zatrzymuje nas na tyle długo wśród tych samych wydarzeń i ludzi, że staje się to za którymś razem męczące, a nawet irytujące jak w "Dniu świstaka". Jednych ten film oczarował, innych, takich jak na przykład ja, po kilku odtworzonych po sobie sekwencjach tego samego, zwyczajnie znudził.
Tak naprawdę na co dzień nikt nie ma czasu by poświęcać godzin na przemyślenia dlaczego ten ktoś był dziś dla nas niemiły, a tamten co to tylko wykonywał swoją pracę, która akurat dla nas była uciążliwa tak nam podniósł ciśnienie. Nie siadamy i nie analizujemy wszystkich zdarzeń w swoim życiu, bo trzeba by na to poświęcić kolejne. Rozumiem, że Autorka chce przez to wskazać byśmy żyli rozważniej, nie brali wszystkiego do siebie i nie wchodzili w rolę, że nam się wszystko należy. Do...

× 15 | link |
@szpaczek444
@szpaczek444
2021-12-09
8 /10

🌟RECENZJA🌟

Dorota marzy o normalnej, pełnej ciepła Wigilii w gronie rodziny. Jednak ten dzień nie likwiduje tych przykrych spraw, z którymi boryka się kobieta. Dorota chce, żeby ten dzień już się skończył i kończy się, lecz nie tak jak ona tego chciała. Wszystko znów się powtarza...
🎄
W końcu za mną pierwsza książka świąteczna, która wprowadziła mnie pomału w całą tę świąteczną otoczkę, ale również w czas refleksji, zatrzymania się na chwilę, podjęcia jakichś decyzji, co do dalszej mojej przyszłości. Chodzi mi tutaj głównie o demony z przeszłości, których w końcu trzeba się pozbyć i dzięki tej lekturze, ale również dzięki otaczającym mnie osobom, właśnie postanowiłam to zrobić! Ta powieść była tak prawdziwa, że aż boląca. Nie wiem jak u Was wyglądają Święta Bożego Narodzenia, ale tutaj w lekturze nie było kolorowo, było pokazane życie i relacje rodzinne. Relacje, które nie są proste, łatwe, dobre. Relacje, które nieraz są tak złe, że lepiej ich nie mieć. Nasza bohaterka doświadcza tego z każdej strony. Jednak los ma dla niej inny plan i chce jej "pomóc" w odnalezieniu tego spokoju. Pisarkę @agnieszka_jez_pisarka znam z książek kryminalnych oraz romansów z wątkami wojennymi, tamte zauroczyły mnie i porwały, tutaj było identycznie! Czasem było słodko, zabawnie, ale była również gorycz i przykre wspomnienia z przeszłości. Jednak zawsze jest nadzieja na cud, bo święta to taki czas ...

× 2 | link |
@Malwina....
2021-12-21
Przeczytane

Oto recenzja jednej z książek od @wydawnictwofilia
@agnieszka_jez_pisarka #jedynydzieńwroku

Czas Wigilii to czas wyczekiwany przez wielu z nas jednak nie dla Doroty,która w swoim poukładanym życiu nie znosi rodzinnych spotkań.W jej swiecie jest miejsce na pracę,ukochanego pieska i życie we własnych czterech ścianach z kredytem na głowie.To co kojarzy jej się ze świętami niekoniecznie ją zadowala.Rodzinne świętowanie jak zawsze kończy się sporami...
W tym roku będzie jednak troszkę inaczej, autorka o to zadbała.Przekonacie się sięgając po tę lekturę.

"Jedyny dzień w roku " to była dla mnie trudna przeprawa przez rodzinne niedomówienia,brak porozumienia i wiele wspomnień.Początek banalny aż tak,iż miałam ochotę odłożyć książkę i do niej nie wracać.Po namyśle doszłam do wniosku,że przecież to ceniona autorka wydała te powieść i niemożliwe by cała przygoda trwała w tak monotonnym i przewidywalnym tempie.Po przeczytaniu siódmego rozdziału zapaliła mi się lampka w głowie.To będzie dobra książka-pomyślałam.I jak myślicie miałam rację?
Oczywiście, że tak.Pomijając początki ,które okazały się wstępem do tego co najważniejsze to uważam, że historia ma w sobie to czego my potrzebujemy by zrozumieć siebie i naszych bliskich.Pełna magii i refleksji.Pełna nieporozumień i nadziei opowieść iście świąteczna.
Życie na tym polega,by dawać szansę na coś co miało nie mieć sensu.By żyć nadzieją i wspierać się wzajemnie.Czasem dobre słowo wystarczy by inaczej ...

× 2 | link |
@Zakreconaa_19
2021-12-14
Przeczytane

Hej moliki!

Za mną kolejną świąteczną opowieść. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Filia miałam okazję poznać twórczość @agnieszka_jez_pisarka "Jedyny dzień w roku" to kolejna fajna historia z przesłaniem.

Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron na myśl przyszedł mi od razu Dzień Świstaka 😅 W którym główny bohater po koszmarnym dniu kładł się spać, budził się rano i nagle okazywało się, że znowu jest ten sam dzień 😅 Kojarzycie?

Tak było właśnie w tej powieści. Cała akcja rozgrywa się kilkukrotnie w Wigilię. Dorota chciałaby spędzić ten dzień w rodzinnej atmosferze, bez żadnych sprzeczek, jednak nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Kolacja zakończyła się rodzinną kłótnią. Kobieta zmęczona tym spotkaniem wraca do domu i cieszy się, że ten dzień w końcu dobiega końca. Ale czy na pewno? Rano okazuje się, że znowu jest 24 grudnia. Główną bohaterka po raz kolejny próbuje przetrwać ten dzień. Dopiero za którymś razem wyciąga wnioski i zaczyna zdawać sobie sprawę z wielu istotnych rzeczy, zaczyna dostrzega to, czego nie widziała wczesniej.

"Jedyny dzień w roku" to powieść obyczajowa ze świętami w tle. Jest ona trochę inna od tych standardowych i daje czytelnikowi do myślenia. Nie dostajemy tu słodkiej historii, w której rodzina spędza bardzo miło czas ze sobą.
Wiadomo, że nie u wszystkich bywa magicznie w tym czasie. Pojawiają się problemy czasem jakieś pretensje. To właśnie w tym kierunku udała się autorka. W pewnym momencie nudziło mnie ...

× 2 | link |
@kicia1914
2021-12-18
6 /10
Przeczytane

W historii poznajemy Dorotę, której nikt kompletnie nie docenia. Pomimo, że na wszystko, co ma sama zapracowała to ma wrażenie, że dla jej rodziców to za mało.
Ma swoje mieszkanie, kochającego psa oraz pracę, którą bardzo lubi. Wszyscy uważają, że do pełni szczęścia jest jej potrzebny mężczyzna.
Jej barat Maciek wszystko w życiu osiągnął przez znajomości oraz dzięki pieniądzom rodziców. Cały czas coś mu nie wychodzi ale każdy (oprócz Doroty) postrzega go za ideał, który pnie się po szczeblach kariery.
Babcia rodzeństwa czuje się samotna, ponieważ bardzo tęskni za swoim mężem. Lubi powspominać jak było podczas wojny. Zawsze stara się łagodzić wszystkie spory.
Rodzice Doroty i Maćka, nie dostrzegają, że każdy z nich żyje w stresie, mają w sobie skryte żale.
Pomimo, że książka zapowiadała się ciekawie to niestety momentami mnie znudziła.
Przez kilka dni ciągle trwa wigilia, powtarzają się te same teksty z minimalnymi zmianami. Miałam nadzieję, że 3 dni starczą ale, gdy zaczęłam czytać dalej i Dorota wstaje, znowu jest wigilia to trochę mnie to irytowało.
Najbardziej podobało mi się zakończenie, które pokazuje nam, że to my decydujemy o tym jak traktujemy ludzi, że czasami warto wyciągnąć pomocną dłoń w świątecznej gorączce często nie zauważamy innych, jesteśmy nerwowi, a powinniśmy na chwilę się zatrzymać i spojrzeć na świat, który nas otacza.

× 2 | link |
@monika8905
2021-11-30
8 /10
Przeczytane

"Jedyny dzień w roku" Agnieszki Jeż to przede wszystkim opowieść o tym, że w życiu nigdy nie jest za późno, żeby coś zmienić.

"Nic dwa razy się nie zdarza-chyba, że w Wigilię".

Całość książki osadzona jest w jednym czasie, w Wigilię. Czytając książkę nasuwać nam się będzie tylko jedna myśl - Dzień Świstaka.

Dorota jedzie do domu na Wigilię. Wszystko odbywa się nie tak jak powinna. Domownicy zaczynają się ze sobą kłócić, wypominać różne sytuację. Atmosfera będzie bardzo napięta. A co jeśli można by było przeżyć ten dzień jeszcze raz?

Wigilijny wieczór kojarzy nam się z czymś ciepłym, magicznym i rodzinnym. Niestety często takie spotkania z rodziną kończą się katastrofą. Zajrzyjmy w tedy w głąb siebie i zastanówmy się nad sobą, może jest coś co możemy zmienić lub możemy pokierować różne sytuację na właściwe tory.

Ta książka jest bardzo magiczna. Fabuła pokazuje nam jak niektóre przypadkowe sytuację mogą wpłynąć na życie i myślenie innych ludzi.



× 2 | Komentarze (1) | link |
@esclavo
2022-01-03
7 /10

Jeszcze kilka świątecznych książek przede mną, ale chyba to ta, będzie tą najbardziej oryginalną. I to może nie że względu na fabułę, bo ta jest raczej prosta, ale przez konstrukcję powieści, o jaką pokusiła się autorka.

Świąteczny "Dzień świstaka". Tak mogę tylko Wam zaspojlerować, bo cała reszta tej historii to już prawdziwa magia świąt. Jest Wigilia, tłumy w sklepach, wszędzie ozdoby i komercyjne kolędy. I w tym wszystkim łatwo zgubić to co jest najważniejsze. Wraz z bohaterką powoli odkrywamy, że nastawienie innych zależy też od nas samych i każdy dzień jest dobry na zmianę. Jest to powieść z gatunku tych z przesłaniem, mądrych i dojrzałych. Intrygująca, niecodzienna i prawdziwie świąteczna.

× 2 | link |
@ewfor
2022-02-16
7 /10
Przeczytane

Czy pamiętacie film „Dzień świstaka”? To ta książka jest właśnie napisana w podobnym stylu. Dorocie, młodej, samotnej kobiecie dobiegającej trzydziestki kilka dni z rzędu powtarza się dzień wigilii.

Przyznam szczerze, że kiedy po raz kolejny zaczęłam czytać o tym co było kilka rozdziałów wstecz, poczułam lekkie znużenie. No bo ile razy można przeczytać tę samą historię, zmienioną jedynie jakimiś kolejnymi wstawkami przemyśleń głównej bohaterki?

Ale z każdym kolejnym rozdziałem, który zaczynał się tak jak poprzedni odkrywałam coś nowego, coś co zmuszało mnie do refleksji.

Główna bohaterka przeżywając po raz kolejny ten sam dzień, również wnosiła w fabułę coś nowego. Czy komuś nie zdarzyło się kiedyś coś takiego, że wieczorem lub po jakimś czasie od przeżytego zdarzenia, nie myślał o tym, że gdyby wydarzyło się teraz, to postąpiłby inaczej? Mnie niestety często się zdarza, ponieważ działam bardzo impulsywnie i spontanicznie, często nie zastanawiając się nad tym, że coś mogłabym powiedzieć czy zrobić inaczej.

W kolejnych etapach przeżywania ponownie tego samego dnia, główna bohaterka zaczyna zauważać i rozumieć coraz więcej. Przestaje oceniać ludzi a zaczyna zastanawiać się nad tym, dlaczego robią to co robią.

To samo dotyczy więzów rodzinnych. Aby czerpać z życia przyjemność nie można ciągle żyć obwiniając wszystkich za to jak się zachowują. Może czasami trzeba pomóc komuś z...

× 1 | link |
@ksiazka_do_towarzystwa
@ksiazka_do_towarzystwa
2021-12-12
8 /10

O, ho, ho, ho! Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, pozostało 12 dni. To najbardziej magiczny i rodzinny czas w roku. Czas, w którym moc wybaczania ma wielką moc. To czas na wewnętrzne przemyślenia. Czas spokoju i radości, w którym świat okrywa się bielą, pachnie przyprawą korzenną, cytrusami i miłością.

Dorota bohaterka książki Agnieszki Jeż "Jedyny dzień w roku" też marzy o świętach w rodzinnej atmosferze, z dala od przykrych spraw. Jednak kiedy otwiera drzwi do rodzinnego domu, czar magii pryska i nie jest tak jak sobie to wymarzyła. Po skończonej kolacji, wraca do domu i zrywa kartkę z kalendarza z napisem "24 grudnia".
""Co za dzień!" - szepnęła Fąflowi do ucha. - Jedyny taki w roku. I dobrze, bo więcej bym nie zniosła. Niech się już skończy."
Dzień się skończył, ale los przygotował dla niej coś wyjątkowego, magicznego i powtarzalnego.
Co wydarzyło się podczas rodzinnej Wigilii? Co przyniósł Dorocie los? Jak to wpłynie na jej życie? I co wspólnego ma z tym zapach malin, apaszka w niezapominajki i patyczaki?
Na te pytania dostaniecie odpowiedź czytając tę książkę.

"Jedyny taki dzień w roku" to piękna opowieść o tym, że święta to czas niespodzianek. To powieść o trudnych rodzinnych relacjach i o tym jak można je poprawić. To wyciągnięcie dłoni, w kierunku drugiego człowieka. To pełna nadziei opowieść wypełniona wigilijnym klimatem, ale i przedświątecznym zabieganiem, w ...

| link |
@malgosia311
2023-12-07
6 /10
Przeczytane
@m.lesz
2023-01-01
7 /10
Przeczytane 2023 Agnieszka Jeż legimi
MA
@Madmad35
2022-12-03
7 /10
Przeczytane
@ewazia64
@ewazia64
2022-11-17
5 /10
Przeczytane
@pola841
2022-01-30
7 /10
Przeczytane
@Justyna_K
2021-12-30
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Jedyny dzień w roku. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat