Królowa rosyjskich kryminałów. Brzmi dość obiecująco, prawda? Skusiłam się pierwszy raz na książkę autorki. Czy ostatni.. Raczej nie! A widziałam, że dorobek ma spory. 😁
Co na początku mnie przeraziło, to obszerność samej książki i rosyjskie imiona i nazwiska. Imię Katierina można zapisać na wiele różnych sposobów, nawet o tym nie wiedziałam. 😉
Na początku ciężko było mi się trochę wgryźć w historię. . Nie znajdziecie tutaj pędzącej akcji, a skrupulatne, mozolne i owocne śledztwo. Krok po kroku. Odpoczęłam przy tej pozycji.
Styl autorki był dla mnie dość nieoczywisty, nawet powiedziałabym, że bardzo dojrzały, ale lubi popaść w fale opisów, które nic nie wnoszą do fabuły.
W książce poznacie trójkę autorów, którzy tworzą razem powieść- Wasilij, Katierine i Bogdanow. Poznacie też główną bohaterkę, to 43 letnia milicjantka Anastazja Kamieńska. Zadaniem Kamieńskiej będzie znalezienie powiązania pomiędzy autorami, a ofiarą oraz namierzenie przestępców, którzy nie chcą zostać złapani. Czy to się może udać?
Autorka pomału odkrywa przed nami karty dość skomplikowanej układanki, jak w rasowym kryminale, śledztwo urozmaica życie prywatne bohaterów.
Wiele postaci, wiele wątków. Ja momentami byłam lekko znużona, bo rozterki głównej bohaterki były bardzo częste, jednak końcem końców podobała mi się ta książka, styl autorki i ten klimat, który stworzyła.
Sama postać pani major była originalna, bardzo inteligentna z niesamowitą, choć ...