Zaproszenie

Jedno, niewinne zaproszenie na ślub wydawać by się mogło, że może przynieść jedynie miły wieczór w otoczeniu luksusu i zabawy. Nic bardziej mylnego, bo owo zaproszenie może być nie tylko prośbą o wzięcie udziału w świętowaniu zamążpójścia, a pierwszym krokiem ku odważnym zmianom w życiu. Czy błędnie skierowana poczta i decyzja podjęta pod wpływem zbyt dużej ilości wina może być zalążkiem nowej karty od losu ale i grą przeznaczenia? Tego dowiemy się z najnowszej, szalenie romantycznej propozycji od mojej ukochanej Vi Keeland.

Stella wyróżnia się urodą, choć kompletnie nie ma o tym pojęcia i absolutnie nie korzysta ze swoich atutów. Ale to nie piękno zewnętrzne jest jej najważniejszą cechą. Ta młoda dziewczyna jest wizjonerką w świecie perfum, a jej nadwrażliwy zmysł powonienia sprawia, że w swoim zawodzie jest jedyna w swoim rodzaju. Wącha wszystko co znajdzie się w jej pobliżu, co może wydawać się zarówno dziwne jak i urocze i to właśnie kwintesencja jej osoby. Stella ma głowę na karku, choć życie już mocno dało jej w kość. Wsparcie uzyskuje w swoim najbliższym przyjacielu, a oderwania od niekiedy przytłaczającej ją rzeczywistości szuka w pamiętnikach innych osób. Jednak najbardziej uderzającą cechą jej charakteru jest to jak ciężko pracuje, jak jest ambitna, jak skrupulatnie dąży do sięgnięcia po swoje marzenia. Problem w tym, że do ziszczenia jej marzenia może być potrzebna pomoc kogoś jeszcze...

Hudson przewodzi rodzinnej firmie. Odnosi sukcesy na ...

Zaproszenie - Vi Keeland

Stella jest wesołą i przyjazną kobietą. Ma wyczulony węch, dzięki czemu tworzy perfumy. Chciała by otworzyć swój własny biznes.
Pewnego dnia otwiera kopertę w której znajduje się zaproszenie na wesele, jednak to nie ona jest na nie zaproszona, a jej była współlokatora.

Wraz ze swoim przyjacielem podejmuje pierwszy raz w życiu spontaniczna decyzji do postanawia iść na to wesele, które odbywa się Bibliotece, na której schodach Ona sama szukała bohaterów pewnego pamiętnika.

Wszystko idzie zgodnie z planem. Na weselu ona i jej przyjaciel bawią się świetnie. Do czasu aż drużba i zarazem brat panny młodej dochodzi do wniosku, że Stella nie jest tym za kogo się podaje.... Stella wybiega z przyjacielem zgarniając po drodze butelkę najlepszego wina i uciekają z wesela.

Cóż... Stella myśli, że już nigdy nie spotka tego przystojnego mężczyzny, ale ona sama gubi coś, dzięki czemu będzie musiała spotkać się z nim ponownie...


Pochlonelam książkę. Po prostu! Uwielbiam twórczość autorki i za każdym razem wiem, że powieść będzie wciągająca, emocjonująca i porywająca. Tak też było i tym razem.

Polubiłam Stellę od razu, ale i Hudson przypadł mi do gustu. Wspaniali bohaterowie, których da się lubić od samego początku. Wspaniała komedia romantyczna, do tego z nutką pikanterii i szczęśliwym zakończeniem. Czego chcieć więcej ? Od takich książek wymaga się by były lekkie i przyjemne. I tak też było.
Styl...

Kolejna bardzo dobra książka Vi Keeland. Nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo podobał mi się motyw z pamiętnikami. W epilogu zabrakło mi tylko wyjaśnienia, jak rozwiązała się sytuacja z przyjacielem.

Już kiedyś miałam możliwość przeczytania książki od tej autorki, która bardzo mi się podobała, więc gdy dostałam możliwość zrecenzowania „Zaproszenia” nie zastanawiałam się i od razu się tego podjęłam.

Stella jest dość specyficzną osobą, obok której nie da się przejść obojętnie. Ma nietypowe i oryginalne hobby. Gdy za dzieciaka przez przypadek kupiła pamiętnik okazał się on zapisany, więc z ciekawości przeczytała parę wpisów. Tak bardzo się wciągnęła w jego czytanie, że od lat kolekcjonuje pamiętniki nieznanych jej ludzi, które kupuje na Internecie i czyta. Z pozoru jest zwyczajną, ułożoną i spokojną kobietą. Jej marzeniem jest w końcu rozkręcić swój własny biznes z produkcją perfum. Dzięki jej wyczulonemu zmysłu węchu jest świetna w tym, co robi. Pewnego wieczoru, gdy przesadza z alkoholem przyjaciel namawia ją na skorzystanie z zaproszenia na ślub, które przyszło do jej byłej współlokatorki. Przez alkohol totalnie o tym zapomina, na szczęście jej niezawodny przyjaciel przypomina jej o tym przyjęciu, przez które zmieni się jej całe życie.

Hudson jest bratem panny młodej. Od razu zwraca uwagę na Stellę. Gdy po paru minutach rozmowy orientuje się, że nie jest ona osobą, za którą się podaje obmyśla plan. Wyciąga kobietę na scenę, aby opowiedziała historię poznania się z jego siostrą. Mężczyzna podziwia Stellę, która podejmuje się wyzwania i wymyśla dość zabawną historię, zamiast uciec ze sceny. To wtedy po raz kolejny myśli, że chciałby ją bliżej poznać.
...

A może tak wpaść na wesele pary której nawet nie znamy?? Czemu nie! To się może okazać całkiem fajne 😁
Stella pewnego dnia dostaje pod swój adres zaproszenie na wesele. Ale to zaproszenie nie jest dla niej, a dla jej byłej wspolokatorki. Stella podejmuje jednak decyzje, że wspólnie ze swoim przyjacielem na to wesele się wybiorą. Podczas uroczystości poznaje ciacho nad ciachami któremu wciska kit, że jest osobą z zaproszenia. Niestety ciacho okazuje się być bratem panny młodej, a osobę z zaproszenia zna osobiście. I tak zaczyna się lawina zbiegów okolicznosci których nie da się zatrzymać.

Książka już na samamy początku rozbawia na maksa. Poznajemy fajną dziewczynę, która ma dziwne acz kolwiek ciekawe hobby, dzięki któremu tak na dobrą sprawę poznaje swojego przyszłego partnera. Zastanawialiscie sie kiedyś jak by to było znać szczegóły z życia innych ludzi? Ale takie skrywane szczegóły. I właśnie to robi główna bohaterka. Zagłębia się w życie innych. W jako sposób? Musicie przeczytac sami 😁 Książka z bardzo fajną fabułą, poprowadzoną do samego końca znakomicie. Wszystkie wątki doprowadzone do końca. Autorka nie pozostawia nas z pytaniami bez odpowiedzi. Bohaterowie bardzo fajnie wykreowani, od samego początku poczułam sympatię do każdego, dzięki czemu miło mi się czytało. Ogólnie książkę czyta się bardzo szybko i lekko.
Jeśli szukacie czegoś lekkiego na zbliżające się jesienne wieczory to, to jest zdecydowanie ta pozycja po którą, powinniście sięgnąć.
...

Stella wprasza się na ślub obcej osoby, wykorzystując zaproszenie byłej współlokatorki. Dobra zabawa kończy się, kiedy przystojny drużba, żywo zainteresowany Stellą, orientuje się, że nie jest ona tym, za kogo się podaje. Chwyta za alkohol i ucieka, nie zdając sobie sprawy, iż zostawi coś, dzięki czemu ją odnajdzie…

Po raz kolejny się przekonałam, że książki Vi są idealne, kiedy dopada mnie kryzys czytelniczy. Tym razem było dokładnie tak samo.

Zauważyłam, że każda postać stworzona przez Autorkę przypada mi do gustu. W tej historii również tak było. Stella jest ciepłą osobą, która goni za swoimi marzeniami, mimo iż życie rzuciło jej kilka kłód pod nogi. Hudson to kolejny męski bohater, który został trochę życiowo poturbowany i z tego też powodu nie ma zamiaru związywać się z jakąś kobietą. Dopóki nie spotyka Stelli.

Ich relacja w moich oczach jest świetna – powoli się wywiązuje, a ich charaktery się uzupełniają. Nie brakuje nam też tutaj śmiechu. Postaci poboczne również sprawiają, że czytelnik czuje ciepło na sercu.

Czytało mi się naprawdę bardzo dobrze. Lubię styl Vi, jestem fanką jej twórczości i co tu dużo mówić – po jej książki zawsze sięgam w ciemno. Do tej pory chyba tylko jeden tytuł mi się nie podobał, a to już wiele mówi.

Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco zachęcić Was do lektury!

Książki tej autorki nigdy nie zawodzą. I chociaż ta powieść nie rzuciła mnie na kolana, to jednak przyjemnie spędziłam czas z nią czas.

Stella, to nieco szalona i nieprzewidywalna dziewczyna. Zawsze polega na swoim zmyśle węchu, a innym ludziom wręcza batoniki czekoladowe na poprawę humoru.

Pewnego dnia razem z najlepszym przyjacielem wpraszają się na cudze wesele.

Tam poznaje przystojnego drużbę, który jednak orientuje się, że dziewczyna nie jest tą, za którą się podaje.

Stella rzuca się do ucieczki, a na pocieszenie zgarnia ze stołu kilka butelek drogiego alkoholu.

Przekonana, że był to jednorazowy wyskok i tajemniczego mężczyzny już więcej nie spotka, nie zauważa że zostawiła na sali coś, dzięki czemu Hudson będzie mógł ją wytropić.

Historia idealnie pokazująca, jak los czasem płata nam figle. Niektóre sytuacje jednak kierują nas w dobrym kierunku w życiu.

Polecam