"Widzialna ciemność" Williama Goldinga, to klasyka literatury pięknej. Napisana w 1979 roku powieść, to historia pewnego mężczyzny, który...
Zaplanowałam książkę na dwadzieścia rozdziałów. Miała być podzielona na dwie części, każda po dziesięć. Napisałam pierwszą część i przeszłam do d...
Robert Małecki, to moim zdaniem jeden z najlepszych polskich pisarzy powieści kryminalnych. Jak sam o sobie mówi, jego droga do pisania powieści sens...
Co mnie wkurza w mojej pracy? Wiele rzeczy, ale dziś na plan pierwszy wysunęły się dwie. Mamy uczyć dzieci i młodzież czytania ze zrozumieniem (na k...
Tak jak przewidywałam, lipiec spędziłam na czytaniu książek, jednocześnie często uciekając w chłodniejsze zakątki ogrodu lub po prostu do domu. Nad j...
Kleks(ja) został wyprowadzony na spacer. W sumie nic nadzwyczajnego. Myk w tym, że od czasu kiedy Merlin zaczął brać sterydy, zrobił się bardzo lękli...
W listopadzie nie szło mi czytanie, bo zbyt dużo czasu spędzałam albo w szpitalach albo przy łóżku mojej mamy..., która właśnie zmarła w tym m...
Kwiecień nie był dla mnie dobrym miesiącem, musiałam walczyć z wrednym skorupiakiem, który chodzi do tyłu, zresztą maj również nie jest lepszy... ...
Kończy się grudzień i cały 2023 rok. Najpierw podliczę swoje grudniowe czytanie a jutro (już w 2024 roku) podsumuję cały czytelniczy rok 2023. P...
Najlepszy pisarz, wśród polskich agentów wywiadu na emeryturze, to niewątpliwe Vincent V. Severski. Kilka lat temu wszedł szturmem na polski rynek po...
Cristian Perfumo „Zbrodnie na lodowcu" Seria: Thrillery z Patagonii Thriller / sensacja Projekt @Link Premiera 20-08-2024 ,...
Cześć. Skończył się rok, nadszedł, więc czas podsumowań. Spora część czytelników robi podsumowania całego roku. Typują książkę, która podobała im si...
Styczeń już za nami, więc nadszedł czas na pierwsze w tym roku książkowe podsumowanie. Muszę przyznać, że był to bardzo dobry miesiąc zarówno ilośc...
Kolejny rok odszedł do historii, a my już powitaliśmy nowy 2020. Mam nadzieję, że będzie to spokojniejszych dwanaście miesięcy, podczas których będę ...
Żal po stracie bliskiej osoby, życie, które już nie cieszy, a codzienność przytłacza. Takie tematy podjęła Teresa Monika Rudzka w swojej kolejnej pow...
Weekend spędziłem aktywnie. Tak jak chciałem. Za nim jeszcze przyszła sobota i niedziela, to w piątek wykorzystałem poranek na grzybobranie. Rozrusza...
"Ale kiedy poznałem ciebie, Faye… Masz w sobie światło jaśniejsze od tysiąca słońc. Oślepiłaś mnie nim, gdy tylko cię zobaczyłem". ▪️Tytuł: De...
1. Na rynku wydawniczym zadebiutowałaś w 2015 roku, książką "Cena naszych pragnień". Skąd w ogóle pomysł by zacząć pisać? Kiedy narodziła się potrzeba...
Tęskniłem za Górami Stołowymi. Czekałem na ten wyjazd, odliczając dni. Wreszcie ruszyliśmy w blisko 500-kilometrową podróż na Dolny Śląsk, na ukochan...
(23:47) Dobry wieczór i dzień dobry. Ach co to była za muzyczna uczta. Już wyjaśniam. W sobotni ranek skończyłem w pracy długi i ciężki tydzi...
Kolejny bardzo dobry pod względem czytelniczym miesiąc za mną. Tym razem udało się poznać 13 bardzo dobrych historii. W dzisiejszym poście chcę się z...
A mówił mi mój półwiking, nie czytaj tego, zirytujesz się tylko. Tymczasem ja, wiedząc lepiej (oczywiście!), odpaliłam przeglądarkę w trybie incognit...
Taaaaa. Muzyczne 11 to było w zeszłym tygodniu i to dokładnie do około godziny trzeciej z minutami sobotnio-niedzielnej nocy. A potem zamknąłem okno ...
(22:33) Dobry wieczór i dzień dobry. Nadszedł długo wyczekiwany przeze mnie weekend. To jest niesamowite, że przez poprzednie cztery wieczory...
Dzień dobry wszystkim Dziś troszkę jestem opóźniona, ale dopiero zaczynam z blogiem, postanowiłam wam pokazać moje czytelnicze podsumowanie st...
Witam Was bardzo gorąco, kochane moliki w #instawtorek. Trudno nam wszystkim normalnie funkcjonować w tym nietypowym czasie, ale by trochę oderwać si...
To był ciężki tydzień, więc ucieczka do muzycznych uniesień wydaje się o tej porze najlepszym rozwiązaniem. Póki co nie mam pomysłu na temat, ale daj...
Z mojej strony jak zwykle dobry wieczór bo zwykle do „wspólnego” słuchania odpalam się właśnie po północy. Z jednej strony dlatego, że to głównie wte...
Sobota. Dzień przed powrotem na nizinną "depresję"... Co dobre, miłe, dające ogromną frajdę, satysfakcję, pełnię szczęścia, mija, choć nie do końca b...
Pstryk i już po wszystkim, od tak jakby nie było wczoraj. I tylko regał z książkami ten sam, choć niezupełnie bo i on sukcesywnie zapełnia się przeci...
