Avatar @gala26

Gala

@gala26
131 obserwujących. 155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
halinawiecek
Napisz wiadomość
Obserwuj
131 obserwujących.
155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
wtorek, 17 marca 2020

W Krainie Starych Baśni

Witam Was bardzo gorąco, kochane moliki w #instawtorek. Trudno nam wszystkim normalnie funkcjonować w tym nietypowym czasie, ale by trochę oderwać się od rzeczywistości postanowiłam podzielić się z Wami wrażeniami po lekturze książki, którą co prawda przeczytałam kilkanaście dni temu, ale uznałam, że właśnie dziś warto o niej wspomnieć. Przedstawić ją wszystkim, którzy chcą zostać w domu i w tym czasie przeczytać coś emocjonującego. „Zima czarownicy” wydana przez @wydawnictwomuza przeniesie Was na kilkanaście godzin do średniowiecznej Rosji, krainy magii , duszków i demonów. Jeżeli lubicie takie historie, koniecznie sięgnijcie po „Trylogię zimowej nocy”

Średniowieczna Rosja ożywa ponownie w „Zimie czarownicy”, która jest spektakularnym zakończeniem „ Trylogii zimowej nocy”. To koniec, ale piękny i niesamowity. Katherine Arden swoją pasjonującą historię rozpoczęła w Leśnej Ziemi, małej wiosce na północy Rusi w „Niedźwiedziu i słowiku”, kontynuuje w „Dziewczynie z wieży”, a kończy wszystkie wątki w „Zimie czarownicy”. Powieść rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie kończy się „Dziewczyna z wieży”, więc koniecznie trzeba przeczytać najpierw dwie pozostałe, w przeciwnym razie, to, co dzieje się w tej książce będzie niezrozumiale. Rzadko zdarza się, że trzecia książka trylogii jest najlepsza. Jednak taka dokładnie jest „Zima czarownicy.” Ostatnia część jest najbardziej niesamowita i magiczna zarazem, napisana pięknym językiem z dużym rozmachem.

Moskwie grozi niebezpieczeństwo, a Wasia pogorszyła tylko sytuację. Rozgniewany Wielki Książę został zmanipulowany, podąża drogą, która nieuchronnie prowadzi ku upadkowi epoki. Demon, który zachwyca się chaosem skupił swoją uwagę na Wasi, a kapłanowi o pięknym wyglądzie, ale chorej duszy, prawie udaje się dokonać wendety przeciwko Wasi. Wasilisa , uparta i odważna dziewczyna musi zrównoważyć oba te światy. Era współczesna i Stary Świat zderzają się ze sobą i wydaje się, że tylko jeden z nich może przetrwać.

Czytanie „Zimy czarownicy” było niesamowitym doświadczeniem, czułam się otoczona magią. Każda strona była ucztą. Trzy elementy sprawiają, że trylogia jest idealna. Bohaterka, której nie można przestać podziwiać, wykwintne opisy rosyjskiego krajobrazu i temat niekończącej się bitwy między starym światem a nowym, pogańskimi wierzeniami i religią chrześcijańską. Wszystkie te elementy zostały perfekcyjnie zrealizowane w trzeciej książce. Sceneria zmienia się, a wraz z nią ulega przemianie Wasia, która walczy o przetrwanie, sprawiedliwość i równowagę, wyrusza w długą podróż do surowej, mistycznej krainy. Chwalebne miasto, królestwa magii, wszystko jest częścią większego świata i wszystko jest ogniwem w łańcuchu, który nie może się zerwać, ponieważ zbliża się niebezpieczny wróg, horda, która nie dba o stare i nowe, pragnąc założyć własną dynastię.

To piękna książka o więziach rodzinnych, robieniu wszystkiego, aby ochronić tych, których się kocha. To także książka o religii oraz pięknych i okropnych rzeczach, które ludzie są skłonni do robienia w jej imieniu. To książka o wszystkich aspektach życia, które kształtują człowieka, ale ostatecznie jest to książka o dziewczynie, która zawsze bohatersko wychodzi ze wszystkich przeciwności losu bez względu na to, kto staje na jej drodze i próbuje jej przeszkodzić. Podążanie za Wasią, patrząc jak idzie do bitwy o Rosję, do bitwy o rodzinę, do bitwy o siebie, była podróżą, jakiej nigdy dotąd nie doświadczyłam. Katherine Arden czerpie z wielu historycznych wydarzeń i tematów. Fantastyka wspaniale jest wpleciona w tło historyczne. Wiele zdarzeń opiera się na prawdziwych wydarzeniach historycznych, takich jak zbliżająca się bitwa po Kulikovo, ale oczywiście wiele faktów zostało ubarwionych i zawiera mnóstwo wątków baśniowych.

Niesamowita, wciągająca fabuła, która wzbudziła we mnie niezapomniane emocje. Atmosfera całej serii jest tak wspaniała, co sprawia, że ta trylogia jest taka cudowna i ponadczasowa. To nie jest historia, ale podróż, w którą Arden zabiera swoich czytelników do bajkowego świata pełnego cichych szeptów i zimnej bryzy, wypełnionego bajkowymi stworzeniami, mrozowymi demonami, ognistymi ptakami i dzika przyrodą. Rodzaj natury, w której dzieją się tajemnicze, magiczne rzeczy, których chce się być świadkiem i nie trzeba być Rosjaninem, żeby to poczuć. Wystarczy mieć tylko otwarte oczy. Katherine Arden jest czarownicą, która swoimi czarującymi słowami sprawiła, że zatęskniłam za bajkami z dzieciństwa. Za wspomnieniami bardzo odległymi, ale takimi ciepłymi. I tak właśnie wygląda prawdziwa magia.

Może chociaż na chwilę udało mi się zaczarować, ten trudny dla nas czas.

#trylogiazimowejnocy# niedźwiedźisłowik #dziewczynazwiezy #zimaczarownicy #trylogia #katherinearden #fantastyka #fantasy #rosja #baśnie #wierzenia #magia #premiery #luty #wydawnictwomuza #instaksiązki #czytamyksiązki #instabooks #kochamksiązki #molksiązkowy #book #instabookstagram #instabookclub #bookpictures #mypassions #photobook #bookish #ksiażkoholik #takczytam #czytanieuzależnia #czytaniejestsuper #polishbookstagram #pasjaczytania #gala






× 3
Komentarze