Avatar @gala26

Gala

@gala26
131 obserwujących. 155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
halinawiecek
Napisz wiadomość
Obserwuj
131 obserwujących.
155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
sobota, 28 grudnia 2019

Moje noworoczne rozważania

 Cześć. Wpadłam dzisiaj na chwilkę, by podzielić się z wami kilkoma moimi przemyśleniami. Początek roku zazwyczaj skłania do nowych wyzwań, kolejnych postanowień, ale czy warto się nimi katować? Chyba wolę robić, to lubię, a jeżeli przy okazji przynosi to satysfakcję nie tylko mnie, lecz także sprawia przyjemność innym, to chyba warto. Mam na myśli czytanie książek i dzielenie się swoimi opiniami z innymi czytelnikami. Wymienianie poglądów na temat lektury książki, którą się akurat przeczytało jest niezwykle ekscytujące i pouczające. Zamiłowanie do książek i chęć czytania zaszczepiła we mnie moja Mama. Książki, odkąd pamiętam były obecne w naszym domu. Mama czytała namiętnie, a jej pasja udzieliła się również mnie. Byłam tak zakochana w książkach, że gdy trzeba było podjąć życiową decyzję o wyborze zawodu, postanowiłam, że zostanę bibliotekarką. To był zawód moich marzeń, pracować wśród książek i móc spotykać się z ludźmi. Od dzieciństwa miałam łatwość w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, potem także w dorosłym życiu byłam osobą otwartą i bez problemu potrafiłam się wpasować w środowisko i znajdować wspólny język z innymi. Niestety zawód ten pozostał w sferze moich marzeń. Dlaczego? Z prozaicznego powodu, nie było w pobliżu szkoły, która przygotowywałaby do tego zawodu, ale za to w okolicy znajdowało się technikum ekonomiczne. Takie to wtedy były czasy. Jaka skrajność prawda? Zawód zupełnie inny od tego, o jakim marzyłam, ale nie porzuciłam zamiłowania do czytania. Moją miłość do książek rekompensuję sobie obcowaniem z książkami w mojej małej prywatnej biblioteczce, oddając się mojej pasji, kiedy tylko pozwala mi na to czas. I tak zrodził się pomysł na założenie strony Pasjaczytania. Postanowiłam, że moim zamiłowaniem do książek zacznę dzielić się z innymi. W dobie Facebooka, Instagrama i Snapchata, bardzo ważne jest, aby w ogóle czytać książki i to te papierowe. Raduje się moje serce, gdy widzę w swoim otoczeniu tylu ludzi, którzy czytają książki, prowadzą blogi, zachęcają do czytania innych. Warto pamiętać, że wszystkie zalety czytania książek możemy poznać jedynie wtedy, gdy do ręki weźmiemy tradycyjną książkę. Czytanie na różnego rodzaju urządzeniach elektronicznych nie sprawia już tak dużej frajdy. Dodatkowo męczy wzrok i pobudza, ale zapewne osoby, które używają czytników się ze mną nie zgodzą, ale ja jestem tradycjonalistką. Uwielbiam obcowanie z prawdziwą książką, zapach kartek, druku, świat wyobraźni, który jest tylko mój. Nawet autor nie jest w stanie przewidzieć, jakie obrazy pojawią się w mojej głowie. To właśnie jest w książkach niezwykłe. 

Kochane moliki książkowe życzę Wam w 2020 roku mnóstwa wspaniałych książek, ogromnej ilości przeczytanych stron i oczywiście bardzo dużo wolnego czasu na czytanie. 


Komentarze