Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jak pan swoja", znaleziono 274

Wiesz, że tu... nawet z maturą ona nie ma przyszłości, bo dla większości tutejszych zawsze będzie obca. Nie swoja, tylko Żydówka.
Każdy z nas ma swoja drugą, mroczną naturę. Warstwy zła zalegające gdzieś na dnie duszy.
Zdała sobie też nagle sprawę, że niemal dla nikogo tu nie jest obca. Znów stała się tutejsza. Swoja. Prowincjonalna tak jak oni.
Walerka traktowała swoja pracę bardzo poważnie. Od dzieciństwa chciała zostać policjantką. Nie marzyła jej się praca fryzjerki ani nauczycielki.
Cierpienie jest elementem życia, tak samo jak radość i jeśli chcę całą swoja energię skierować na to, żeby nie doświadczyć cierpienia to tracę czas.
- W Ankh-Morpok nawet gówno ma swoja ulica - stwierdził Detrytus z podziwem i zachwytem w głosie.
- To rzeczywiście kraina wielkie możliwości.
Wydawała się bezbronna i łatwa do pokonania, a jednak sprawiała wrażenie kogoś, kto jednym cichym słowem potrafi wezwać śmierć na swoja obronę.
Sami wiecie, jak często ludzie słyszą to, co chcą usłyszeć, widzą to, co chcą zobaczyć, wątpliwości rozstrzygają na swoja korzyść. A jeśli ktoś ma nierówno pod sufitem, tym bardziej.
Kot przeszedł po klawiaturze i zatrzymał się, zasłaniając kobiecie monitor, ale ona nie zareagowała. Uśmiechała się tylko tajemniczo. Nawet się nie skrzywiła, kiedy pozbawiony sierści kocur kontynuował swoja przechadzkę w przeciwnym kierunku.
Ta myśl nie dawała jej spokoju. Chciała już zakończyć przygodę na tym świecie, ale po swojemu, a nie że w pośpiechu takim. I wtedy ruszyć na kolejną ze Staśkiem, z poczuciem, że wykonała swoja misję najlepiej.
- To niemożliwe - zaprotestował Michaś. - Przecież nikt nie słyszy, jak drzewa rosną. Nie ma takiej melodii. - Nie znasz się na tym mój mały - przerwał mu pan Gałązka. - Oczywiście, że jest taka melodia. Wszystko na świecie ma swoja melodię.
Po co płakać, skoro nie unikniesz przeznaczenia? Każdemu pisana swoja śmierć. Jednemu wyłączy serce, nad drugim będzie się pastwić i odbierze mu rozum, a dla niej widocznie zaplanowała zgon z powodu utraty krwi.
Prawdziwy związek to taki, kiedy okrywasz swoja kobietę kołdrą, choć masz pod ręką poduszkę i mógłbyś babę udusić. Związek polega na szacunku, dumie z tego, że z nią jesteś. Prawdziwa miłość to taka, kiedy się kocha nie za coś, tylko pomimo czegoś.
Większość więźniów w Berezie Kartuskiej to byli Ukraińcy! Więźniowie polityczni, tak ich wasz Piłsudski zakwalifikował. A wy go wielbicie! Wielki bohater! Petlurę wystawił do wiatru, zdradził nas, bo miał już swoja niepodległą Polskę! I wy nam też każecie na jego widok czapki z głów zdejmować. A na Banderę się obrażacie!
Jest takie powiedzenie ,ze każda bajka kiedyś się kończy,poparte doświadczeniem miliardów ludzi którzy żyli bądź żyją na tej planecie .Każdy ,rzecz jasna ma swoja własną definicję (..)Jednemu trzeba do tego marmurowych podłóg i złotych klamek w drzwiach,innym wystarczy spokój ,pewność jutra ,dach nad głową i miłość.
Och, mamusiu, a kto to jest ten wielgachny, przystojny pan z zakrwawioną piłą? Ależ to Dexter Morgan, skarbie, ten straszny człowiek, którego niedawno aresztowali. Ale, mamusiu, dlaczego on się uśmiecha? Bo lubi swoja pracę, skarbie. Niech to będzie dla ciebie lekcja: zawsze zukaj zajęcia, które pozwoli ci łączyć przyjemne z pożytecznym.
[...] słowa trzeba rzucać w bój, nadużywać wykorzystywać, żeby się przetarły, otrzaskały w świecie. Zwiedzają różne zdania, w jednych brzmią lepiej , w innych gorzej, czasem niespodziewana zbitka zalśni na moment, czasem coś zaiskrzy. Potem wraca słowo z dalekich podrózy, przetarte, posiniaczone, wymięte od licznych nadużyć. Niesie w sobie swoja historię, która jest jak mapa uchodzenia.
Spośród wszystkich narządów serce budzi najwięcej emocji. Może być złamane, pełne miłości lub radości albo zrobić dziwnego małego fikołka, gdy zobaczysz w windzie swoja sympatię. Kładziesz na nim dłoń, by złożyć przysięgę, okazać wierność, uczciwość lub szacunek. Kogoś okrutnego nazywa się człowiekiem bez serca. O życzliwym i szczerym mawia się, że ma serce na dłoni. A gdy poczujesz ulgę, robi się lżej na sercu.
Ja, panie redaktor, jako człowiek nieuczony… - Dobrze, dobrze, drogi panie Janie, kryguje się pan…Niejeden redaktor naczelny gazety stołecznej zamieniłby się z panem na rozum. - Pan redaktor ich czyta, nie ja. - No dobrze, i co chciałeś pan tym swoim zagajeniem powiedzieć? - Jak pamięcią wstecz sięgnę, to mi się zaczyna wydawać… - Przepraszam, panie Janie, nie będę krytycznie się wypowiadał o naszym kochanym rządzie, który jest najlepszy… - Ale co pan redaktor taki płochliwy? O chorobach zamierzałem podyskutować. - Aaa, to można. O, tu mnie strzyka…i tu łamie… - Przepraszam, ale pan redaktor to na płaszczyznę indywidualną, że tak się wyrażę, steruje bardziej… - Swoja koszula bliższa… - Znów przeproszę, że przerywam, ale ja chciałem bardziej tego…w skali ogólnoludzkiej…globalnie tak.
To nigdy nie jest twoja wina.
Kochaj, jak wola twoja.
"Twoja muzyka pozbawiona jest duszy"
"Tak to już jest z wolnością, że jest twoja, dopóki z niej nie zrezygnujesz"
Tak to już jest z wolnością, że jest twoja, dopóki z niej nie zrezygnujesz"
To strata mamy, nie twoja. Ona przegapi wszystko, ale Ty nie.
"Twój mrok mnie do ciebie przyciąga. Twoja czarna żyła. Twoja ciemna strona.
Ale czasami taka ciemna strona może cię zabić."
Książki mają wielką moc. Tylko że to jest moc książek. Nie twoja.
Tak głęboka jest twoja choroba, jak głębokie są twoje tajemnice.
Cała twoja intelektualna dusza mieści się w tym pytaniu.
Twoja świadomość powoli się rozwija, kiedy poznajesz życie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl