Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jak w a pan znasz co w", znaleziono 161

Znamy się tylko z widzenia, a jednak nie lubimy się trochę.
A jeśli nie znasz nazw drzew, to je wymyśl.
Jak się leży w łóżko tyle, co ja, to się dużo myśli. Znam się na ludziach. Znam siebie. I znam jego. On ci nie może nic zrobić. Ale jak się usuniesz na bok, zemści się na kimś innym. A tym kimś będę ja.
Poza tym, jesteśmy stworzeni po to, by szukać prawdy, a nie zakładać, że ją znamy.
Żyliśmy w państwie wszechobecnego nadzoru, bardziej zajęci ekranami, niż bliskimi nam ludźmi, a algorytmy znały nas lepiej niż znaliśmy sami siebie.
Wydaje nam się, że kogoś dobrze znamy, a on niespodziewanie wprawia nas w osłupienie. Robi coś zaskakującego i wtedy zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę nie znamy nikogo.
Jeżeli kiedyś powiem, że znam się na ludziach, skłamię, a przecież nie można kłamać.
Znaliśmy się przez całe życie, a wszystko popsuł jeden pocałunek. Miał być początkiem, a okazał się końcem.
A jeśli nie wiedzieli, dlaczego wyjechałem, to może też o mnie nic nie wiedzieli.
Może nigdy naprawdę mnie nie znali.
I, jeśli mam być szczery, może ja ich też nie.
Wszyscy musimy czasem znosić porażki, a nie znam nikogo, kto lubiłby przegrywać.
Wszyscy musimy czasem znosić porażki, a nie znam nikogo, kto lubiłby przegrywać.
"Kiedy myślisz, że kogoś znasz, ten ktoś się zmienia. Albo ty się zmieniasz. A może ta zmiana jest obustronna. I to zmienia wszystko.
(...) kiedy na ciebie patrzę, mam ochotę wysłać SMS-a o treści "Pomagam". Tylko nie znam numeru
Żyjesz z kimś na co dzień, myślisz, ze go znasz a on ci raptem odpala taka bombę.
Przez całe życie był ulicznym zawadiaką i znał podstawową zasadę: Traf w podbródek, a będą załatwieni.
Tyle lat ją znam - pomyślał - a tak mało jeszcze o niej wiem. Chociaż jest jedyną kobietą, do której wciąż wracałem. A jednak...
W końcu jesteśmy razem.
Siedzę w tej łódeczce, oglądam widoki i myślę, że nie znałam moich koleżanek, to znaczy znałam, ale inaczej. To dziwne uczucie, jakby człowiek zmieniał twarz na portrecie, a ja się dziwię, bo widziałam je zupełnie inaczej, widziałam inny profil, zarysy. Nie znałam drugiej twarzy kobiet znanych mi parę lat. Bawi mnie to.
Straciłam wszystkich i mimo tego co się stało, nie chcę stracić także jego. Tylko on mi pozostał, a jeszcze tak wiele o nim nie wiem. Uświadamiam sobie, że nawet nie znam jego imienia.
Wszystko, co robił, robił dla zabicia czasu. Znał wiele sposobów zabijania czasu, a niekiedy ludzi.
(...) miałam wrażenie, że znamy się od zawsze. Że znamy się na wylot. Że rozumiemy się bez słów. Tylko przy nim mogłam być zupełnie sobą. W każdym nastroju i z każdym kaprysem. Taki przyjaciel zdarza się rzadziej niż nigdy. Tylko w książkach i filmach. A jednak mi się poszczęściło.
Kobiety, pomyślał, były potężnymi i tajemniczymi istotami, nawet jeśli nie znały sztuki magicznej. Dodaj czary, a mężczyzna nie miał szans.
Z pewnością przeczy to wszystkiemu, czego się nauczyliście, ale dobro i zło istnieją. Sam fakt, że nie znacie odpowiedzi, a może nawet, że nigdy nie będziecie jej znali, nie czyni z waszych odpowiedzi prawdy, ani nawet półprawdy. W istocie wszystko jest prostsze. Jesteście w oczywistym błędzie.
Jak często się mylimy w ocenie ludzi. Jesteśmy pewni, że kogoś dobrze znamy, a któregoś dnia spadają nam łuski z oczu i przeżywamy szok… Ale zdarzają się także sytuacje, kiedy jakąś osobę widzimy po raz pierwszy i mamy wrażenie, jakbyśmy znali ją całe życie.
"- Doświadczenie nauczyło mnie, że to na czym się znasz, nie zawsze jest najważniejsze.
- A co jest najważniejsze?
- Żyć i wzrastać - stwierdziła kategorycznie - przeżywać swoje życie".
Zawsze fascynowały mnie twarze mojej matki. Miała ich tak wiele, a ja co pewien czas odkrywałem nową. Tę znałem jednak doskonale.
Zbytnio się nie opierałem, a jedynie zauważyłem, że się na futurologii nie znam. Tarantoga odparł, że na ogół nikt nie zna się na pompowaniu, a jednak spieszymy na stanowiska, usłyszawszy okrzyk "do pomp!".
Zdrowy rozsądek bazuje na otaczającej nas rzeczywistości. Ciężko jest podjąć racjonalną decyzję, gdy nie znamy wszystkich faktów, a te w tym momencie nie były mi dostępne.
Czasem wydaje ci się, że doskonale kogoś znasz, pijesz z nim wódkę, rozmawiacie o wszystkim i o niczym, a później się okazuje, że nic o nim nie wiesz.
Widzisz, znam takich jak ty. Widuję ich co dzień. Różnica polega na tym, że zwykle siedzą w kajdankach na miejscu dla oskarżonych, a nie przykuci do łóżka.
Leżał w ciemności, przysłuchując się jej oddechowi. Znał rozmaite powody, dla których mężczyzna potrafi zabić, a najsilniejszy z nich to pragnienie utrzymania tego, co kocha.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl