Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jego i praw serca", znaleziono 41

Miłość płynie z serca, a serce rządzi się własnymi prawami.
Śmierć pozbawia cię prawa do przestrzeni osobistej(...). Gdy twoje serce przestaje bić, tracisz prawo głosu, Cudowny Bucu.
Są prawa, które rządzą wszystkimi sercami jednakowo, przez wszystkich są odczuwane i dla wszystkich zrozumiałe.
Nie mów do mnie Maleńka (...) Nie przytulaj mnie ani nie praw komplementów. Złamałeś mi serce i ono po dzisiejszy dzień jest złamane.
Pewien mój przyjaciel powiedział, że prawo to proteza dla moralności i że oduczyliśmy się myśleć sercem i myślimy wyłącznie głową. I jeszcze próbujemy to usprawiedliwić, mówimy, że serce nie umie myśleć, tylko czuć. Ale to nie tak. Serce też myśli, tylko inaczej.
Pewien mój przyjaciel powiedział, że prawo to proteza dla moralności i że oduczyliśmy się myśleć sercem i myślimy wyłącznie głową. I jeszcze próbujemy to usprawiedliwić, mówimy, że serce nie umie myśleć, tylko czuć. Ale to nie tak. Serce też myśli, tylko inaczej.
Byłyśmy siostrami bardziej serca niż krwi i (prawie) zawsze każda z nas przekładała potrzeby drugiej ponad potrzeby innych.
Serce ludzkie spoczywa niekiedy wspinając się na szczyt przywiązania, lecz prawie nigdy się nie wstrzymuje na stromej pochyłości uczuć nienawistnych.
"Wojna to rzecz bez serca, okrutnie odbierająca życia na prawo i lewo. Ale to ocaleli muszą kontynuować walkę długo po zawarciu pokoju"
Gniewać się na wenę? Na to, że dzisiaj nie była ze mną? To tak jakby czuć urazę do osoby, która się w nas nie zakochała. Cóż serce i twórczość kierują się prawami, o których rozum nie ma pojęcia...
O, moje serce! – krzyknęła pani Stasia, prawie mdlejąc.
Należała do kobiet starej daty, które bezbłędnie potrafiły symulować utratę przytomności, nie robiąc sobie przy tym żadnej krzywdy.
Troska jest lekkomyślna, ponieważ nie ma pasów bezpieczeństwa, które oferuje egoizm. Troska ma tak wiele do stracenia i prawie zawsze kończy się złamanym sercem. Niestety, nie jestem już w stanie powstrzymać mojego serca przy niej. Lista osób, o które pozwalam sobie naprawdę dbać, jest bardzo krótka i wygląda na to, że właśnie dodałem do niej kolejne nazwisko.
Byłeś zakochany, Brady? - Coś w tym rodzaju. - Ścisnęło mnie w żołądku- powiedział prawie szeptem.- A serce… do dzisiaj czuję, jak drży w środku. Kiedy ująłem jej rękę, to było jak… To ty. Wreszcie. [Noah i Sam Tanner]
Wiedziałam ,jak to jest jest ,gdy serce pęka z żalu,gdy czuje się prawie fizyczny ból wynikający z tęsknoty za przytuleniem,serdecznym uściskiem,za tym,by spać obok innej ludzkiej istoty i czuć ciepło jej ciała,za dreszczem oczekiwania na pełen miłości pocałunek
Serce jest bardziej empatyczne, ale nad jego uczuciami ciężko jest zapanować. Jednak ma ono głęboko w poważaniu to, co chce przekazać mu umysł. Ono rządzi się swoimi prawami, jakby było niezniszczalne i mogło przetrwać każdy wbity w bijący organ nóż. Jakby roztrzaskane kolejną zdradą, potrafiło się skleić w piękną, gładką całość. Niestety po każdym ciosie na tej prawie jednolitej powierzchni pojawiają się rysy, które pozostawiają za sobą szpecące blizny.
Zmierzwiła mu włosy, a on odsunął się lekko i odruchowo poprawił grzywkę. Poczuła w sercu niewielkie ukłucie. Jej mały chłopiec odszedł w niebyt, spontaniczne przytulanie i ciepłe gesty też, zamiast chłopca w domu miała już prawie mężczyznę, a świadomość, że kiedyś odejdzie, jak jego ojciec, bolała jak cholera.
Co mówią wielcy prorocy Jeremiasz i Ezechiel? - odparł Jezus z błyskiem w oku. - Zniosę prawo wyryte na tablicach Mojżeszowych i w sercu każdego człowieka wyryję nowe. Usunę serce z kamienia i dam mu prawdziwe, a w nim zasieje nową Nadzieję! Niosę milość, otwieram cztery Boże bramy: Wschód, Zachód, Północ i Południe, dla wszystkich narodów. Miłość Boża to nie przedmieście - ona ogarnia cały świat! Bóg nie jest Izraelitą, lecz Duchem nieśmiertelnym!
– Boję się.
– Czego, moja Angielko?
(…)
– Boję się, że jeśli zacznę, nigdy nie przestanę.
Jamie spojrzał na horyzont, gdzie zawisł wschodzący srebrny sierp.
– Już prawie zima i noce są długie, mo duinne. – Oparł się o płot, wyciągnął do mnie ramiona, a ja się w nie wtuliłam. Czułam ciepło jego ciała i bicie serca.
– Kocham cię.
Myśli o tym, jakie to okrutne, że u starych ludzi śmierć powoli zastępuje życie. Najpierw te wszystkie pogrzeby, na które chodzisz, coraz bardziej odrętwiały. Później te wszystkie choroby, które w tobie zamieszkują. Wszystkie organy, które powoli przestają funkcjonować: nerki, oczy, żołądek, płuca. Serce. Kiedy przychodzi koniec, jesteś już prawie całkiem martwy.
Żywo zainteresowało mnie coś, co pan powiedział przed chwilą. Powiedział pan, że zło czai się wszędzie. To prawie cytat z Eklezjasty. - Umilkł, twarz zajaśniała mu fanatycznym blaskiem i po krótkiej pauzie zacytował: - »Pełne zła jest serce synów rodzaju człowieczego, a szaleństwo mieszka w ich sercu, pokąd żyją«. Z satysfakcją wysłuchałem pańskich słów. Dziś, proszę pana, nikt nie wierzy w prawdziwe zło. Ale zło, panie Poirot, to przecież zjawisko realne. To fakt! Ono istnieje! Jest potężne! Przechadza się po naszej ziemi!
-Wiedzcie, że na pokładzie Saardama podróżuje mój mistrz.
- Błądzące spojrzenie zahaczyło o Arenta, budząc trwogę w sercu najemnika. - Władca wszystkiego, co ukryte. Suzeren tego, co mroczne i rozpaczliwe. Wysłuchajcie ostrzeżenia wydanego na mocy pradawnych praw. Ładunek tego statku jest splamiony grzechem, toteż każdego, kto wejdzie na jego pokład, czeka niechybna zguba. Saardam nie dotrze do Amsterdamu.
Wiem, najdroższa, że ranię twe serduszko, ale nie uważaj mnie za okrutną dlatego, że posłuszna jestem nieodpartemu prawu, jakie dyktują mi ma siła i słabość. Jeśli twe serduszko jest zranione, moje złe serce krwawi wraz z nim. W upojeniu i w niezmiernym poniżeniu żyję w tobie, twym gorącym życiem, a ty umrzesz, słodko umrzesz we mnie. Nie mogę temu zapobiec. Ja przyciągnę cię ku sobie, ty przyciągać będziesz innych; wtedy poznasz upojenie okrucieństwem, które jest niczym innym, jak miłością. Nie próbuj więc na razie wiedzieć więcej o mnie i mych sprawach, lecz zaufaj mi całym swym kochającym sercem.
Zawsze żąda się ode mnie, abym przeklął sprawców wszelkich zbrodni, a ja wiem, że jedyną drogą, żeby sobie radzić z obecnością zła, jest przyznanie, że oni mimo wszystko są ludźmi. Także dla nich powinniśmy znaleźć miejsce w naszym sercu. Dla naszego własnego dobra. Nie zdejmuje to z nich wcale odpowiedzialności za czyny. Ale jeśli wykluczamy kogoś, odmawiamy mu prawa do przynależności, sami stawiamy się w miejscu Boga, decydujemy, kto ma żyć, a kto nie.
Istotą życia Ojca były książki. Ojciec czytał ciągle. Czytał przy jedzeniu, czytał w pociągu i w tramwaju, i na przystanku. Czytał po południu w fotelu, wieczorem w łóżku. Najważniejsze obowiązki życiowe odwalał - można by powiedzieć - szybko, uczciwie i precyzyjnie, nie wkładając w nie serca ani zapału. Odwalał je też cierpliwie, nigdy się nie buntując, ażeby kupić sobie prawo do zatracania się w książkach podczas godzin należących do niego.
Wkrótce nie słuchać już żadnego dźwięku, nawet skrzypienia liny.
Moja żona jest zbyt lekka.
Była młodą dziewczyną, prawie dzieckiem.
Chwilę później słychać Pieśń Żałobną. Pięści uderzające w klatki piersiowe. Tysiące pięści. Uderzające szybko, jak gwałtownie bijące serce. Potem wolniej. Jedno uderzenie na sekundę. Jedno na pięć. Jedno na dziesięć. A potem cisza.
- Baranie, do niczego w życiu nie dojdziesz, ty kaleko, łamago jeden - krzyczał, kiedy coś nie szło po jego myśli. Podnosił rękę, otwierał dłoń, a któregoś razu złamał mi nos, aż poczułem na wargach krew, a dodam, że nie miałem prawa krwawić, nawet jakby mnie rozpłatał jak półtuszę wieprzową czy dłoń swą w bok mój włożył i wyjął ją potem z fragmentem wnętrza mego ze ścierwem, z sercem, żołądkiem, wątrobą czy jelitami.
Doskwierała jej samotność. Jedynymi jej przyjaciółmi byli ci z Facebooka. Koleżanki, z którymi pracowała, miały mężów, małe dzieci i swoje problemy. Nie spotykała się z nimi prawie wcale. Mieszkała w Wiedniu już od roku, a z nikim dotąd się nie zaprzyjaźniła. Najprzyjemniejszy sposób spędzania wolnego czasu stanowiło dla niej siedzenie na balkonie wychodzącym na wewnętrzny ogród z dorodnymi sosnami, wierzbami i krzakami róż. Rozmawiała z nieznanym ojcem, którego wyimaginowany obraz nosiła w sercu.
"Miało być szybko, prosto i bezemocjonalnie. Niestety. Rozwód okazał się kolejną przeszkodą, którą nie tak ła two można było ominąć. Według prawa wciąż pozosta wałam żoną Eryka Milewicza, choć według głosu serca od dawna nią już nie byłam. Nie rozumiałam, dlaczego sędzia zdecydował nie rozwiązać mojego małżeństwa z kimś, kto mnie pobił i dopuścił się gwałtu. Z kimś, kto postanowił uwięzić mnie w mieszkaniu. Czy na prawdę to wszystko było wciąż za mało, by móc żyć oddzielnie?"
Na drzwiach Biblioteki Miejskiej w Pradze wisi tablica: "CZYTELNICY, na pewno akceptujecie fakt, że nie wypożyczamy już braku (szmira, kryminały, powieści przygodowe). Nie wypisujcie na nie rewersów i nie proście o nie". Po przejęciu władzy przez komunistów w Czechosłowacji uda się przemielić na makulaturę prawie siedemdziesiąt procent szmiry. (...) Andy z "Historii czarnego boksera" (1950) przed trzema laty jeszcze by wyznał: - Chcę cię prosić, byś została moją żoną. - Kochany, nawet nie wiesz, jaki jesteś miły mojemu sercu. - Głos Ruth zmiękł. Teraz rozmowa miłosna nie ma prawa służyć tylko prywatnym celom. Ruth wobec tego dodaje: -Musimy zmagać się ze swoim życiem, jak wszyscy ludzie pracujący. Ale nigdy nie zwyciężysz sam. Jesteś częścią ogółu.
Człowieku jeżeli masz w piersi serce, a nie kamień, nie wypowiadaj tych słów bezmyślnych i obmierzłych, póki się nie przekonasz, kim jest i gdzie żyje ów nadmiar ludności. Czyżbyś miał prawo rozstrzygać, którzy ludzie powinni żyć, a którzy umrzeć? Być może w oczach Boga mniej zasługujesz na to, aby żyć, niźli miliony istot podobnych temu dziecięciu biednego człowieka. Chryste! Że też słuchać muszę, jak marny robak, żerujący na liściu, uskarża się na nadmiar żywności pośród swych współbraci, co głodni pozostają w pyle ziemi!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl