Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kilku nad praca a", znaleziono 237

Ale wiesz, czego przede wszystkim nauczyła mnie ta praca? Kłamać. Kiedyś nie umiałam okłamywać ludzi, a teraz, kurwa, jak z nut.
To zapewne problem, który nie jest powszechnie znany, a psychologowie nie zbadali go jeszcze dogłębnie, ale nuda w pracy jest naprawdę trudna do zniesienia.
"Potrzebny jest dziś ponowny wysiłek wychowania dla dobroczynnosci, a jest to praca niełatwa w czasach jakich żyjemy" autorka
Biały człowiek walczy o pracę, a wolny człowiek marzy o nicnierobieniu i kiedy osiągnie nicnierobienie, zapada w szczęście.
Ten spontaniczny romans przypomniał jej, że nadal może się podobać, a życie to nie jedynie praca i związana z nią walka o przetrwanie na rynku.
Może jednak praca pamięci daje zadowolenie, które się karmi samo sobą, a to, co sobie przypominamy, liczy się mniej niż samo wspominanie?
- Ale przecież ty robisz wszystko, żeby zawsze być w pracy.
- Nie wiem, czy zauważyłaś, że między być a pracować jest dyskretna różnica.
- Ty to powiedziałeś.
...postaraj się wcisnąć trochę zabawy do grafiku. Za dużo pracy, a za mało zabawy sprawia, że wiedziesz nudne życie.
Gdzie te czasy, gdy ludzie śpiewali przy pracy, pomyślałem z żalem, zamykając okno. Pieśni żniwne, pieśni przy darciu pierza, opowieści snute przy pracy w ciemne zimowe wieczory... Myśmy to zatracili. Mamy w zamian setkę kanałów w telewizji, a co jeden, to głupszy.
Jestem pewien, że większość moich kolegów nieprędko zauważy, że odszedłem z pracy, a moi byli sąsiedzi - że się wyprowadziłem. Nikim nie zostałem. A dokładniej - zostałem nikim.
Samolot ląduje tak płynnie, że Adrian nie ma pewności, czy naprawdę wylądował. Czeka, aż poczuje zmianę w pracy silnika, a maszyna zwolni.
Jak mówi mój ojciec, starość to czas ciągłej utraty: pracy, kolegów, zdrowia. Stale czegoś ubywa, a jedynie lat przybywa.
Żeby zrealizować marzenia, trzeba ciężko pracować. A żeby praca przynosiła efekty, musi być wykonywana w pełnym skupieniu. Nie możemy pozwalać na to, by przyszłość nas rozpraszała.
Kochał swoją pracę. Ja swoją też, ale z umiarem. On poświęcał się dla niej całym sobą. Zabierała mi go. Pochłaniała, a ja coraz rzadziej potrafiłam do niego dotrzeć.
Wiedziała w głębi duszy, że chociaż nie robiła postępów w gotowaniu, a jej ciało nie chciało przywyknąć do prac domowych, macierzyństwo to jej powołanie.
Dzisiaj młodzi idą do pracy w miastach, wyjeżdżają też za granicę i nie mogą zabierać ze sobą starych, a choćby nawet mogli i chcieli, to gdzie by ich umieścili?
Wykreśliłem nad jego pracą wielkie czerwone 5. Patrzyłem na nie dłuższą chwilę, po czym dodałem wielki czerwony +. Dlatego, że praca była dobra i dlatego, że jego ból wywoływał emocjonalną reakcję we mnie, jego czytelniku. A czy nie to właśnie powinna robić proza godna piątki z plusem? Wywoływać reakcję?
A typowy glina to człowiek, który ma problemy z życiem prywatnym. Nie potrafi sobie go ułożyć, ponieważ bycie gliną do spraw zabójstw oznacza pracę, która się nie kończy.
Dostała niezłą pracę, zaczęła studia, znalazła miłość - a czy swojego życia, to się dopiero okaże, w zależności od tego, czy Michał ma jaja czy wydmuszki.
Miał dopiero szesnaście lat, ale ciężka fizyczna praca wykuła imponująca muskulaturę. Gracjan był niski, ale krępy, a graby miał takie, że mógł arbuzy miażdżyć.
Na szpitalnym korytarzu stary pacjent pocieszał młodego:
- Ty przepiłeś pensję,
a ja życie !
Ciebie wyzucili z pracy,
a mnie ze świata...
więc jest między nami pewna subtelna różnica...
To ona studiowała kierowanie personelem, a ja, artysta malarz, dostałem pracę, o której ona zawsze marzyła. Twierdziła, że tak się stało, ponieważ jest kobietą, a kobiety nie dostają w życiu podobnej szansy.
Czasem uśmiechał się do Mony i mówił, jak mu przykro, że nie może wykonywać kobiecych prac – sprzątać, gotować, prać – i że teraz by się to przydało, skoro on nie ma już zamówień, a ona jest tak zmęczona. To bardzo miłe, wzdychała Mona, dobrze, że wolno mu jeszcze wykonywać niektóre męskie prace, jak hodowanie bakłażanów i pomidorów w ich małym ogródku.
(...) śledztwo to nie film sensacyjny. Nie przeczę, że zdarzają się spektakularne zwroty akcji, ale bardzo sporadycznie. Zwykle to żmudna, mrówcza praca, a najczęściej irytujące czekanie.
Często zdarza mi się myśleć o tym, jak ludzie bezrefleksyjnie podążają ścieżkami wydeptanymi przez swoich przodków i znajdują sobie pracę, żeby kupić dom, a potem harować aż do śmierci.
- Pamiętam, że kiedy był chłopcem, wszyscy ojcowie nieustannie napominali swoje dzieci, żeby więcej pracowały, a ja musiałem mu powtarzać, żeby więcej się bawił, że nie należy przesadzać z pracą.
A co mam zrobić? Przewrócić swój poukładany świat do góry nogami? Nie opłaca mi się. Planuję pójść do pracy. Gdy stanę się niezależna, może pomyślę o odejściu.
- A wie pani, że nasze budowanie jest jak pani praca w policji? Pani tez musi ułożyć całość z niewielkich kawałków.
- Trochę tak, a trochę nie - odparła. - Bo wy przynajmniej macie klocki do tej zabawy, a ja muszę je sobie znaleźć.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl