“W saudyjskich pałacach praktykuje się islam, a nie wiarę w to, że służba powinna czasami odpocząć. Podobno to dla jej dobra. W wolnym dniu można by było zejść na złą drogę. Po jakiej zatem stąpali panowie, dla których wolny był każdy dzień.”
“Pamiętaj o śmierci. Nawet ci, którzy dzierżą najwyższą władzę, żyją tylko przez chwilę. Jest jeden sposób, żeby zatriumfować nad śmiercią, a tym sposobem jest wybitnie życie. Musimy chwytać każdą okazję, żeby okazywać dobro i kochać całym sercem. ”
“"Anioły nie przebywają razem, w jednym miejscu, lecz podzielone są na większe i mniejsze społeczności, stosownie do różnic Dobra, należącego do miłości wiary, w których trwają...Doskonalsze Anioły są te, które wyróżniają się Dobrem, a zatem miłością, mądrością i rozumem... ”
“Była jak huragan, a ja naprawdę nie mogłem wyjść z podziwu, że po tym wszystkim gromadziła w sobie tyle dobra, uśmiechu i ciepła. Radziła sobie z nieszczęściem zdecydowanie lepiej niż ja. bo ja nie radziłem sobie wcale i tylko dzięki niej zacząłem stawiać kroki ku normalności.”
“– Dobra, nie będę mówiła, żebyś się uśmiechnęła, bo coś czuję, że to bez sensu. Uważam zresztą, że takie sztuczne uśmiechanie się do zdjęcia tylko je zakłamuje. Portret powinien oddawać to, kim jesteś naprawdę, a nie to, kim chcesz być przez ten ułamek sekundy.”
“- (...) Powiedziałem przed chwilą, że nie nie wszystkie zasady równowagi Szerni są ujęte w Przedmiotach. Twierdzę tak (nie ja jeden) dlatego, że rozum, a więc i świat, nie trwa w równowadze, pamiętajcie. Coś tu jest wyraźnie sknocone.
- Brakuje... dobra? - zagadnęła Ridareta.
- Brakuje aktywności - rzekł z naciskiem Tamenath. - Złem jest tylko brak równowagi. Nadmierna aktywność bądź pasywność burzy równowagę. Nadmiar dobra jest złem, tak samo jak niedobór.”
“I niech tak będzie jeszcze długo, i niech tak będzie zawsze, a noc niech swą magiczną mocą strzeże jej szczęścia, żonglując swoimi zimnymi dłońmi trzema jabłkami, które później, jak to było przewidziane w marańskich legendach, spadną z nieba na ziemię - jedno dla tego kto widział, drugie dla tego, kto opowiadał, a trzecie dla tego, kto słuchał i wierzył w dobro.”
“W grubym kajecie powstawały dziecinne projekty książek, a główna bohaterka zawsze miała na imię Joanna! To takie pełne głębi i szlachetności imię, taka sama musiała być kobieta o tym imieniu, dobra, inteligentna i szlachetna. Przez wiele lat zmieniał i poprawiał swoje powieści, a kiedy miał trzynaście lat los zesłał mu niesamowitą frajdę.”
“Z pewnością przeczy to wszystkiemu, czego się nauczyliście, ale dobro i zło istnieją. Sam fakt, że nie znacie odpowiedzi, a może nawet, że nigdy nie będziecie jej znali, nie czyni z waszych odpowiedzi prawdy, ani nawet półprawdy. W istocie wszystko jest prostsze. Jesteście w oczywistym błędzie.”
“Zawsze obwiniała Patrycję, chociaż nie potrafiła uwolnić się spod jej wpływu, po prostu uciec, odciąć pępowinę. Obwiniała, a jednocześnie usprawiedliwiała, bo przecież mam zawsze chciała jej dobra. Nie była złym człowiekiem. Zaborczym, bezkompromisowym - tak, ale nie złym.”
“Nie chcę wywierać na tobie presji. Chciałem po prostu wyznać ci, co czuję, bo dłużej nie mogę tego ukrywać. Jesteś dobra, piękna, mądra i po prostu cudowna, Rosie. A te wszytkie rzeczy, które powiedziałem podczas wywiadu, to wszystko... prawda.”
“Niebezpieczeństwo nie tkwi w samej wojnie. Tkwi w postawie, która umożliwia wojnę. Aby walczyć, musimy wierzyć, że my jesteśmy cacy, a oni są be. Biel przeciwko czerni, dobro przeciwko złu. Dryftery nie mają z ty nic wspólnego. One są tylko pretekstem.”
“Wiem, że istnieje Zło, ponieważ słyszałem trzecią część sonaty "Księżycowej" Beethovena. Ale wiem, że istnieje także Dobro. Wiem, że pomiędzy tymi dwiema otchłaniami rośnie piękny kwiat, a z tego kwiatu podrywa się w powietrze kochający życie trzmiel.”
“Ojciec, potem Wielki Maciej, a ostatnio nawet Antonio. który domagał się ciągłych spotkań, aby z nią być... Mężczyźni, którym na niej zależało, bez przerwy usiłowali ją kontrolować. W imię jej dobra, w imię rozsądku, w imię miłości za pieniądze. Żadnego z tych powodów nie uważała za wystarczający. ”
“W końcu o to przecież chodzi: żeby znaleźć w życiu kogoś, kogo pokochamy pomimo wszystko. Żeby doceniać partnera za to, jaki jest, a nie za to, kim jest. Żeby umieć dostrzegać dobro tam, gdzie inni go nie widzą. Żeby stawać się lepszym człowiekiem, bo miłość to nieposkromiona siła, ale też wielka odwaga.”
“Ale chcę, żebyś pamiętał, że każda, nawet najbardziej zepsuta dusza ,a w sobie cząstkę dobra. Może ty tego jeszcze nie widzisz lub boisz się to dostrzec, ale również masz ją w sobie. Zrobiłeś dzisiaj coś złego. Nie wiem, w jakim stanie zostawiłeś Willa, choć mogę się domyślać. Ale mimo to zrobiłeś to ze względu na mnie.”
“-Drugą rzeczą,której potrzebuje najemnik,jest dobra broń-Cosca po ojcowsku poklepał Temple'a po ramieniu,-Pierwszą są porady prawne.
- A na którym miejscu znajduje się całkowity brak skrupułów ?
- Na piątym -odparł Temple,-Tuż za krótką pamięcią i ostrym dowcipem.”
“Choć dobrze jest znać odpowiedzi na większość zagadek i tajemnic, jakie niesie za sobą życie, bodaj parę winno zostać nie rozwiązanych, dla dobra samego człowieka, aby nie urósł w pychę, sądząc, iż jest ponad wszystkim i wszystko wie. A także dla dodania urody życiu, które bez tajemnic jest jak chleb bez soli.”
“Jałowe związki, które nie dają poczucia spełnienia. Bliskie przyjaciółki mężów, powiernicy żon. Układy, które należałoby nazwać trójkątami, czworokątami czy innymi figurami. Nikt już dziś nie wierzy baśniom, w których szczerość bierze górę nad kłamstwem, a dobro zwycięża. ”
“Bo moim zdaniem przełożeni często trzymają się razem. Jeżeli dzieje się krzywda jakiemuś tam zwykłemu pracownikowi, to oni nie zawsze są skorzy pomóc, tylko trzymają się swojej grupy. Niektórzy wolą pozamiatać pod dywan i wszystko fajnie. Za dużo jest takich ludzi, którzy przez układy dostają się wysoko. Nic nie potrafią, ale podejście w stylu: „A zrobimy cię szefem. Nie znasz się? A dobra tam, ludzi masz od tego, żeby pracowali. A ty będziesz tylko królował”. Ale to jeszcze trzeba umieć królować.”
“Powiedzmy tylko, że gdyby ci naukowcy wykorzystali swój geniusz w sprawie dobra, a nie zła, samochody jeździłyby na parę i zostawiały świeży kompost, nikt by nie chorował, nie byłoby głodu, wszystkie budynki stałyby się odporne na trzęsienia ziemi, bomby i powodzie, a cała światowa gospodarka przeszłaby radykalną zmianę i środkiem płatniczym byłaby czekolada.”
“Bawiło go obserwowanie personelu, który za wszelką cenę starał się odnaleźć w nim dobro i trafić do jego serca. Osobiście uważał, że zabicie matki czy kogokolwiek innego to żaden trudny wyczyn. Jeżeli ktoś zasługuje na śmierć, to po prostu ją otrzymuje, i tyle w temacie. A jego matka zasługiwała.”
“Bo o to przecież chodzi, prawda? Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej racji. I zawsze, zawsze wybiera sam.”
“Wykreśliłem nad jego pracą wielkie czerwone 5. Patrzyłem na nie dłuższą chwilę, po czym dodałem wielki czerwony +. Dlatego, że praca była dobra i dlatego, że jego ból wywoływał emocjonalną reakcję we mnie, jego czytelniku. A czy nie to właśnie powinna robić proza godna piątki z plusem? Wywoływać reakcję?”
“Jakbym była małym kwiatuszkiem w ich mocarnych ramionach, to znaczy, że to byłyby naprawdę silne bestie. A wtedy nie ma czasu na żadne omdlenia i westchnienia, tylko trzeba zabierać kuper w troki i robić natychmiastową ewakuację co najmniej do sąsiedniego powiatu! Właściwie to właśnie zrobiłaś, więc dobra robota, tak trzymać!”
“- Dobra. Dawno, dawno temu były sobie dwie księżniczki.
- Nie chcę o księżniczkach. Chcę o nietoperzach.
- Dobra. O nietoperzach. Dawno, dawno temu były sobie dwa nietoperze. Nie, trzy. Trzy nietoperze. Jeden samiec i dwie samice. Jedna samica ciągle się śmiała, a druga samica ciągle płakała i samiec musiał między nimi wybrać.
- Do spółkowania?
- Tak. Wybrał tę, co się śmiała, ale potem zaczął mieć wahania. Zrobiło mu się żal płaczącej samicy. Wydawało się, że ona bardziej go potrzebuje. Myślał, że jeśli będzie ją bardzo kochał, to przestanie płakać. Ale nie przestała.
- Dlaczego płakała?
- Bo wtedy ludzie jej współczuli, a ona to lubiła, bardziej niż dowcipy albo historie, albo miłość.
- Co się z nią stało?
- Została sama.
- A śmiejąca się samica?
- Zakochała się w innym samcu nietoperza i mieli trzy nietoperzątka i żyli długo i szczęśliwie.
- A co się stało z samcem?”
“Zawsze żąda się ode mnie, abym przeklął sprawców wszelkich zbrodni, a ja wiem, że jedyną drogą, żeby sobie radzić z obecnością zła, jest przyznanie, że oni mimo wszystko są ludźmi. Także dla nich powinniśmy znaleźć miejsce w naszym sercu. Dla naszego własnego dobra. Nie zdejmuje to z nich wcale odpowiedzialności za czyny. Ale jeśli wykluczamy kogoś, odmawiamy mu prawa do przynależności, sami stawiamy się w miejscu Boga, decydujemy, kto ma żyć, a kto nie.”
“"- Egoizm jest zły? Mówisz o tym tak pejoratywnie, a wydaje mi się, że to właśnie dzięki niemu jesteśmy ludźmi. Okazujemy emocje, możemy martwić się o innych, ale dopiero kiedy potrafimy pogodzić ze sobą dobro reszty i nasze własne, jesteśmy naprawdę dojrzali. Myślę, że najszczerszy altruizm może być gorszy od egoizmu..."”
“Diabeł rządzi namiętnościami, Bóg uczuciami, a wibrator po prostu robi dobrą robotę. Ale czym byłyby uczucia bez namiętności? To połączenie dobra i zła czyni nas szalonymi z rozkoszy i wrażliwymi na doznania. Sen przychodzi szybko, gdy ciało jest zrelaksowane. Nawet jeśli umysł szaleje z namiętności.”
“Pokazał mi całą garść pigułek. Miały rozmaite kształty i kolory.
- Chcesz?
- Nie, dziękuję.
- Nie krępuj się. Weź sobie jedną.
- No... dobra.
Wziąłem żółtą.
- Biorę wszystkie jak leci - wyjaśnił. - Wiesz, jakie to cholery? Jedne chcą mi dać czadu, drugie chcą mnie przygłuszyć. A ja im pozwalam, żeby o mnie walczyły.”